a żeś Krycha namięszała z rana
;)))))))))))))
piętnaście takich samych tytułów i...nic!
a tu bach - taki wiersz. ładnie napisana oczywistość, coś w tym jest, co mówi Jimmy,
ale czyściutko, zgrabnie, ździebełko z belką i kamieniem rzucanie.
zbliża się, trza podumać nad sobą
tak tematycznie
podoba się, warto przypominać
:))
serdeczności, Kryś