Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sanestis_Hombre

Użytkownicy
  • Postów

    1 020
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sanestis_Hombre

  1. To byu bardzo kąstruktyfny komętasz, a toporka nie wykopuje pieszczoszku. smiesznie i pozytywnie pozdrawiam - zeby ci jusz nie bylo smunto
  2. Cały rok oglądali tragedie, komedie i inne takie sztuczki. Teraz czeka ich podobny repertuar, a za rok ukrzyżują następnego. - przekonałeś mnie pointą.
  3. eh towarzyszu - bardzo niegrzecznie się zachowujecie - ja was nie obrażam. Napisałem jeno ironiczny komentarz, który miał wam dać do zrozumienia. Nie łódźcie się, że dam się wciągnąć w wasze prowokacje i zaczepki. Tekst jest moim zdaniem słaby i to zaargumentowałem. To co wolisz żebym napisał np."gówno"?
  4. Już sam tytuł przykuwa uwagę, niczym ogromny magnes przyciąga z niebywałą siłą. Analiza tych słów świadczy o niebywałej elokwencji auotora, który z pewnością w tempie sprinterskim śmignął przez wszystkie etapy edukacji i zapewne dzierży w swych dłoniach dyplom Harvardu tudzież Oxfordu. Kiedy przyjrzymy się tym dwóm słowom, odkrywamy coś niesamowitego. Celowo pominięta nosowość samogłoski bedzie - jakby rzekł profesor Miodek i drugi element tytułu dopsz można pokusić się o stwierdzenie – neologizm albo bardziej zachowawczo napisać, iż autor śmiało wprowadza do nowej polszczyzny słowa. Pozazdrościć odwagi. I ten intrygujący pytajnik – cos niebywałego. Przechodzimy do treści. Tutaj kolejny cud. W 329 słowach znalazło się tyle treści. Geniusz! Bezpośredni zwrot do tego kogoś – aż czujemy dreszcze na plecach. Może to do nas? Następne płynne przejście – retrospekcja czasowa. Kolejny neologizm wogle. Osobiście myślałem, że chodzi o węgiel (wongle lub wyngle) ale nie – znowu jesteśmy wodzeni za nos przez autora, który kieruje percepcją czytelnika. W kolejnej partii tekstu pojawia się nazwa własna – konretyzacja – jednak słowo wbrew wszelkim normom zapisane jest z małej litery – kolejny objaw odwagi twórcy (Futuryści nie powstydziliby się takiego artysty w swoich szeregach). Następnie jesteśmy bombardowani paletą rzeczowników (dziewice, młodzieńcy, motyle, ptaki) i to wszystko jest skonfrontowane z pirounującym pytaniem Czy moja choroba jest uleczalna mamo?. Zatrzymajmy się przy nim na moment. We współczesnej literaturze orgowej pojawił się nowy niebanalny trend – choroba głównego bohatera. Być może wkrótce stanie się on toposem. Jednak twórcy, którzy już o tym pisali nie potrafili oddać odpowiedniego klimatu. smutnomi sassaki pokazuje drogę, wyciska z czytelnika ostatnie poty, rozgniata czaszkę, wodzi sumienie na pokuszenie skruchy. Enigmatycznie brzmiące słowa Monotonia życia to chyba wystarczający stukot będą spędzały sen z powiek badaczom literatury nawet za sto lat. Świat nie jest już taki sam. Dzisiaj wszyscy ubierzmy się na czarno. - profetyczna zapowiedź własnej śmierci? Podsumowując: jesteśmy świadkami kolejnego odkrywczego, a być może przełomowego dla tego forum tekstu – nikt dotychczas nie dokonał tak płynnie (płynnie jednowymiarowej) analizy ludzkich uczuć. Rewelacyjne studium emocji jest zapewne tylko preludium do kolejnych arcydzieł, którymi autor (może już wieszcz?) nie omieszka nas poczęstować, dowartościować. Radzę powiesić ten tekst nad łóźkiem. Usunąć wszystkie książki z półek by zrobić miejsce na antologię autora tego…
  5. W końcu się pojawił kolejny odcinek. Dobra płynna narracja. Ciekawa nawiązanie do Monte Christo. Powinieneś chyba czynić częściej odwołania do literautury, bo są one bardzo trafne i interesujące. Et in England Ego (takie mam odczucie czytając). Tyle ode mnie. salve!!
  6. Zabawa była przednia. Doceniamy dobre słowo z ust fachowca. salve!!!
  7. Nie wnikam w sprawy techniczne - bom trochę zmęczony po sobocie, ale polecę za to Zependowską-Ahonen: Jestem na tak. Bajka prosta. Ujęła mnie. Nie wiem o co chodzi z tą parodią - chyba nie to miało być crux sprawy. No i konkluzja smutna, lecz prawdziwa. Dla mnie ważne jest to, że przemyciłeś dydaktyzm w nierażący sposób. salve!!!
  8. jeśli jest to całość to oceniam ją nisko i pytam - dlaczego? mnie nie przekonałeś. Pomysł jest, ale realizacja na średnim poziomie. może wkrótce zaczniemy tu umieszczać cytaty, sentencje, złote myśli. A jeśli ktoś napiszę tekst dłuższy niż strona A4 w wordzie , to mu bana od razu....
  9. jeśli jest to pogląd autora, to jest on mylny, całkowicie rozmija sie z prawdą. Słyszałem, że różnimy się od zwierząt tym, że posiadamy poczucie humoru. Kilka korekt proponuję: przecinek powinien być przed bo sześciu zamiast 6 Nieznana jest dokładnie jego etymologia, zależy prawdopodobnie od tego, kto go używa. ukrywa się w nim słowo "moc", które sugeruje jakąś wewnętrzną siłę, która miałaby przyjść wołającemu z pomocą, wyciągnąć go z otchłani. długie zdanie, może się mylę, ale czytającpogubiłem się. Jakieś takie nielogiczne.Z tego zdania wynika, że ten kto używa słowa pomocy skrywa w sobie moc A teraz popatrzcie jak ktoś krzyczy pomocy - pomocy - daj w cudzysłów albo wrzuć kursywą Za mało, za krótko żeby oceniać. My tu na forum jesteśmy w stanie preczytać więcej niż jeden akapit, więc wrzucaj większe fragmenty. papen
  10. witam! uff, przeczytałem. Zbierałem się długo, ale pierwsza strona (bo wrzuciłem do worda) zadziałała zachęcająco najpierw błędy: interpunkcja czasami szwankuje – mam tu na myśli, to permanentne stawianie przecinka przed pierwszym i lub albo w zdaniach złożonych. II przelaciało - przeleciało Pragnąc za wszelką cenę załapać się do pierwszego składu juniorów Burzy Godzieszowa, już w styczniu biegał trzy razy w tygodniu. lub albo przecinek, który się często pojawia przed spójnikiem i zbędny III grzadki - grządki IV pęłny - pełny Top trzeba ją pocieszyć – raczej – to trzeba ją pocieszyć Polna droga się skończyła i zaczęła się rzepakowe pole Agro-Bety – zaczęło się Paweł wyciągnął szuję w kierunku szyby – szyję Miała ukryty zawał, okazało się lepiej brzmi - Okazało się, że miała ukryty zawał. A wie, bo mieszka dwie wioski dalej i Aga jest kolejnym dzieckiem tego kloszarda, żula, które chodzi do jaj szkoły - do jej szkoły (te jaja to jakoś nie pasują;)) Nie uciekła, tylko ryczał od rana ryczała z pod - spod oczki – oczka Allach – Allah V znacie się na nich podobnie – podobno pokarzę – pokażę Trzymała, znaczy ojciec w nocy nie szalał tak bardzo, jak myślała. - trzymała, co oznaczało, że... – więcej mnie się nie chciało sprawdzać. Mam nadzieję, że docenisz mój trud. doskonała narracja i świetny tytuł – główny bohater. Wątek psa-mordercy i plan Joasi super. Historia strasznie mnie wciągnęła, toteż w pewnym momencie zaniechałem niecnych ciągotek korektorskich i wczułem się w rytm narracji. Nie spodziewałem się takiego finału. Wprowadziłeś tyle haczyków i zmyłek, że mój tok myślowy spieprzył w inną stronę. Brawo!!! Będę częściej zaglądaj do twoich tekstów, bo widzę że naprawdę warto. Polecę znajomym. Do ulubionych! Zapraszam w wolnej chwili do moich amatorskich próbek.
  11. Ivan, rekin, delfin i wieloryb;) tak, Sanestis ma nawet lepiej - wielkie dzięki za ciepłe przyjęcie tego tekstu. klasycznie - pozdrawiamy i uzdrawiamy!!
  12. wszystko Adamie można byle z wolna i ostrzożna w końcu to Twój wiersz - zrobisz jak zechcesz pozdr!!!
  13. gdzieś znikł ten dowcip z pierwszej części. czwarty fragment (akapit?) dla mnie najsłabszy. Szkoda, bo początek stanowił doskonałą kontunuację tekstu, który wyszedł ci naprawdę dobrze. pozdr!!
  14. 3 krąg - mekdonald i jego wyznawcy
  15. Nie wszystko rozkminiłem co nie zmienia faktu, że tekst się dobrze czyta. W dialogach jest trochę potknięć, zwłaszcza w: [quote]-chyba nas tu nie zostawisz – zapytało czoło -Zostawię – rzekłam i otworzyłam drzwi. Spodziewałam się światła, albo przynajmniej łąki pełnej kwiatów. Cokolwiek! Ale tam była tylko ulica, którą przed chwilą szłam. Zostawić ciało i wrócić na ulicę, czy tkwić tutaj mając zbrukane ciało za przyjaciela? -ale ja będę dobrym przyjacielem – stęknęło czoło -może wrócę Dziwne to było wywal kursywę, zaczynaj kwestie od dużej litery i postaw pytajnik przy chyba nas... Tematyka dość często poruszana, na szczęście tekst dobrze napisany. Można się na chwilę zatrzymać. p.s. przy tym ozdabianiu ciała mozna wspomnieć o tatuażach, percingu itp ;) pozdr!!!
  16. aha - może w związku z powyższym nieco zerotyzować (ale sobie słowo wynalazłem) opis Opada zmęczona Zasłanianiem nieba Kładąc się na twardym łóżku tuląc białymi dłońmi dzikiego kochanka - las hm, wiem, że kiepskie, ale jakoś w tę stronę bym kombinował
  17. oo Adam w poezji - jak miło:) co do wiersza - próbujesz nadać mu klimat - to dobrze, ale coś mi tu nie gra - mam na myśli środki wyrazu - zbyt dużo standardowych określeń - mnie spodobało się tylko Opada zmęczona Zasłanianiem nieba reszta zbyt ograna - liczę więc, że pokusić się o jakieś ciekawsze zestawienia słów owocnej pracy pozdr!!!
  18. a skoro nie podpowiadają, to wielu uczniów ma dobry pretekst i niestety idzie na łatwiznę załatwiając sobie maturę eh, ta cudna reforma oświaty... szkoda tylko maturzystów no i może nauczycieli...
  19. rzeczywiście - świetny wiersz zasługujący na najwyższą notę pozdr!!!!
  20. dla mnie zbyt moxno grające na emocjach podobny temat gwałtu tylko akurat dokonanego przez chłopaków podjął już ktoś i wyszło mu bardzo dobrze polecam http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=34299 napisała to czarna mnie nie przekonał styl opisu pozdr!!!
  21. która płyta jest wedłu ciebie najlepsza??
  22. Bjork Sandra Nasic (Guano Apes) Kasia Nosowska (HEY) Beth Gibbons (Portishead) PJ Harvey Joss Stone Aretha Franklin Janis Joplin Grace Slick (Jefferson Airplane) Renata Przemyk Ewa Demarczyk Skin (Skunk Anansie) faceci są lepszymi wokalistami;)
  23. uchwycenie chwili - więc trafiłem z tym impresjonizmem:) no wrażenie by robiło - trzeba cisnąć w to więcej emocji, feeling nadać, a może być ciekawie - poetycka wizja. Pokuś się o coś dłuższego np. każda miniaturka to indywidualne spojrzenie, subiektywizm w opisie. Albo trzy różne spojrzenia na ten sam pejzarz. Popracuj nad tym tekstem, bo jednak sam widok to za mało. pozdr!!!
  24. witam!!! kojarzę to tak: impresyjny opis (ale jakoś brak czegoś co by go wyróżniało spośród wielu podobnych mu opisów), gdzieś tam przemyka liryka Tetmajera albo Kasprowicza i góry. Rozumiem, że miniatury, ale w jakim celu powstały? Co więcej z tego wynika? W jaki sposób chcesz zatrzymać czytelnika??
  25. limit powinien być taki sam jak w prozie - 96h/ 1 tekst.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...