Trzeba przestawić biurko tak, żeby oczęta więcej światła do szyszynki dostarczyły. Reszta zgodna, jak wspomina Bogdan, z Dyrektywmi UE, no może te 200% lekko wygórowane. Kropki i przecinki bym wywalił, bo świadczą, że peelka w formie, co się nie kompatybilizuje z 2 wersem.
Słonka.
Najpierw o pus, następnie o próg, dalej zywica, ciepanie wymiarami, obrazy, perspektywa, spojrzenia- no wszystko jest, nawet zbieg okoliczności-cała Marlettka. Ciekawe, pozdrawiam, Stefan, w punkcie spojrzenia.
Dzieki Pani Seweryno za wierszyk, zgoda na szklaneczkę, lunę, rozumy i tp. W Lesie Księżnej
(75 km od Wrocka) na przełomie lipiec/sierpień, w najbliższych dniach będą szczegóły, pozdrawiam, Stefan.
to ja tu tak albo inaczej
aż bolą zęby i paznokcie
skwierczę świergolę nawet gdaczę
kudłaczę kłusam nawet kraczę
a ty mi gadasz że ja pieję
jak podstarzały smutny goryl
że podśmiechujki że się śmieję
że jestem do rozpusty skory
a ja przy tobie chcę pokimać
owszem na boku gdzies pogmeram
ale nad ranem wrócę z filmem
i przetrę co mam poprzecierać
(napisałem, bo Seweryna sprowokowała)
Droga Seweryno, taki juz jestem, kiedy czytam Twoje wiersze. Dla wieku nie mam respektu, ani dobroci, On jest ponad. Lubię Twoją "pisaninę"-ot co. Radujmy się z tego tam, serducha.
Pozdrawiam (albo jakoś tak), Stefan.
zwłaszcza jak są szewskie
No tak, np szewskie, ale, na serio, inne też. Zapomniałem dodać, że wiersz ładnie oddaje dojrzałą miłość, pozdrawiam. Stefan.
Żwir, kamienie, ubijanie, asfalt, baby-potwierdzam znajomość technologii przez poetę. Nadaję tytuł Drogomistrza z uprawnieniami Poety, according to the EU Regulations. Stephen-the Engineer.