Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

M._Krzywak

Użytkownicy
  • Postów

    11 587
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez M._Krzywak

  1. No właśnie to jest takie masło maślane. Ale i tak uważam, że czasem lepsze odbrązowienie tradycji na rzecz jej przystępności, niż tworzenie elit kulturalnych, które gżą się we własnym sosie za ciągle te same dotacje.
  2. Lista lektur proponowana przez Giertycha miała wiele plusów i nie miała nic wspólnego z cenzurą. Plusami było to, że nauczyciel mógł zmienić lektury wg swojego uznania. Można się np. zastanawiać nad Dobraczyńskim, który pisał opowiadania o sowietach ratujących święte obrazy i był za połączeniem marksizmu z katolicyzmem, ale nie o to tutaj chodziło. Mundurki to pomysł stary, ale mundurki mają to do siebie, że młodzież powinna siedzieć w szkole, a nie po parkach. Ja większe zagrożenie widzę w tym całym pseudo liberalizmie, feminizmie, socjalizmie niż w prawicy. Ale też nie należy mylić pojęć nacjonalizmu z faszyzmem, co często się miesza, a występy niektórych działaczy prawicy są naprawdę na niskim poziomie.
  3. Ja swego czasu, świeżo po skończeniu studiów próbowałem, rozwoziłem dziesiątki cv, raz tylko wezwano mnie na rozmowę i to było tyle. I nie pisze tutaj po to, żeby się żalić, bo jakoś żyję, ale po to, że w sumie straciłem ponad 15 000 tys., i czasem mam ogromną chęć napisać do UJ o zwrot tych pieniędzy. A co dalej - ja mam takie wrażenie, że w tym momencie z Polski chce się zrobić kolonie Europy - tania siła robocza za zachodzie, bezrobocie w kraju, kształcenie półgłówków przez półgłówków - to ówczesny model naszego Kraju. Młodzież się po prostu gubi - niezrozumiałe tradycje, nudne filmy Wajdy, które zarabiają na siebie przez przymusowe chodzenie na nie do kina, a wszystko to w sosie hipermarketowych rozrywek. Wyższa rozrywka ciągle spotyka się z jakąś niechęcią, w sumie więcej jest gadania, co by trzeba zrobić - niż samej roboty. Dlatego ja perfidnie się cieszę, że ten kulawy system daje o sobie znać w tak agresywny sposób bo jestem z dala od tego, a znam to lenistwo i niechęć wszelakich urzędasów IV RP. Teraz szykuje wprowadzenie cenzury :)
  4. A ja powiem/napisze tak - pomysł był dobry, 5 osób w jury, nie wydających się, zasady takie jak w każdym innym konkursie, a pod wpływem jakiś tam sądów/osądów nagle zaczęto piętrzyć jurorów, nadjurorów i nad nadjurorów... Po co? Konkurs miał być zabawą, zamienił się w piekiełko, a zamienił się przez to, że prostą rzecz zaczęto komplikować. Za rok proponuje dwóch, góra trzech jurorów, a komu nie będzie to odpowiadać, to już jego problem. Zrobi się wątek, ja osobiście mogę już być w jury, ale warunek pozostaje bez zmian - nie hamujemy tego, bo pan czy pani x ma wątpliwości. Ja osobiście wątpliwości pana, czy paniu x mam w d..., ale jak doszło do tego, że mnie publicznie zaczęto wyzywać od złodzieja, odpuściłem. I nie tylko ja.
  5. W razie czego mogę zarezerwować miejsce. Proszę tylko dać cynk - kiedy. dziękuję Panie Michale poczekam, aż zbliżę się do miana poety a nie wiem czy to nastąpi :) Myślę, że już to nastąpiło.
  6. Co można zrobić? Po pierwsze przyjmować do pracy ludzi, którzy się tym interesują, mają to coś, a nie ludzi, którzy są krewnymi dyrektorek, tudzież dyrektorów. Po drugie - wciągać dzieci do przeróżnych inicjatyw - ja akurat mam syna w prywatnym przedszkolu i z tego co obserwuje, to naprawdę organizuje się dla nich przeróżne atrakcje (za dość poważne pieniądze). A że u nas bida w kulturze aż piszczy i nie bardzo się ma, to samemu trzeba się zaangażować. No, ale przecież nauczyciel ciągle jest wybitnie zmęczony pracą. A młodzież może uczestniczyć we współczesnym życiu kulturalnym, ale musi to mieć przestępie podane. Wzór - pan Rodzik, który osobiście chodził po szkołach i ściągał młodzież na spotkania poetyckie. Były i konkursy i wydawanie tomików, jakoś się dało. Po trzecie wreszcie - u nas szkoła traktowana do tej pory jest jako męka Pańska i to też warto by zmienić.
  7. Wzorce wzorcami, ale brakuje wg mnie idei - gdzie ci nauczyciele z powołania, którzy uczą dzieci nie klepać regułek, a uczą rozsądnie żyć? Ja na palcach ręki mogę policzyć ludzi, którzy nie traktują tego jako zawodu, który należy odwalić. Powoływanie się na politykę jako przyczynę dzisiejszego stanu, to za przeproszeniem - uproszczenie tematu. 100 lat temu edukacji praktycznie nie było dla wszystkich, a powszechny obowiązek szkolny wprowadzili właśnie komuniści (karykaturalny, ale fakt jest faktem). Pianie publiczne że dobry lewak = martwy lewak to iście szkolny przykład wygłaszania nietolerancji, agresji i nienawiści - jeżeli przełożymy to na grunt szkolny. A sama młodzież, o ile się orientuje (a orientuje się poniekąd dobrze, bo nie z podręczników) czuje po prostu znudzenie i dla nich atrakcyjniejsze są gry i filmy, niż "jakiś tam Norwid i Słowacki". A młodzieży trzeba pokazać, że lata temu futuryści pisali że "będźemy zwozic taczkami z placuw, skweruw i ulic ńeświeże mumie mickiewiczuw i słowackih", a gdy się pośmieją wytłumaczyć, że ów wyśmiewany dworem szlachecki u romantyków był po prostu buntem tego wieku i cała ta idylla była po prostu jednym wielkim krzykiem rozpaczy... To jest wyjście z sytuacji, a nie jakaś tam polityka, bo prawnik raczej dobrym wychowawcą nie będzie. Ot, moje zdanie na ten temat.
  8. kuba skawa - i żeby pan wiedział jakim ;) Ale lepszy podmiot dupek, niż podmiot krygujący się i żebrający: "lubcie mnie, lubcie..." Baba Izba - albo żeby gdzieś wyjechały hen... cyklop - właśnie o tym pisałem. Waldemar Talar - e tam z wyższej... Ale dziękuje bardzo! Pozdrawiam.
  9. cezary dacyszyn - kwadrans to długo :))) cyklop - niegrzeczne jest to, że nie zgadzam się z czyjąś opinią? A gdzie wolność słowa? Widocznie uznałem, że napisał pan coś, z czym się nie zgadzam, proste? I dalej podtrzymuje, że pana opinia jest zabawna, a jej kontynuacja absurdalna. Pozdrawiam.
  10. W razie czego mogę zarezerwować miejsce. Proszę tylko dać cynk - kiedy.
  11. Eunicee - to bardzo się cieszę :) Almare - no, ja mam świadomość, że wybieram takie tematy i takie ujęcie, na jakie mnie stać. Ale zawsze staram się nie powtarzać schematów, co często widzę u naszych współczesnych poetów, dlatego wolę powtarzać je w pełni świadomie i niepoważnie, niż nieświadomie i na poważnie :) Pan Biały - bardzo dobrze będzie 21.02. Skład jest mocny i pewnie tak szybko nie wyjdziemy :) Nata Kruk - w sumie teraz to trochę się śmieje to czytając, ale ten kto ma to wie, co to znaczy wrócić z tyry i odganiać się od pociech :)))
  12. Witam - z lekkim opóźnieniem, jak zwykle zresztą, wstawiam film z występu Jadwigi Maliny-Żądło i Eryka Ostrowskiego. Zdjęcia z wieczoru Marty Półtorak dostałem też przed momentem, dlatego zapraszam do odwiedzania naszej galerii - nie ma ich dużo, to nie będę robił osobnego wątku. Z wieczoru Joasi Bąk nie będzie nic - mrozy, ferie i niedyspozycje sprawiły, że fotograf nie dojechał. Za to z satysfakcją donoszę, że zabrakło miejsc na sali- i to już po raz kolejny. Dlatego mam nadzieję, że ponownie zdarzy się to 07.02. na występie Jacka Sojana! A oto film: www.youtube.com/watch?v=RRddsKEA_40 Autorem jest Tadeusz Oratowski, któremu po raz kolejny publicznie dziękuje za trud.
  13. www.youtube.com/watch?v=ewxPd0XTY2Y www.youtube.com/watch?v=FWmy_v3BPY0&feature=related www.youtube.com/watch?v=5Yv5EEhc0qE&feature=related www.youtube.com/watch?v=aKkxo8u3-8U
  14. Taka ciekawostka, że futuryzm zaczęto sobie przypominać w latach 50-tych (chyba dokładnie to był rok 52, ale ręki nie daje sobie uciąć, a nie chce mi się sprawdzać), by wrócić w latach 90-tych (garściami czerpał m. in. Grabaż). I po lekturze tego wiersza dalej jestem zadowolony, że czasem wprawna ręka/dłoń go przypomina. Pozdrawiam.
  15. Celne i dobre. Pozdrawiam.
  16. Wg mnie niezłe - widzę jakieś reminiscencje z Mrożka, stawiałbym jednak na samego siebie! I błagam, nie piszcie, że to proza. Autor zawsze wie, co robi (a nawet jak nie wie, to ma wrażenie, że wie ;) Pozdrawiam.
  17. Ja też nie jestem za odgrywaniem się! Mimo, że sam jakiegoś krystalicznie czystego sumienia nie posiadam :)
  18. Zakończenie ratuje wiersz - nie spodziewałem się. Miałem wrażenie, że to będzie patetyczne, rozczulające wspomnienie chłopca, który za granicami zarabia na chleb, a tutaj proszę. I to jest właśnie siła współczesnej liryki - warsztatowo bez zarzutu, korzysta z własnej tradycji, ale i wprowadza nowe. Za to nowe plus. Pozdrawiam.
  19. Agata Lebek - mam braki, nie widziałem "Rancza" :))) Dorota Jabłońska - prawie samo życie ;) teresa943 - celna uwaga! HAYQ - polecam do przeżycia ;) Almare - ależ to jest chyba najbardziej zatrważające zmaganie się cyklop - mimo upływu lat dalej polecam czytać dużo tekstów, łapać konwencje (i jej konsekwencje w tekście) i co najważniejsze - ironię.
  20. Pamiętam taki tekst: "on był całkiem byle jaki ona całkiem taka sama wpadli więc na pomysł taki poszli tam, gdzie Alabama" i od razu tutaj mi się to nasunęło. Nie rozróżniam, czy to blues, czy country, ale jest tutaj ten klimat, może bardziej jednak tragiczny, tym niemniej - celny. Ja na tak. Pozdrawiam.
  21. a nawet ble ble...
  22. O dzięki, literkę dopisałem :) Gwiazdy zostawiam, bo nie mam pewności, czy miliardy mają tylko jedną buzię ;) Dzięki i pozdrawiam.
  23. życie jest wredne zanim dzieci pójdą spać miliardy gwiazd spadną na swe ryje zamiast brylantów westchnień kupa w pieluszce samce tańczą pod baobabami a samice wcinają banany świecimy tym, co mamy pod ogonami niby razem, a ciągle sami życie jest ohydne jak dobranocka w telewizji okrutne jak wrzask nad ranem pędzą jak watahy małe nóżęta - a rączęta wyciągnięte żeby zadusić wczepione w szyje wyrywają bezzębnymi dziąsłami grdykę zamordyzm cena trzech minut trzech setek wódki i trzech grzechów głównych
  24. A, to tak do tematu: www.youtube.com/watch?v=FJCBKLfiVhw
  25. I alkohol zapewne. To bym wliczył w degustacje, ale ja nigdy nie propaguje alkoholu publicznie. Toż tutaj są dzieci, uczniowie, studenci i nauczyciele!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...