te zonedy to lipa panie rewiński
moja nieboszczka jak się naprałem
to dopiero zonedy wygadywała
a bywało że i sonetami waliła
a kiedyś jak żem pustym kombajnem
do domu trafił
to i poezją sypnęła panie
że uszy opadały jak prosiakowi
ona to panie gotowała zonedy z niczego
czy jak mu tam germańcowi
a panta w ryj się obrywało
co tu gadać czy marudzić
poetką była w kuchni
a bywało że i na sianie
taka wada fabryczna: wszystko wbrew zasadom i na przekór;)
a poza tym czego się czepiasz: jeden masz krótki a dla równowagi w przyrodzie - drugi dłuuuższy;p
Unormuj się Miła do 14 wersików-taka Dyrektywa UE.
Rozpocząłem przygotowania do POP III 2008. Perła zarezerwowana. Wójt Gminy wchodzi do organizacji. Polskie Radio Wrocław też. Proszę o pomysły programowe. Moderatora uprzejmie proszę o priorytet dla tego wątku.