Stefan_Rewiński

z dobrym kontem nowa miłość w nowym kącie nowa miłość

tak z Bezetem trza ostrożnie bo obsmaży nas na rożnie po czem skopie nieostrożnie nożnie

to weź Miłka tego Jasia od dziewuszki i od Stasi i wyprawiaj z nim igruszki

no to dajmy Jasia Stasi niech się łasi ten kutasik

z tym czartem to dobra rada czart z czartem się dogada chyba

wątek murzynki wprowadza nową jakość psiakość!

Jaś koroną w łóżku może drapać dzie wuszku

oj swędziały wszystkie członki kiszki uszy oczy błonki

nie tylko gazy nawet głazy i płazy oraz cilęce zrazy jak się dobze usmazy

spoko ćwiczę często kręcę nie tylko szyją krętacz jestem doskonały kręcę wiercę ciałem całym

może lepiej do dzie wuszki

co tam śmierdzące skarpety w zapachach rozgrzanej kobiety

wije ciałem no i kręci głowę szyją

w orgu orgie wirtualne a orgazmy wręcz banalne jakby zdalne

kiedy ona też jest babcią no i dziadka często łapcią

Pani Espeno, wiem, że niezbyt tam wygodnie pod łóżkiem, ale niech tam Panie sobie jest i pisze.

Fajnie sie czyta.

Dziękuję wszystkim wyżej za ciepłe przyjęcie wierszyka, aż go polubiłem. Pozdrawiam ze śniegu.

a jak nie chce to dze wczynkę niech połechce

ale mnie tam nie zastanie bo już w domku latam z żonką

Jaś to sprawa oczywista jest nudzistą niech na plaże gdzieś wyskoczy zaraz mu zabłysną oczy

spróbowałem rady Stasi działa ona nie grymasi i się fajniej do mnie łasi

Z DESZCZEM (Z cyklu: Cuda w Lesie Księżnej) o zmierzchu pisałem po grudzie z deszczem wiosennym nie dzwonił szeleścił senny zdjąłem kapelusz moczył sumienny szeptał cicho napiszemy raniutko wierny P.S. Mam dość śniegu.

trudno niech będą manowce byle ciepło i na gówy nie ciekło

jak mam skoczyć po te kwiatki kiedy zdjąłem nawet gatki w kratki