Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Stefan_Rewiński

Użytkownicy
  • Postów

    9 491
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Stefan_Rewiński

  1. jeśli istnieje moje miejsce przestanę wbrew naturze iść pokocham owoc ignorancji czy nie leczony ozdrowieję? a kiedy znajdę siebie wyżej odkryję byt uniwersalny odnajdę echa przeszłych żyć przeżyję nowe narodziny? jak moim malusieńkim ja poruszać serca gwiazdy świat jak pozytywnie z dołka myśleć czym pisać lepsze przeznaczenie? czy kiedy zamiast darem wiary ćwiczeniem sięgnę po harmonię połączę siebie-pył z całością stanę bezgrzeszny nawrócony?
  2. @Alicja_Wysocka Lubię Twoje słowa Alu, prawie jak Ciebie. Z tą sylabą pomyślę. Dz. CCC.
  3. @Jacek_Suchowicz Dz, Jacku. Przemyślę Twoje sugestie. Pzdr.
  4. @Alicja_Wysocka Dz. Alu za komencik. CCC. A rymu jeszcze poszukaj.
  5. czytam pisane liśćmi cienie kiedy szybują w czas spokojnie jakby szukały życia w ziemi jak wiersze strzechy cichej głodne drzewa nie stroją zasmuconych min wierzą że sny przyniosą świty flirtują z wiatrem słońcem ciszą dzielą swój kielich z czasem zimnym zbieram wspomnienia za pazuchę barwami zapisane strofy chłodem smagane rymy rytmy układam nowych marzeń zwrotki
  6. wykuwam w komputerze spokojne ciche nieme krzyczące błagające szczere znaczące mocne mierne zatrzymuję krzyczę błagam uciekają biegną odskakują kraczą siebie zjadają śpiewają płaczą złowieszczą zabijają wskrzeszają leczą pocieszają nagradzają ulatują modlą się łaski wypraszają i chcą w kamieniu być wykute
  7. @Jacek_Aleksander_Mateusz_SOJAN Prawda drogi JAMS. Pzdr.
  8. szukam klucza do przyczyn i skutków słowa żonglują wyobraźnią jak wytrychem dobre chęci układają wygodne posłanie do zrozumienia wrota ułudą przykryte może by mówić sobie częściej nie żeby w chaosie ciche tak usłyszeć więcej nadziei znaleźć o świtaniu zbyć obowiązki trudem nie czekając jutra ale za górą już następna wyższa czyha a na spokojnych błoniach miejsc już nie ma tylko w objęciach wiatru wolne ptaki nie mają bram do ziemi ni do nieba
  9. mrówki i jaszczurki poszły spać jeszcze sąsiadka coś tam pichci brzoza chce soki puszczać modrzew traci i obiecuje sąsiadka już prawie gotowa pierogi umyta jak gejsza pokrzywy utuliły parzydła sąsiad gdzieś tam dotykam spijam wracam do lasu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...