Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

M._Krzywak

Użytkownicy
  • Postów

    11 587
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez M._Krzywak

  1. No tutaj: "Chcesz poduczę cię trochę luzu przed kamerą... ( za darmo)" A ja chcę. Ale widzę, że rura wymiękła, to może jednak pisz dalej te swoje popierdółki dżabalki... Dokładnie tak! poduczę cię, ale nawet tego nie rozumiesz, że na orgu, oficjalnie w Szkole Błazna? Oj ciężko z tobą będzie, mam obawy, taka odpowiedzialność... Pamiętniki kutwa! Eeeee, tutaj to sobie poluj na Wandę. Ale dżabalki są denne, a że po owocach ich czynów... :))) 3maj się erlinku.
  2. Ej, piszesz, że mnie poduczysz - to ja chcę. No co ty, nie wiesz, co pisałeś 5 minut temu? Co za gość... Coooo...!? O teraz to mnie uraziłeś! gdzie ja napisałem, że przyjadę cię poduczyć? gdzie? Mogę cię uczyć przez net, korespondencyjnie, ale musisz się zapisać do Szkoły Błazna ( darmowa tylko dla orgowiczów) a ty mnie od razu zapraszasz! Sam sobie przyjadę, nie martw się poeto. Sam nie wiesz, co piszesz 4 minuty temu. No tutaj: "Chcesz poduczę cię trochę luzu przed kamerą... ( za darmo)" A ja chcę. Ale widzę, że rura wymiękła, to może jednak pisz dalej te swoje popierdółki dżabalki...
  3. No spoko, przyjedź. Po pierwsze, miałeś ze mną więcej nie rozmaiwać, po drugie, w dupie mam twoje zaproszenie, nie zachowuj się jak gansi, którzy kiedyś piali, że nigdy nie zagrają dla Polaków i Żydów. Będę sobie przyjeżdżał, czytał i oglądał Twoje występy kiedy tylko chcę, bez zaproszenia. Tak jak kupuje się książkę. Ej, piszesz, że mnie poduczysz - to ja chcę. No co ty, nie wiesz, co pisałeś 5 minut temu? Co za gość...
  4. Dlaczego? A nie mogę podyskutować? Coś ty taki chytrus się zrobił? Nie obraź się, ale na video relacji ( jak słusznie zauważył jeden z orgowiczów) jesteś strasznie spięty, tak nie można. Chcesz poduczę cię trochę luzu przed kamerą... ( za darmo) No spoko, przyjedź.
  5. Wyrażam opinię? Nie mogę? chcesz biczować odmieńców, którzy nie zgadzają się z twoim bełkotem? nie, pytam dlaczego? Nie możesz odpowiedzieć? Dlaczego? A nie mogę podyskutować? Coś ty taki chytrus się zrobił?
  6. Miałeś nie wcinać się w ten wątek. Szczególnie, że nie masz nic do powiedzenia w tym temacie. Dlaczego trolujesz? www.trole.joemonster.org/?troll=bibliotekarz Wyrażam opinię? Nie mogę? chcesz biczować odmieńców, którzy nie zgadzają się z twoim bełkotem?
  7. Miałeś nie wcinać się w ten wątek. Szczególnie, że nie masz nic do powiedzenia w tym temacie.
  8. Ja osobiście nie przepadam za prowadzeniem, staram się tego unikać :) Dzięki za uwagi.
  9. Joanna Janina - w życiu! MaKrSk - ... bestia be - nic nie podpowiadam :)
  10. "kształtują źrenice" -to jest okropne! Wiersz - pierwsza klasa. Pozdrawiam.
  11. Dzięki za wgląd - to jest warsztatowiec, czyli tekst, którego nie do końca jestem pewny :)
  12. Ja mam wiersz rozumieć, nie jego Autora! Ale może zostawmy już te "głosy serca", pokibicuje Waszej liryce, bo zauważam bardzo ciekawe zjawisko powrotu do niej.
  13. "Dając głos serca Dając więcej niż teraz masz." A teraz?
  14. Brak sensu jesli się nie zrozumie ;] głos serca można wziąść za modlitwe bo ona płynie prosto z serca a raczej powinna ;] o to mi chodziło :] Ale to wychodzi z ram! Jeżeli jednostka daje ów "głos serca" (co samo w sobie jest frazesem), to automatycznie nie może dać więcej niż ma -bo tutaj rachunek jest prosty -albo go ma, albo go nie ma :)
  15. Nie wiem, czy wydolę, ale jak dam radę - jestem!
  16. Na szkółkę niedzielną to się nadaje: "Dając głos serca Dajesz więcej niż masz." (w końcu jest to totalny brak sensu, ale za to ładnie brzmi) Mnie to nie bierze. Ten wiersz jest niestety słaby. Pozdrawiam.
  17. Sprawa wygląda tak - drugi wers to jakieś językowe nieporozumienie. Porównanie "przebijającego się" posągowego podmiotu lirycznego jest po prostu błędne. Potem wiersz nabiera oddechu, ale to jest taki oddech, hm, krótki. Gafy są, a te gafy to i dobrą myśl zabiją. Z przestrogą na przyszłość... Pozdrawiam.
  18. Przecież to wiersz, który mówi... Grafomania? Życzyłbym grafomanom takiej grafomani.
  19. Ciekawe zjawisko - w sumie mamy dosyć prosty wiersz liryczny (niestety, od tego frazesu nie dało się uciec, a szkoda , i to bardzo wielka szkoda), a jednak tworzy on jakiś swój własny świat. Nie widzę tego, co poezje zabija, czyli naśladownictwa, efektów specjalnych, ba, kopii kopii. Ja osobiście napisze tak - trzeba brać pod uwagi minusy i nie za bardzo ufać plusom, tym niemniej alarm gniotowy mi się nie włączył. Będę śledził - szukaj własnego słowa, własnego wyrazu, bo potencjał drzemie. Pozdrawiam.
  20. wszyscy zmierzamy do podręcznika żeby nasze słowa były w podręczniku wszyscy z tej lub z tamtej flanki bijemy a już najbardziej ci, którzy zdecydowanie nie chcą być w podręczniku oto my zazdrość – jak chleb powszedni i kartka zawiść – alfabet każdego dnia naszego małostkowość z chwilą gdy ku słońcu z nienawiścią twarz podnosimy modlimy się o porażkę dla niego modlimy się by nie okazał się lepszy wybrańcy bogów – my, modlimy się błagamy, żeby spadł pierwszy on, wróg
  21. "możliwe, że w większości spraw tego świata, musimy niestety;) zaufać intencjom ludzi, jakkolwiek by nam nie wyglądały podejrzanie :)" Zdanie, które powinno się dać w ramki!
  22. Tak się przypatruję, przypatruję i nie mogę znaleźć nic nieprawdziwego w drugim zdaniu. Pierwsze też niczego sobie ;). W zasadzie to zgadzam się z poglądami użytkownika Ruffle_puffle, nie mam na razie czasu sam się rozpisywać, choć temat bardzo ciekawy. Pozdrawiam :) Proszę dać przykłady przyzwolenia na bicie dzieci. Proszę nie pokazywać patologii, sadystów i źle ukształtowanych rodziców. Rozciąganie ich negatywnych zachowań wobec dzieci na całe społeczeństwo, jest nadużyciem. A tutaj ja się nie zgodzę - akurat bicie dzieci ma bardzo poważny wpływ na społeczeństwo (pomijając brak logiki u pana, bo przecież "społeczeństwo" to całość, a nie część).
  23. No do tych reklam do też miałem zastrzeżenia, bo akurat ruch punk rocka zawsze był przeciwny agresji - ale tutaj bardziej chodziło o wygląd, czyli - propagandę. No, ale teraz ruch punk to popelina na usługach lewicowych partii, brrr... Apolityczność zmieniła się w zależność, teledyski i umpa umpa. A bez alternatywy zostaje szarość. A mam wrażenie, że akurat teraz i tutaj nie ma alternatywy, co właśnie hamuje samokształcenie się, poszukiwania na własną rękę jakiś nowych idei czy myśli. To, co się teraz robi jest obliczone na medialność. Ja oczywiście mam świadomość, że musi być taki nurt w społeczeństwie, ale tutaj nasuwa mi się analogia do polskiego kina. Jak każda cywilizowana kinematografia posiada kino sensacyjne, s.f., kino obyczajowe, kino akcji, horroru, thrillera, itd, to u nas dominują dwa nurty - beznadziejne komedie i beznadziejne filmy obyczajowe. Brakuje po prostu opcji i tyle.
  24. Trochę idealistyczne podejście. Sądzisz, że parę łysych łbów w klasie jest w stanie zarazić się pasją nauczyciela? Smutne, że takich łbów coraz więcej Myślę, że tak. Łysy łeb nie znaczy od razu kogoś do odstrzelenia :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...