Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wiktor_Bukowski

Użytkownicy
  • Postów

    410
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Wiktor_Bukowski

  1. H. Lecter po twojemu tyż dobrze, ale jak dla mnie za łatwo, a można i tak - ja wolę komplikować może to nieczytelne zaiste, dzięki że zajrzałeś - pozdrawiam.
  2. a apokalipsa numer czternaście jest zaprzeczeniem apokalipsy w ogóle, poprzez tą liczbę. może łatwiej. co to za numer ?
  3. odpowiadam , niczym , za stary jestem na używki rodzaju wszelakiego milczenie złotem, racja pozdrawiam :)
  4. phi. nie podejmuje dyskusji z przedstawicielką częstochowskiego nurtu poezji, bo to poziom intelektualny innego rodzaju, powiedział bym specyficzny, nie obrażając nikogo, muzyka niskich lotów ja wiem jaki rodzaj poezji preferujesz, zauważyłem - coś w rodzaju budowy cepa, rozumiem cenisz prostotę. jak płoną arcydzieła hahhahahaahhaha, no weź mnie nie rozśmieszaj. słodko heheheh. pozdrawiam. ps. nikt nie zmusza Cię do czytania. no chyba że coś w rodzaju bardzo słabej silnej woli. ale na to to już specjaliści potrzebni. TYLE :P
  5. odcienie błękitu są bardzo powtarzalne, więc należy je rzadko stosować jakaś całość. ok. idę na taras wracam zaraz. pozdrawiam
  6. erotyk nad drzwiami krzyże strawione przez duszę. zawieszenie broni, kwasy żołądkowe po czystej. obraz konkretny .didaskalia. doskonale. Kreśliłem na ślepo kontur. alfabetem Morse’a i chcesz genetycznie ? myślę – ergo – jestem ( Anno ) jeszcze się spotkamy, ogród oliwny w doskonałość do wieczernicy ostatni … na ścianie twarzą gryzmalne gryzmoły autoportret. piszę ikony według zapachu i wzoru skrzydła motyli to już było. na ucho Nikomu
  7. zanim zaczniesz kogokolwiek pouczać - naucz się pisać po polsku ślepota (czytanie bez rozumienia) może ujść przy czytaniu "wyborczej" (dowcip z wybiórczą jest stary i cienki) - ale nie sprawdza się przy czytaniu wierszy, a w tym wypadku: poezji tupet niczego nie załatwia - autorytet możesz zdobyć pisząc dobre wiersze, choć w to nie wierzę jesteś typowym - aktualnym głosem tego forum (śmiać się czy płakać? - sam nie wiem) PS. pani Ewo - medice cura te ipsum, pamięta pani?... ps. 2 - p. Niepowtarzalny - rób korekty, czas nie kalendarz! no nie następny/a do tłumaczenia prostoty druta, po pierwsze łapanie za słówka wyrwane z kontekstu jest nie na miejscu i nie traktuj tego jako współczynnika mojej niepoprawnej polszczyzny. bo to błąd niewybaczalny, o zgrozo ... wielki. po drugie dowcip stary ale jary, poczucie humoru w górnych granicach przejrzystości, rozumiem że jesteś zwolennikiem/czką przeciętności Pana Nie, ale to wybór twój, cóż łaska wolnej woli, nie mam nic przeciwko, a po trzecie : niech będą błogosławieni ci którzy nie widzieli a uwierzyli. jesteś typowym szeptem tego forum co się pojawia i znika pozdrawiam ;) co do poprawnej polszczyzny to błędy powtarzalne w komentarzach u autora najwyżej wymienionego tekstu. dobra . koniec . TYLE
  8. niech ci będzie, to twoja opinia ALE niech chłopak chociaż poprawnie pisze, bo jego komentarzy czytać się nie da, może klawiatura rypnięta albo co jakiś szacunek się należy, dlatego Panie niePowtarzalny , radzę skupić się na graficznej stronie zapisu wszelakiego pozdrawiam.
  9. A to widział Pan? Wstawiłem na warsztata potem pójdzie po poprawch tótaj. Trochem tematykom taki Bukowski ale ten lepszy od Pana i styl oczywsista jórz mój orginalny: stary bo popadniesz w samozachwyt, wyluzuj. wcale nie jest takie dobre jak mniemasz co do średniówki czy co tam wspominałeś - to nie uważaj się za szpeca pozdr.
  10. gościu weź coś z pisownią popraw, bo tego się czytać nie da
  11. niech pan posłucha - taka pewność siebie to może zgubić nie bądź pan zaślepiony swoją złudną wspaniałomyślnością
  12. Penwy byłem rze Pan nie napisze to tródne jest tak pisasać! Nie o to hodzi rze nie dał by Pan rady... takie co wymaga haryzma i czasu nie karzedmu sie chce. Jak ókładać całemi dniami symfoniem a ułorzyc odrazu piosene na gitare pszy ognisku z miłom dziewczynom na kolanah. "jak wtóry raz czytam to coraz bardziej mi się nie podoba" - to tródny wierszoł jest myli zgrabność ale tródny poniewarz stosóje inne mataforyki... Przyzwyczajone jesteśmy do metafor hłopskich takich rze od razu kazden jeden wie rze to metafora a tu mamy ókryte... podam przykład tej co jom wyciełem jest najporstsza: "Usta...ły fale - śmierć w pysk włazi rybi"... chodzi o śmierć muwi sie wtedy "zapadnęła śmiertelna cisza" "cisza jako makiem zasiał" u mnie symbolizuje to pysk rybi bo wiadomo arz ryba nie ma głosu. "śmierć w pysk włazi rybi" i tyle kto mondry łapie odrazu i sam nic nie muwi... fatalnie oczywista interpretacja autora hehehe tego się spodziewałem
  13. za dużo tu zębów. do wyrwania. pozdrawiam :)
  14. wspólny temat : zatem jaki jest sposób rozdzierania płótna ? co do tekstu - podoba mi się ale troszkę bym pozmieniał to tu to tam, po cichu i sza pozdrawiam z jakąś koncepcją wrócę
  15. Wiktor_Bukowski

    Gillette

    czyli nickiem konkretnym czyt. nikim konkretnym
  16. to już było niektórzy niszczyli np maszyny bo nie mogli zrozumieć roli postępu. Można i tak nie rozumiejąc nie chcąc zrozumieć posłać do kosza. Każdemu wolno kochać. :) PS mówiąc gdzie znajduje się klucz nie powiedziałem, że wiersz tylko z tym kluczem można otworzyć. Wydaje mi się, że wystarczy tylko wczytać się w słowa, mieć odrobinę wyobraźni i tyle, tylko tyle i aż tyle. :) nie no ja się we wczytanie zabrałem, ale znowu nie rób z tego takiego misterium, do metafizyki dalekooooooooooo............. mimo to pozdrawiam :)
  17. tylko niektórym nie chce się kluczyć tej podróży do zrozumienia mi tyż.
  18. co do Pana propozycji, ażebym napisał coś stylem lamusa, to nie godzi się w moim mniemaniu tak ludzi zadręczać ( chyba że z wieśniakami chce się pogadać ) swoją drogą jak wtóry raz czytam to coraz bardziej mi się nie podoba, pomysł zapisu tytułu wydaje się być chybiony to nie reklama supermarketu. konkluzja. powtarzalnie. pozdrawiam.
  19. a zresztą nie na takiej kombinatoryce to wszystko polega, ps. nie pasuje Panu pewnie ze względu następującego że jestem już drugi raz na nie pozdrawiam :)
  20. hehe chyba uderzyłem w czuły pkt. , no i ta pewność siebie, że komuś nie może się nie podobać, ja Mocium Panie się nie wzdrygam, co do propozycji to wybacz ale na zawołanie to piszą do wybiórczej i to nie wiersze. a takim stylem ( poematem lodowym ) to nie na kolanie lecz kur pazurem po pijaku, nie patrząc na kartkę, tak też można minussssss zabolał, jakoby to szermiercze pchnięcie było, no nie traktuj Pan siebie nazbyt poważnie, o Donalda ??
  21. Wiktor_Bukowski

    własność

    nazbyt w oczywistość.
  22. chociaż końcówka polityczna dla ślepego to wg. mojego uznania dziejowych tematów nie porusza. może nie taki był zamiar, bardziej do kabaretu ( rodzaju wszelakiego nie garażuję konkretnie w ramach , a nie jest to nawet obraz ) a jeżeli poemat ludowy to mam nadzieję że nie na miejskiej miedzy pisany,
  23. jak dla mnie trochę za oczywiste, i nazbyt poprzekręcane. pytanie o istnienie ładu absolutnego jest troszeczkę b. sensu - ład zawiera się w absolucie więc po co pytać, wg. mnie ( a do siebie tego nie bierz ) aby podjąć tą kwestię należy się głęboko zastanowić . primo nad składnikami wyżej wymienionego. drugie primo - jak pierwsze etc. :P mundurki słowa założone niebacznie prowadzą tłumy ku świetlistym wrotom wyrwałem z kontekstu ale - wg. opinio subiektywna - najlepsze. do pociągnięcia w inną stronę, ale ja nie jestem narzuta że coś narzucam. delikatna sugestia, może non sens a ha początek absolutny , koniec absolutny też - się rzuca absolutnie czy ład absolutny istnieje ład absolutny pustymi kroczył taka hmmm klamerka ma czemuś służyć, a wydaje się że nie posłużyła. ok bezobraz. tak tylko się zastanawiam pozdrawiam :) a zajrzę tu jeszcze a ha to - secundo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...