
Bea.2u
Użytkownicy-
Postów
2 725 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Bea.2u
-
no i mamy nowe hasło zapalne: palić atramenty ;) a wierszołek prosi się o wytarcie?? aż tak źle? zanikająca ;) /b
-
Dzięki Bea, właściwie to nie widzę różnicy między współczenymi prozą i poezją. CCC. dla mnie definicja jest już tylko jedna: mała zamknięta forma. wszystko inne wynika z tego faktu :) pytanie "dlaczego nie prozą" uświadomiło mi, jak wielka jest przepaść między piszącymi i czytającymi. Zdawało mi się to pytanie wręcz retorycznym. nie marudzę Pozdrawiam :) /b
-
Ślimak – czyli skąd my to znamy?
Bea.2u odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Słowikowi było łatwiej, bujał po przestworzach a ślimaczek, nieboraczek po łąkach, bezdrożach parł do przodu bohatersko dzięki swojej sile lecz choć bardzo się wytężał wciąż zostawał w tyle. Słowikowi było trudniej spóźnienie tłumaczyć by mu pani słowikowa raczyła wybaczyć, ślimak zaś nie musiał wcale tłumaczyć mitręgi, bo w skorupie nie sięgały razy ani cięgi. Pozdrawiam HJ jesteś uroczy :) poza tym kocham tego typu opowiastki, moim zdaniem niepotrzebnie zaniechane przez wielu. kiedyś przy bajkach potrafili się bawić i mali i ci więksi. trzeba mieć tylko odrobinę luzu i poczucia humoru. Pozdrawiam serdecznie :) /b -
Czy krytyka słabych poetów może coś znaczyć?
Bea.2u odpowiedział(a) na Pancolek utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
nieładnie się w taki obcesowy sposób wyrażać o czytelnikach. cel nie uświęca środków. z całym szacunkiem /b -
prawo rodziny
Bea.2u odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jest już: "wpisany w drogę" - znacznie lepiej podana ta sama myśl po co powtarzać? z uszanowaniem :) /b -
koty, dachy, feromony - jakieś mi to znane :) nie pasuje mi to podglądanie, bo to zupełnie inna bajka. cieniach - ch Pozdrawiam :) /b
-
jak dla mnie, to albo akcentujesz dynamikę i taki zgrzyt tymi krótkimi prostymi rymami co drugi wers albo ich unikasz. przeplatanie krótkich zakończeń typu nóż, róż z długimi, jak okrucieństwo burzy rytm. tak mi się ;) Pozdrawiam /b
-
mówisz o naszym Wiktorze Bukowskim czy Charlsie Bukowskim?? uwielbiam chropowaty styl Wiktora. I jego postawę wobec krytyki i w ogóle. Szkoda, że rzadko bywa. :)
-
no nie wiem, ale miło, że tak mówisz Pozdrawiam :) /b
-
Witaj Beatrycze :)) Ołówek ma taki falliczny kształt, więc dwuznacznie dla mnie - nic nie poradzę ;) "przeliczam" chyba zbędne. A tu trochę się gubię : poprawiam poduszkę wieczorem pod palcami brak a gdyby tylko : "poprawiam poduszkę" bo nie rozumie zastosowania "wieczoru". Czy ma on jakieś konkretne zadanie ? Nie wiem też czego brak pod palcami. Puentą wstrząsnęłaś/potrząsnęłaś/zaskoczyłaś. Tekst nabrał kształtu. "Życie" pod wiekiem, pod kloszem ("szklany klosz" Sylwii P.) - taki mam ciąg skojarzeniowy... Podoba mi się wierchoł :) Pozdrawiam serdecznie. :)) Witaj:) wiesz, że lubię przeskoki. taki mały dżajf - poprawiam w temacie wieczoru i braku, bardzo się cieszę, że nie wiesz o co chodzi. - to bardzo dobry objaw :) zaś puenta na miarę tego wiekopomnego dzięęłła. czasem tak miewam ;) Fajnie, że zajrzałaś, Pozdrawiam śniadaniowo :) /b
-
taki sobie prosty wierszyk. Dzięki za zauważenie :) Pozdrawiam /b
-
Dzięki:) /b
-
na końcu każdej krzyżówki jest ostatnia kratka -cokolwiek to znaczy ;) Pozdrawiam:) /b
-
dobrze powiedziane :) Pozdrawiam /b
-
Ślimak – czyli skąd my to znamy?
Bea.2u odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ślimacza wersja słowika bardzo sympatyczne :) Pozdrawiam /b -
Z ołówkiem w ręku jakby lepiej się myśli liczę, przeliczam, podgryzam skreślam, zakreślam poprawiam poduszkę wieczorem pod palcami brak z ołówkiem w ręku jakby lepiej się zasypia jakby sny wyraźniejsze się snują choć zmrok pogania z ołówkiem w ręku jakby łatwiej wystukać S.O.S. o wieko
-
coś jak wąż ;) zwinięty w cyklon :)
-
I ta 17.17 u Ani. Ja zwracam uwagę i często trafiam na dziwne zbieżności. Ale czy to coś znaczy ? Fajnie haikujesz. ee, to nie haiku, takie mini :) a przypadki są niesamowite. miałam sen z kometą 13-tego a okazało się, że nad nami (znaczy się nami ziemianami) przeleciało "coś" :) kto by dał wiarę?
-
sexy X, albo seksowna nieznajoma
Bea.2u odpowiedział(a) na Bea.2u utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Frrr, brakowało mi Ciebie :) -
i kogo ja tu widzę :)) Pozdr zdr dr rr /b ;)
-
Pustułka
Bea.2u odpowiedział(a) na Rafal Bielan Wierzbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czołem, nie gniewam się :) Zastanawiam się jednakże gdzie jest tak naćkany ten kicz w drugiej i pierwszej. Lampa, wabik, dym, gniazdo? No bez tych rekwizytów Pustułka byłaby Pliszką :). Pytam bo to odkrywcza opinia. Nikt na to wcześniej nie zwrócił uwagi. Siękłaniam żesz drugiej i trzeciej :) pierwszej się nie tykam, przytoczyłam w całości. dobra. się odkłaniam ;) -
Zachmurzyło się,będzie padał śnieg
Bea.2u odpowiedział(a) na aluna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki Beatko za czytanie! -bezmyślnie błądzę w zadymie-szukam drogi ,ścieżki zasypane,oczy także. Po powrocie do domu ,świat nabiera ciepłego klimatu. Chciałam żeby właśnie nie ciepły...ale podkreśliłam że zimowy.(ciepły kojarzy mi sie z innym widokiem). Serdeczności! Ania jesteś na zewnątrz i zaglądając w okno domu widzisz "ciepły świat" :) - łooto mi chodziło ;) -
mroźny wieczór kilimandzaro nasa otulone mgłą ;) Dzięki wielkie za wgląd i ciekawy obrazek . Dawno tu mnie nie było - a jak już zajrzałem to miło zostałem zaskoczony widząc cię Bea tu gdzie można fajnie pofantazjować . pozd. też miło widzieć, a jeszcze milej poczytać ;) Pozdrawiam :)
-
Pustułka
Bea.2u odpowiedział(a) na Rafal Bielan Wierzbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
coś mi się nie klei w tym tekście. Czytam o pustułkach: " Objęty ochroną gatunkową ścisłą. Wymaga ochrony czynnej, np. poprzez wywieszanie budek lęgowych. " - właściwe ten cytat można wstawić w wiersz jako przytoczenie i dla mnie będize bardziej zrozumiały. druga i trzecia strofa napakowana kiczem. równie dobrze ten wiersz może się bez nich obejść. reasumując widzę to tak: ----------- wstawanie z łóżka jest coraz trudniejsze. nie było snów nie trzeba wietrzyć pokoju. pióra obsypują posadzkę zbierasz je do szklanej lampy. masz swój wabik na owady i dym odstraszający latawce z początku były odpryski kolorów. w końcu okruchy nieukończonych gniazd; nikt mi nie powiedział kiedy byłaś młoda, że twój gatunek "wymaga ochrony czynnej, poprzez wywieszanie budek lęgowych". - ta dziewczynka, nie śpi, proszę się nie martwić paliła tylko afgańską herbatę– ma swoje własne oświetlenie nie boi się nadchodzących cieni – oddycha miarowo Przepraszam za to grzebanie w tekście. Pozdrawiam /b -
normalnie mam gęsią skórkę jak czytam. ciarki przeszły, mogę myśleć :) otóż usunęłabym "gorące" i "od dna" -bezwzględnie. reszta mim skromnym zdaniem ok. Pozdrawiam /b