adam sosna

Alicja Wysocka "małowiele" - tak mówił mój dziadek ale raczej w sensie "niewiele" a mnie tu chodzi o rozciągnięcie chwil w wiele dni "zużycie" - wydaje mi się bardziej prawidłowe "użycie" na coś zostawię tak jak jest dzięki za sugestie i trud :)

Rafał_Leniar podoba mi się co Pan napisał wiersz Ewy Lipskiej znam ale musiałem popełnić błąd bo to nie jest wiersz o Bogu to wiersz o bogu o moim zachwycie jego sprawami i konkluzja: albo przestaniemy się zabijać, albo zginiemy przez dobro wspólne możemy osiągnąć "gwiazdy"

adolf podoba mi się co napisałeś bo z Norwidem mi się kojarzy nie z konkretnym tytułem - ze stylem dziękuję

Mirosław Serocki każdy ma prawo do własnych przekonań do ich prezentacji udolnie lub nie dokonuje Pan ekstrakcji dwu wersów i na ich podstawie pisze "to jest wspólne zło. w imię tych imion zginęły dziesiątki milionów, a conajmniej drugie tyle cierpi." zgadzam się z Panem w imię każdego z osobna! Allach bije Boga ten tłucze Buddę Budda rozprawia się z Jahwe piszę "propagandowo" o wspólnym gdzie nikt nikogo nie bije na razie tyle - ciąg dalszy nastąpi dziękuję bardzo za cierpliwość

stopa wody pod kilem :):):) tak mi się skojarzyło :):):):):):) cały mi się podoba

dostałem od losu który niektórzy (ja) zwą Bogiem chwile (wiele dni) postanowiłem użyć na zachwyt co było jest będzie według mego mniemania warte utulenia w snach i na jawie ten skarb postrzegany piękna Jego dzieł my niszczymy namiętnie przekonani o swojej wielkości w nas musi zwyciężyć wspólne dobro Allach Bóg Budda Jahwe Adam Sosna (2008-07)

mam inne zdanie - plus

ktoś komuś ubliża upowszechnia nieprawdę pozytywne komentowanie jego tworu uważam za popieranie takiej postawy wszak "wszystko wolno" ze smutnym uśmiechem :) pomijanie komentarzy uważam za mniejsze zło

wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr skopiowałem

tak jakoś bez emocji może za dużo ostatnio i muszę odpocząć

za dużo tego czego nie lubię

dzięki serdeczne

to dysleksja? czepiacie się! a na to jest zaś-fiszczenie lekarskie :):)

tym razem się u-piekło :):):)

lubię psychośliczność

hmm ?

ponury

nie lubię takich

przykro mi

trochę mi się podoba :)

jak to sosna - przerobił nic się nie kończy nic nie zaczyna dźwięczysz pszczelimi rojami zaburzasz zieleniejący ład kwiatami jabłoni obsypiesz stopami dotykam podłoża pierwszą zwrotkę

styks dzięki postaram się

fajna zabawa - podoba mi się

optymistyczne - jak pl, który opowiada się za "byciem" przeciw nieistnieniu :) dzięki serdeczne i cieszę się jeśli tekścik coś dał

sosnowy plus :):):):):):):) jak ja nie cierpię smerfów Gargamel