Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Toby

Użytkownicy
  • Postów

    438
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Toby

  1. Doktor Skwarek to dopiero jest poeta :) Pozdrawiam :) Tomek
  2. ano, dobre pytanie. wiersz czyta się gładko i na jednym oddechu :) pozdrawiam:) t.
  3. Ciekawe, i o ile, szczerze mówiąc, poprzedni utwór zamieszczony na orgu, nie wywarł na mnie zbyt pozytywnego wrażenia, o tyle ów, ma w sobie coś intrygującego, coś, co każe wracać i wracać... Wiersze rozliczeniowe nie są z reguły proste, ciężko jest zbilansować ten bolesny czas, na którym wszyscy dobrzy ludzie stracili... Jest to zatem wiersz wartościowy, tak mało takich wierszy spotykamy dzisiaj. Kogo to rusza? /pytam sam siebie.../ Od strony konstrukcji tekstu, jedyne na co zwróciłbym uwagę, to zbyt "rozstrzelona" ostatnia cząstka, którą można by ująć w jakieś bardziej "zdyscyplinowane" ramy... Tyle ode mnie...Pozdrawiam.
  4. Dobra miniatura, ukazuje zamknięty cykl życia człowieka, a może nawet miłości, która w jednym miejscu gaśnie, by w innym zapłonąć poprzez przyrodniczą allegorię jabłko - pestka - jabłko. Można by z tego tematu zrobić fajne haiku, ale i tak zobrazowana ascetyczna, acz nader wymowna poetyka również spełniła swoją rolę z powodzeniem. Najpozdrawiam. T.
  5. Kawał dobrej roboty. Widać gołym okiem, że masz smykałkę do tłumaczenia poezji. Czy jesteś zawodowym tłumaczem? Z moich obserwacji wynika, że jest spora nisza na rynku tłumaczeń, zwłaszcza w zakresie amerykańskiej poezji współczesnej. Może warto by też uderzyć w ten nurt i spróbować się sprawdzić w którymś z wydawnictw? Pozdrawiam t.
  6. Witaj nitjer Dałeś czadu na PP, fajnie Cię i tu (i Twoje fraszki) widzieć :). Są celne jak oko snajpera i trafiają bezbłędnie w same sedno rzeczy. Pozdrawiam Toby albo jak kto woli whambam :)
  7. "jesteś wodą która dopełnia się w dłoni" Maćku, to jest piękny kryształek :) Co dla jednych jest żywiołem, dla innych jest niezbędne do życia :)
  8. Rozważania o czasie na ciekawą nutę grane, a w tle rozgrywa się tragizm człowieka...podoba mi się ten kadr :)
  9. Cała perspektywa budżetowa 2004-2006 była na plus, czyli inaczej mówiąc kwota podpisanych wniosków o płatność w różnych programach /kwota transferów środków na konta beneficjentów/ przewyższyła wysokość składek członkowskich za poszczególne lata. Dajmy na to, w rolnictwie i na obszarach do 5 tys.mieszkańców np wykorzystanie środków uninych za ten okres wyniosło niemal 100%. Biurokracja była jest i będzie, w jakie by ją piórka nie przywdziewać /unijne, krajowe itd/, proszę coś załatwić w urzędzie np. na Białorusi czy Ukrainie, tam to dopiero ścieżka legislacyjna wydłuża się do granic absurdu /znam pewien projekt transgraniczny z Białorusią to wiem co mówię/ Uważam że o wiele lepszym sposobem na wykorzystanie środków czy to wspólnotowych czy krajowych jest zasada refundacji, zwrotu (części środków/po inwestycji) - jak to jest teraz w Unii- niż prefinansowania /kasa z góry na wniosek/. W obecnych realiach zmusza to beneficjentów do zadania sobie większego trudu i większej troski o alokowane środki i przebieg całej inwestycji niż w sytuacji gdyby mieli dostać je (pieniądze) przed inwestycją na rękę, bo się należy itp..., gdyby nie było unijnych mechanizmów w funduszach strukturalnych. Ja tak to widzę.
  10. ja też piszę projekty do PO KL, RPO, PO FIO, i in. i podzielam Twój pogląd Ewo. Nie trzeba być fundraiserem, żeby zauważyć iż zwłaszcza JST,NGOs oraz szkoły zaabsorbowały znaczną ilość środków ze wspólnotowego garnka (przykłady podałaś wyżej). Myślę, że gdyby Buzek urzędował wcześniej, byc może Komisarz N. Kroes bardziej by się liczyła z polskim stanowiskiem i może dałoby się uchronić stocznie od zwrotu pomocy publicznej (de minimis)... Pozdr.
  11. Tu Cię znalazłem :) Dawnośmy się ;) Przeczytałem Judyto z uwagą. Mam pytanie, jak żółnierze mają się do początku zapisu /gniazdo, mrok.../? Czy jest to wiersz antywojenny? Pozdr.T.
  12. [quote] tyle snów i zacząłem z własnego się śmiać całość intrygująca a puenta trochę na myśl bursę przywodzi, który "śmiał się z własnego ... trupa" ;) pzdr. t.
  13. [quote] trzymaj mnie za pośladki albo [quote]a ja pod ubraniem mam broń pod bielizną pod skórą przeszukaj mnie przeszukaj kryształki :) pzdr. t.
  14. Ewo Waits :) Ja też dołączam się do najszczerszych gratulacji. Dziś Odra, jutro Twórczość, pojutrze Literatura na Świecie :) Pozdrawiam serdecznie Toby (vel whambam z poezji polskiej) :)
  15. dekadenckie goździki kojarzą mi się z czasami podstawówki i umierającym prl'em, apel szkolny, panie nauczycielki, które czekają na kwiaty i życzenia... takie luźne skojarzenia... Pozdrawiam
  16. [quote]A ty, krzywdzący poetę prostego, czyliś kopaczem, czyli też szlachcicem, wiedz, że cię mocą słowa pisanego i swoim jasnym, choć swoim, obliczem, zbesztam aż strach komentować hehe ;) temat ciekawy.
  17. z tym zwodzeniem to temat mi troszkę bliski, kiedyś mój pil z kolei "zwodził most obietnicami" hehe... Interesujące to pisanie, warto zaglądać :)
  18. dość ascetyczne obrazowanie, zatrudnienie do wiersza "przedmiotów" codziennego użytku (papieros, sen, poduszka...), stonowanie emocji i puentowe ich zapętlenie generują wrażenie, że w takim ujęciu kumuluje się właśnie siła tego tekstu :) pozdrawiam Tomek
  19. a tak między nami są i ciekawe momenty ale i miejsca, troszkę dla mnie niezrozumiałe. Pozdrawiam.
  20. Dużo ciekawych przemyśleń, refleksji zyciowych, wplecionych w niby baju - baju o kotach. przypadł mi do gustu ten landszaft.
  21. Piękny utwór, konfesyjny, obrazowy, momentami ma w sobie coś z tego, co najlepsze z malarskości u kk.baczyńskiego :)
  22. Trochę ironii, trochę dowcipu, fajny tekst, sympatyczny :)
  23. [quote] jest gdzieś przecież miasto w którym nazwę ulicę twoim imieniem fantazja jest od tego żeby bawić się na całego :) Dobry tekst. Pzdr.
  24. Wróciłem raz jeszcze. Wiersz nie daje się zapomnieć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...