mnie zawsze fascynują skróty i milczenie
szczytem bezczelności było szkolne wypracowanie
tematu nie zapamiętałem
zalążek zdania
napisałem
"To wszystko!"
po trzydziestu latach polonistka spotkała mnie na ulicy i powiedziała, że to jedyne wypracowanie, które pamięta i, że miałem rację
trzydzieści lat wcześniej dostałem dostałem "niedostateczny"