
Anna_Maria
Użytkownicy-
Postów
242 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Anna_Maria
-
to tylko sen
Anna_Maria odpowiedział(a) na Anna_Maria utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
otórz to panie Witoldzie -otóż to:)ale nigdy nie powiem o sobie poetka:)- bo nią nie jestem -po co naduzywać słów:)? "czasem coś w duszy gra i szepce lub zgrzyta łańcuchem zwątpienia wtedy słowa cichym szelestem w wersy i wiersze zamieniam i idąc z uśmiech na twarzy szczęki ściskając wytrwale wyłamując paklce bezsilne jak wrak osiąde na skale" -
Gość do babci
Anna_Maria odpowiedział(a) na Emilia Wojtaszuk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bardzo podnoszący na duchu:0 pełen optymizmu -śliczny:) pozdrawiam anka -
to tylko sen
Anna_Maria odpowiedział(a) na Anna_Maria utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
panie Marcinie życie też jest ograne- czy w związku z tym powinno się je zakończyć??? jeśli tak to dzięki za wskazówkę;) miłość, ból, śmierć, polityka to wszystko jest już tak ograne jak stary jest ten świat-nie jestem zwolenniczką tworzenia dla potrzeb wyrażania uczuć i stanów emocjonalnych jakichś neologizmów bo zbyt często obserwuje jak ludzie mówiący tym samym językiem i na ten sam temat nie mogą się porozumieć. Najtrudniej jest mówić zrozumiale o rzeczach prostch bez niepotrzebnego gmatwania myśli i pojęć pozdrawiam anka Ps nie jest moim zamysłem uchodzić za poetkę - dzielę się tylko moim postrzeganiem świata z innymi i jeśli to do kogoś przemawia to cieszę się - jeśli komuś obojętne - tak bywa:) Byłoby piekielnie nudno gdyby wszyscy reagowali tak samo na pewne rzeczy i myśleli w takich samych kategoriach -
***(Dwanaście par....)
Anna_Maria odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
niestety depczemy wszystko co ma jakąś wartość łakomiąc się na reklamowany szmelc piekielnie dołujący, ale jak się jest w dołku to już nuic nie zdołuje;) najwyżej można zacząć racjonalnie myśleć:) pozdrawiam i biorę do ulubionych (na wszelki wypadek;)) anka -
o duszy
Anna_Maria odpowiedział(a) na seweryna żuryńska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
do ulubionych:) pozdrawiam anka -
to tylko sen
Anna_Maria odpowiedział(a) na Anna_Maria utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
panie Witoldzie:) chyba muszę się lepiej "zakamuflować";) pozdrawiam anka -
styczniowy wiersz
Anna_Maria odpowiedział(a) na Adam_Miks utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
biore do ulubionych :0 szkoda tylko że z tym sznurem ma dziwne skojarzenia pozdrawiam anka -
to tylko sen
Anna_Maria odpowiedział(a) na Anna_Maria utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Adam -co to jeste sanatorium pod klepsydrą? ostsnio oglądałam tylko " Piękny umysł" wiec chyba bez analogii bo nie wiemo czympiszesz:) tak w tym snie bylo cos innego bardzo innego:) pozdrawiam Panie Marcinie - jak może być ograny budzący się dzień skoro dopiero się zaczął i nie wiadomo co przyniesie??? a jeśli chce się zasnąć i więej nie budzić?? przeciąć cisze- mozna biciem serca, chyba że się go nie ma... rozsypane uniesienia-ufizycznienie stanów psychicznych-a jeśli potarktować to nierozerwalnie? nie można (przynajmniej ja nie potrafię) przeżywać fizycznych uniesień bez psychicznegoo zaangażowania - pozdrawiam:) anka -
to tylko sen
Anna_Maria odpowiedział(a) na Anna_Maria utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
panie Marcinie- zaskoczył mnie pan swoją interpretacją, nawet nie wpadłam na pomysł, że można go tak dosłownie odebrać i "skopać" ukryty sens;) ale podoba mi się pana podejście do tematu;) i nie mam zamiaru tłumaczyć o co właściwie chodzi w tym wierszu serdecznie pozdrawiam anka -
to tylko sen
Anna_Maria odpowiedział(a) na Anna_Maria utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
panie Witoldzie - dziękuje ale czy od razu wyróżnienie??:) Indian_Summer-szczerze??? - dzięki -ale ... są w życiu chwile gdy w nic się nie wierzy i nic nie oczekuje pozdrawiam anka -
kantor wymiany języków
Anna_Maria odpowiedział(a) na Marcin Jagodziński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"upieram się tylko przyparty do muru, właściwie to mi to zwisa, według mnie bardziej wiersz niż proza. po prostu traktuje takie uwagi jako zwykłe czepialstwo, jak zdyskredytować to ze względów formalnych, bez wchodzenia w merytoryczne. że dopełnienia i błąd ortograficzny i nie przypomina sonetów krymskich." szkoda , ze panu "zwisa";) moze gdyby nie byłoby ciekawiej;) (hihihi) - fajnie sie czytało chociaż chwilami było zbyt dosłownie;) pozdrawiam anka -
ballada drastyczna o świcie
Anna_Maria odpowiedział(a) na Witold_Adam_Rosołowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dziękuję:) -
Modlitwa.
Anna_Maria odpowiedział(a) na Seweryn Muszkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wachlarzyk to czasem za malo - nieraz przydałby się parawn;) krótko i na temat o całym tym szlamie zwanym "życiem" trafiło i do mnie i do moich ulubionych pozdrawiam anka -
ballada drastyczna o świcie
Anna_Maria odpowiedział(a) na Witold_Adam_Rosołowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
panie Witoldzie - prosze o stype dla mnie -zwrotki nr 1 i 6 ;) pozdrawiam serdecznie anka -
to tylko sen
Anna_Maria odpowiedział(a) na Anna_Maria utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
eh podobno to dział w którym się krytykuje a jakoś tej krytyki nie mogę się dopatrzyć i doczekać;) rany krytykujcie ile dusza zapragnie! może pisze tak beznadziejnie, że to nawet do skrytykowanoia się nie nadaje?? jeśli tak to też napiszcie czasem w życiu potrzeba drogowskazów, w którą stornę iść by nie zabłądzić serdecznie pozdrawiam anka:) -
to tylko sen
Anna_Maria odpowiedział(a) na Anna_Maria utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
świt rozdziela noc od dnia krojąc horyzont słońcem sępy nocne majaki kołują nad głową w oczekiwaniu na atak depresji otwieram oczy na zasadzie "niechcem ale muszem" znów trzeba wstać spóźnionym dotykiem usiłuję Cię odnaleźć przerywając ciszę szelestem pościeli pod palcami unoszę głowę zbierając z poduszki bezładnie rozsypane uniesieniem włosy rozpalone czoło zraszam wodą wywołując dreszcze wspomnienie rozkoszy to tylko sen [sub]Tekst był edytowany przez Anna_Maria dnia 16-01-2004 09:17.[/sub] [sub]Tekst był edytowany przez Anna_Maria dnia 16-01-2004 14:44.[/sub] [sub]Tekst był edytowany przez Anna_Maria dnia 16-01-2004 14:47.[/sub] [sub]Tekst był edytowany przez Anna_Maria dnia 16-01-2004 14:50.[/sub] [sub]Tekst był edytowany przez Anna_Maria dnia 20-01-2004 13:00.[/sub] -
ballada z pejzażem w tle
Anna_Maria odpowiedział(a) na Witold_Adam_Rosołowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
czy mogę do ulubionych?:) trafiłeś prosta w duszę o ile coś mi z niej pozostało... pozdrawiam anka -
Mirko wybacz nie chciałam straszyc nikogo... pozdrawiam anna
-
eh... napuszcie przynajmniej ze sie wam nie podoba... pozdrawiam
-
Częstochowa
Anna_Maria odpowiedział(a) na Mirosław_Serocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ech pan oyey znowu o podmiocie i to lirycznym... podmiot to podmiot a czy jemu liryczny czy katastroficzny kij mu w ucho życie wszystko i tak zamiesza a jak nie życie to ludzie po co sie czepiać jak coś jest dobre??? pozdrawiam anna -
ballada drastyczna o świcie
Anna_Maria odpowiedział(a) na Witold_Adam_Rosołowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a mnie sie podoba - wprost pod mój nastrój tylko się zastanawiam nad kalibrem... ;-) pozdrawiam anka rymy? kazdy dobry gdy sens niesie;-)) -
Przysłowia
Anna_Maria odpowiedział(a) na Mirosław_Serocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
do pana oyeya- zbyt czesto spotykam ludzi zadajacych retoryczne pytanie: "kto jest podmiotem lirycznym?" wg mnie "diabel"(hihihi) wiersz jest "kapitalny" pozdrawiam anka -
Świetnie bawię się.
Anna_Maria odpowiedział(a) na Seweryn Muszkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tak... ten ostatni wers... pozdrawiam anka -
święta - wspomnienia
Anna_Maria odpowiedział(a) na Anna_Maria utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ja wtedy widziałam kolumne samochodow pancernych , jechały i jechały, huk niesamowity to było z 12 na 13 grudnia - nidgy tego nie zapomnę -
dokąd biegniesz porcelanowa laleczko nakręcana budzikiem o piatej rano szklistym wzrokiem patrzysz w lustro w którym bladolicy wampir twarz ukazał szczerząc kły ociekające krwią z rozszarpanego serca dokąd laleczko... zapomniałaś zatrzasnąć wieko szklanej trumny