O! Kura!
A ja się martwiłem, że zapadłaś się w zimie tej depresji ;)
Masz tekst z literkami.
Cieszę się, że widać (jednak) dobrą formę, siła energii wewnętrznej peelki olśniewa, gimnastyka nóg - zachwyca, no, zakończenie jest żadne, ale przecież nie ma tu jeszcze zakończenia! ;)
"dupa niebieska" jest cudna, ostatnio odkryłem gdzieś "niebieskie sny", i w zasadzie na tym kolorze można poprzestać.
cmok
pzdr. b
gdyby "na helu" zamienić "na haju"?