M._Krzywak
Użytkownicy-
Postów
11 587 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez M._Krzywak
-
próba definicji
M._Krzywak odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja zaznaczam, że zapoznałem się z wpisami - bardzo za nie dziękuje i tradycyjnie będę starał się to odpracować w "polu" :) Pozdrawiam. -
Czerwona gwiazda
M._Krzywak odpowiedział(a) na bestia be utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie wiem, jak podmiot, ale ja żyję w Polsce, która nie jest republiką ZSRR :) -
Poważny Autor nie obrazi się na "Piaskownicę", gorzej, jak mniej poważny autor uważa własny dorobek za zaawansowany :))) no właśnie... mały dzielny toster: 7 utworów w dziale P 6 utworów w Zetce i... tyle rejestrowanych w sumie na forum od ...- ego stycznia 2009 i "strach się bać", dosłownie. Mieszanie osób trzecich do dyskusji bez uzasadnionych racji jest najmniej poważne. Ja tam znam osoby, co maja kilkadziesiąt "wierszy" z Z, a żaden nie jest wierszem ;)
-
próba definicji
M._Krzywak odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kasiaballou - no może mi się rozmazgaił podmiot, trudno :) Franka Zet - za dużo grubego ;) Bernadetta1 - nie mogę przyciąć, bo mi się koncepcja burzy. Ale tak to jest, człowiek się starzeje i rozgaduję :) Rachel Grass - ja sobie ten komentarz skopiowałem, ja go sobie zapamiętam :) ledwo głupi - możliwe, ale niech autor ma coś z życia... Bolesław Pączyński - nie mam pomysłu na skracanie. Problem z własnym tekstem jest zawsze taki, że coś odjętego równa się zanikowi koncepcji/całości. A niech sobie zostanie taki, jaki jest. bestia be - dziękuje, nie skracam na razie :) Dariusz Sokołowski - i dodaj: przyjeżdżam w (tu data). Tomasz Biela - to ja bardzo dziękuję I przy okazji dziękuje wszystkim za i tak raczej łagodne potraktowanie wierszyka. Pozdrawiam. -
Dziękować można bez końca ale/ ale... jeśli -dajmy na to- zaawansowany na tym forum autor z pokaźnym dorobkiem od czasu do czasu napisze mądrą fraszkę, to ma ona trafić prosto do piaskownicy? Poważny Autor nie obrazi się na "Piaskownicę", gorzej, jak mniej poważny autor uważa własny dorobek za zaawansowany :)))
-
próba definicji
M._Krzywak odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jestem dla ciebie przez ciebie jestem tu patetyczny wkręt ale nie potrafię ubierać królewien na miarę tych czasów wczasów pod gruszą i innych monet znaków rozbitych płci na drogowskazach czasem zastanawiam się kim jestem poczekaj daj mi tylko dwie minuty potem pobiegniesz a wzrok za tobą spiszę cię właśnie teraz i tutaj teraz i tutaj właśnie spisuje są dobrzy ludzie pamiętam poznaje nie wnikam w obronę Boga nie trzeba pewne kwestie nie potrzebują obrony pewne kwestie są ponad naszą miarę schylam się nisko nie potrzebuje grzechu niech to zostanie pomiędzy nami kocham cię bardziej przez zwykłość lepieni bogowie zbyt szybko spadają im bardziej w górę tym bardziej męczą światła co słowa spalają -
Central Processing Unit
M._Krzywak odpowiedział(a) na Baba_Izba utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jeszcze taka głowa robota i niech czyta ;) A poważnie - to, że się gubię przez niewiedzę nie znaczy, że wiersz jest słaby - a wręcz przeciwnie. Muszę się doczytać. Pędzę robić 300 ,rzeczy naraz. Pozdrawiam. -
HAYQ jest jak zwykle oszczędny w słowach i to jest siła. Jemioła uważana była za odtrutkę i symbol płodności (Celtowie), dzisiaj całowanie się pod jemiołą ma przynosić szczęście. I jest krzewem PÓŁpasożytniczym, bo to duża różnica ;) Ale wracając do wiersza - wiedząc już czym jest "jemioła" (która tutaj występuje jako porównanie) widzimy podmiot, który jednak "uczłowiecza" całą sytuacje liryczną. Wiemy, że jest on i jest ona i ja bym podejrzewał wpisanie metaforyczne związku pomiędzy nią a nim. "Żywica" w tym wypadku klei dwa oderwane od siebie byty i to nie jest li tylko miłość drzewa do jemioły, bo tam się "wymsknęły" ludzkie "paznokcie" i "włosy". Dalej nie wnikam, dla mnie już wystarczy, może zbyt pobieżnie "przejechałem" po tekście, ale plusa zostawiam. Pozdrawiam.
-
Myślimy nad pierwszymi wersami - czy jest to prawda "tout court"? Raczej nie. "Pejzaż zakorzeniony" tworzy dość osobliwe wyobrażenie samego "pejzażu", który "wrósł", stworzył wzór na dłoni, ba, coś na kształt tatuażu. Niech będzie, podmiot jest tylko świadkiem zjawiska, możemy uwierzyć mu na słowo. Czytamy dalej: Trawa wskazuje na pejzaż powiązany z naturą, czyli w jej symbolice szukać musimy sensu. Motyw pór roku, który tutaj się przewija, (korzystając z tradycji literatury) - wskazuje zarówno na cykliczność życia człowieka, oraz na czas. Waloryzacje subiektywne przyrody zaczęły się dużo lat temu (np. Karpiński) i jak widać, trwają do dzisiaj. Podmiot jest obserwatorem, refleksyjnym myślicielem, w dodatku wrażliwym. Poetycki opis przyrody, gdzie zaznaczony jest niepokój, naiwność, obawa. Podmiot "kradnący promienie" (słońce, symbol energii, ciepła, życia) stawia siebie w dość osobliwej sytuacji - z jednej strony to widz przedstawienia (tutaj pierwsza uwaga - tak ruchomy "pejzaż" na dłoni zdaje się być za mało statyczny jak na pejzaż ;), który staje się uczestnikiem, który, patrząc z kontekstu - dokonuje ruchy wertykalnego (najpierw patrzy na dłoń, potem [grawitacja] wbija się w nią. (przy okazji - wers: "dłoń zahipnotyzowana moim oddechem" jest do wycięcia, albo do całkowitej przeróbki). Można powiedzieć, że podmiot skłania się ku ziemi niczym "skoszona trawa" i tutaj rozjaśnia się treść wiersza - to jest o życiu, bo: - "skoszenie" to obawa przed unicestwieniem, dość nagłym i brutalnym, a jednak potrzebnym (pamiętamy o kanonach europejskiej tradycji -Hezjod, Wergilusz - i tym, czym jest czas określony w przyrodzie) - styczeń - zima to pora umierania, nadzieja - zaraz potem wiosna - odrodzenie - strumień obmywający głazy - bardzo ciekawy wers, bo głaz jest naiwny, przekładając to na kontekst podmiotu, myślę, że mamy do czynienia z myślą o wiecznym pięknie, młodości, że strumień (przełóżmy to na czas) nie będzie niszczył tego naszego teraz. Niestety, siła grawitacji przypomina o sobie. Zostawiam kilka myśli. Jestem na tak, oprócz jednego wersu ;) Pozdrawiam.
-
Bardzo gładko wiersz płynie do 3 strofy, gdzie znajduje się fatalna "nadwaga skażonego sumienia", wg mnie to taki efekt specjalny, nie do końca trafiony. Ale już od pierwszego wersu czuć spokojny, wyrafinowany liryzm. (O, jeszcze zauważyłem - "oddzielając własne myśli" - jeżeli tok wypowiedzi jest 1 osobie l. poj., to "własne" to zbędny nadbagaż). Pozdrawiam.
-
W sumie doczytałem do połowy, potem coś zawyło, niestety. Pozdrawiam.
-
Egzamin z wolności
M._Krzywak odpowiedział(a) na halcia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Patos, który zabija, treść, która męczy, wnioski - jakby ktoś łupał w bębenek. Pozdrawiam. -
Miłości moja
M._Krzywak odpowiedział(a) na marta_sawicka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Akrostych, nie akrostych, ale to ledwo dyszy. Wtórne i nijakie takie. Pozdrawiam. -
Na forum
M._Krzywak odpowiedział(a) na Bolesław_Pączyński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Też miałem podobny "Zoned". Lepszy, niestety ;) Pozdrawiam. -
Impresja urlopowa
M._Krzywak odpowiedział(a) na Zofia Honey utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To jest po prostu mdłe. -
Pomijając drażliwy temat jest to łzawe, patetyczne i nieciekawe. Kilka powtórzeń wzmacniających "krzyk boleści" i "chmury" nastroju nie robią. Pozdrawiam.
-
Nie mam złotego środka, bo cenzura to najgorszy pomysł z możliwych. Jednak mam wrażenie, że pewne popisy - stałe, ciągłe, głupie, bezczelne też nie są dobrym pomysłem, bo cierpliwość też ma swój kres.
-
Ja się zgadzam, ale pojawia mi się pewne "ale". Jeżeli posty są bardzo ubliżające - jak ostatnio mnie wyzwano od "ubeków, pomyj" itp. to reakcja powinna być szybsza niż powiedzmy - 3 dni. Kwestia jest tutaj taka, że jakiś wygodny nick teoretycznie bezkarnie wyzywa akurat w tym wypadku kogoś, kto się podpisuje z imienia i nazwiska. Pisze "teoretycznie", bo już się dowiadywałem w prokuraturze, czy z takim fantem można coś zrobić i okazuje się, że można, oczywiście bez szkody dla forum. Wg mnie metodą nie jest zamykanie forum dla niezalogowanych osób, a bardzo szybkie usuwanie takich właśnie postów. Nie innych - tych, które wyraźnie naruszają dobra użytkowników. a od wymiaru sprawiedliwości też oczekujesz szybszej reakcji np 3 dni?.. :) złym rozwiązaniem też byłoby oddawanie takiej funkcji osobie z forum, a bardzo prawdopodobne, że admin nie posiada nikogo zaufanego spoza, który podjąłby się takiej działalności społecznej pewnym rozwiązaniem byłoby uzyskanie przez portal osobowości, która miałaby możliwość legalnego zbierania funduszy na działalność "statutową" - wtedy znalazłaby się kasa na moderatora, a co za tym idzie natychmiast znalazłby się moderator:) Podałem tylko przykład, bo zgłaszanie takiego czegoś na prokuraturę to lekka paranoja, ale w każdym razie można taki figiel wywinąć. A co do dalszej części to ja też jestem przeciwny moderacji jako osoby wszechwładnej, ale wolałbym jednak, żeby w pewnych momentach reakcja była szybka, zanim nazbiera się bluzgów a potem będą hurtowe bany i poleci jeden prowokator i (paradoksalnie) "słusznie" 5-6 osób, które nie zdzierżyło i popłynęło z prądem.
-
niefizycznie widzę tę chwilę To jest okropne, to szpeci ten wiersz! Wywalić "niefizycznie" i nawet się nie zastanawiać. Za resztę plusior, a za drugą strofę uznanie! Pozdrawiam.
-
Ja zawsze trochę się boję sensu zestawień słów/sensów w takim zestawieniu, w jakim są one w 1 poł. 1 wersu. Jednak biorę sobie do serca, że mowa poety ma postać figuratywną i staram się odkryć jakąś nieoczekiwaną stronę zjawiska "śnieniu o nieśnieniu" i nie mogę się za bardzo znaleźć w tym. Bardzo podoba mi się część dalsza, bardzo dobrze wkomponowany motyw cyklicznych przemian i wpisany w to podmiot. Pod tym kątem można zastanowić się nad tymi sensami. Większość tekstu to odniesienia do przyrody (przyroda, słonecznym dniu, deszcz, odżywa, umarzła, śmierć) i w tym zestawieniu widzimy cały ww. cykl: deszcz (symbol akwarystyczny) który zapładnia, słońce to życie, potem przejście do "umarzania" i śmierci). Możliwe, że poprzez podmiot pojawia się czas - w końcu to siła natura i jednocześnie metafizyczny byt, który człowiek stara się rozumowo ogarnąć. I tak właśnie widzę podmiot - i w tym momencie te sny jakby burzą komfort logicznego, zgodnego z naturą, z przyrodą, z materią życie. Pytania (zresztą skierowane nie do kogoś, a do czegoś, to ważne!) zostają bez odpowiedzi, to "nie wiem" to zastana sytuacja, nie będę już się zanurzał w rozwiązanie powodu. Zostawiam kilka myśli, ciekawy wiersz. Pozdrawiam.
-
Ja się zgadzam, ale pojawia mi się pewne "ale". Jeżeli posty są bardzo ubliżające - jak ostatnio mnie wyzwano od "ubeków, pomyj" itp. to reakcja powinna być szybsza niż powiedzmy - 3 dni. Kwestia jest tutaj taka, że jakiś wygodny nick teoretycznie bezkarnie wyzywa akurat w tym wypadku kogoś, kto się podpisuje z imienia i nazwiska. Pisze "teoretycznie", bo już się dowiadywałem w prokuraturze, czy z takim fantem można coś zrobić i okazuje się, że można, oczywiście bez szkody dla forum. Wg mnie metodą nie jest zamykanie forum dla niezalogowanych osób, a bardzo szybkie usuwanie takich właśnie postów. Nie innych - tych, które wyraźnie naruszają dobra użytkowników.
-
Kolejne - 8. 02. 09. Co do muzyki - jak najbardziej, odpiszę konkretniej, jak wrócę z pracy.
-
Pancolek - ja tak się dałem wkręcić 3 razy :))) adolf - jak tam się tak chłopu podoba, to niech tam siedzi, a nie wkręca tutaj naciągane historyjki.
-
ja. Bo trolle ala pani H są już nudne i niesmieszne :) To nie licytuj się z trolami ;)
-
Ja też jestem za. Ale o to im chodzi - żeby padło jak najwięcej osób.