chemia jest cool, byłam w biol-chemie, wiem coś o tym!
wiersz nierówny nastrojem, przez to wibruje emocjami od złości, zazdrości do wyciszenia i uspokojenia.
podoba się!
:))
Paro, od jakiegoś czasu więcej złości w Twoich wierszach, co bardzo mi odpowiada. ten jakby zamykał i otwierał nowy rozdział Podmiotce.
czekam co dalej!
ściskam Cię serdecznie
:))
aleś się rozgadał......... :)))))))))
haj HAYQ :D
jakżesz pięknie czytasz. czytaj mnie czytaj :))
(eee ;( znasz to jak zły sze(z)ląg)
buziaki!
p.s tylko bez ślinienia! w końcu tam Twoja robota tyż!
:)))
Paro !!!!!
ale mi się ten wiersz podoba!!!
taki rytmiczny, jak werbel. w tych miejscach, co wiesz :))
świetny. bardzo.
buziaki!
i w złości :* jak lubię.