Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    10 073
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    104

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. Nie zmokłeś czasem Messalinie? Pozdrawiam miło :)
  2. Serdecznie witam gości i dziękuję :)
  3. Zrobiłam dzisiaj duże pranie wieszam literki w wersów sznurze, od tego bolą rączki, głowa i oczka, gdy się patrzy dłużej. A jeden z drugim gdy już wiszą i wodolejstwo w puentę kapie, patrzy i czyta, nie rozumie i myśli prawda? co za gapień! Bywa, ze zejdzie ze dni kilka, gdy wiersz pomylił się z balkonem koronki piórem wydziergane siąpią ciureczkiem, wywieszone. Ostrożnie proszę, nie za blisko właśnie wyprałam, już gotowe, żeby mi potem nikt nie mówił - ale mi wierszem zmyła głowę!
  4. Tylko nie szturmem kochanie odmotaj wstydów oprzędy aż się rozemglą oczy, obłędem pragnień dotkniętych. Aż się rozbłyszczą, roztęsknią na srebrnołzawo, na modrze tak długo ciebie czekałam, lękom wyprawić chcę pogrzeb. Tak mi się szept twój, jedyny po rzęsach już rozszeleścił, że go nijakie czekanie w pojęciach czułych nie zmieści. Więc chciałabym twoje dłonie uprosić czy napożyczyć żeby schowały mnie w sobie, bo nie mam już tajemnicy.
  5. Ojejciu, Zyzy, co za niespodzianka! Dziękuję za wiersz :) Beenie M - witam Cie pięknie :)
  6. No nie, Michaś... Co ja widzę, Ty o całowaniu? Ale fajniutki Ci się wypisał, pozdrawiam :)
  7. Dzień dobry Stasieńko :) Michale Marudko, znam :))) Tym bardziej dziękuję Piotrze - dziękuję za 'kwiatka' Dariuszu, a gdzie Ty sie podziewałeś, witaj! :)
  8. a może to dlatego, że właśnie jestem sroczka i lubię świecidełka i lubię ten błysk w oczkach do piórek mi pasuje liść złoty srebrny włosek jeśli masz coś takiego ukradnę pilnuj proszę Dziękuję Jacku, pozdrawiam :)
  9. Dzień dobry Stefciu. Witam w moich skromnych progach :)
  10. aż tyle, sold, aż !:) Kłaniam się i pozdrawiam.
  11. Pierwszy raz widzę Ciebie pod moim piśmidłem, tym radośniej witam. To ja też na marginesie Ci odpiszę. Starość nas nie dotyczy. Każda jest najpierw dziewczynką, potem panienką, a potem młodą kobietą, młodą kobietą i młodą kobietą itd. :P Pozdrawiam i dziękuję :)
  12. Witaj, witaj! Ależ ciekawa jestem tej muzy, która siadła Ci na ramieniu przed napisaniem tego wiersza. Pozdrawiam serdecznie :)
  13. Na skroniach kalendarza dostojny szron zakwita, na przekór lustrom w domu na smutno się z nim witasz. Zamartwieniem go podlewasz więc coraz szybciej rośnie i zapominać każe gorące lato, wiosnę. Ale radosne słońce, zapewnić pragnę o tym, daruje wciąż wzruszenia przecudne serc migoty. I jeszcze powiem miły że kocham się w jesieni, gdy ją na srebrnomądrze po brzegach czas pomienił.
  14. Och Messalinie moja chata to tylko z wierszy cztery ściany. jeśli nie ciasno w międzyzwrotkach głupiutkim słowem zmalowanych, Tedy zapraszam jaśnie pana pod strzechę rymów, w skromne progi wprost poetycznie będę rada. wdzięczna za łaskę dla ubogich. Pozdrawiam z uśmiechem :)
  15. Ojej, Messalin u mnie? Co za gość! Czym chata bogata... :)
  16. jak to ludzie gąskami i kaczkami wyręczają :))) Dzień dobry Stasieńko!
  17. Witaj Michaś, dziękuję :)
  18. Takie skojarzenie, to wielkie wyróżnienie, dla mnie, Magdo Moniko, dziękuję :)
  19. A bierz co chcesz :) Serdeczności
  20. Jakże to miło Jacku zwyczajem dobrym, starym że mi przynosisz bucik żebym miała do pary a z wypiekami widzę tak ślicznie Ci do twarzy, zabronić więc nie mogę ni wzdychać ani marzyć pasują mi na nóżki teraz buciki oba w sam raz na spacer dróżką no popatrz sam, no popatrz Pozdrawiam Cię Jacku i dziękuję :)
  21. Piotrze, mojego regulaminu nie przekroczyłeś :) Nie zazdrość temu, kto jest na końcu owej dróżki. Myślę, że właśnie jemu jest raczej przykro. A jeśli jemu, to mnie także. Bo wiersz jest o tym, jak trudno dokonać wyboru, o tym jak mało miejsca, jak ciasno jest między chcę, a mogę, pomiędzy rozumem, a sercem. Dziękuję :)
  22. O witaj sold! Jaka niespodzianka :) Poczekam :)
  23. Naprawdę? Cieszę się :) Również pozdrawiam.
  24. Dzięki Stefciu. Chodzisz teraz innymi dróżkami, cóż... Pozdrawiam Ciebie i Henriettkę :)
  25. Widzę wąziutką dróżkę pomiędzy chcę, a mogę, uwiła się samiuśka pośród lękliwych trwożeń. Uwiła się biednieńka bo tak ją dal skusiła. daj spokój, nie ma sensu, mówiłam? nie mówiłam. I wbrew, na poprzek losu w coraz piękniejszych pąkach, po brzegach zakwitała zrumieniem doń rozłąka. Wreszcie w ognistą czerwień na cudno się przybrała, choć stopę raz postawić. myślałam? nie myślałam. Chciałam ci ją pokazać kiedy tak w kwiatach stała. masz siłę zamknąć oczy wiedziałam? nie wiedziałam. 24.03.2007.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...