
Wałodzia
Użytkownicy-
Postów
203 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Wałodzia
-
Hej! Poczułem się jak przy omawianiu "Młodej Polski". Bardzo słuszny wybór epoki:) Ja uczyniłbym to jeszcze bardziej słowiańskim poprzez takie przestankowanie: "Hej! ..." Wydawaje mi się to bardziej adekwatne do tematu. Pozdrawiam. Bardzo się cieszę, że, gdy wróciłem tu po dwóch przedmaturalnych latach, znowu widzę Twe wiersze!
-
Słusznie! Zgadzam się z Twoimi sugestiami odnośnie poprawek językowych. Momenty też mamy te same:) Dzięki, że zajrzałaś. Pozdrawiam, Wałodzia (k.m) PS Almanach już leży u cioci w bibliotece i mi się wydawało, że jeden styl poznaje:d
-
Uważam, że pomysł na wiersz niezły. Moje "ale": - zaburzenia rytmu zbyt częste, - błędy gramatyczne i językowe, - niedopracowanie logiczne. Od pomysłu do utworu droga jest zawiła. Myślę, że jesteś jeszcze nie całkiem u celu. Pozdrawiam, przypominając, że to jest tylko moje zdanie, Wałodzia.
-
Shocking działa. Obowiązkowo skojarzenie z penis-posłem także. W ostatnim wersie napisałbym: "zawsze jesteś", czyli w odwrotnej kolejności. Ruch zgodny z zasadą czytania wierszy ze średniówką i chyba reperuje opuszczoną na koniec strukturę rytmiczną. Pozdrawiam, Wałodzia.
-
szalone są odległe gwiazdy co się zgodziły zostać tłem odważnych każdych wiecznie ważnych godzących się na zło ze złem jedynie nocą na jeziorach na które księżyc czasem zerka odbija od dna się ruchoma różnica wielka i niewielka po amplitudzie wspina się mój uzdolniony bliźniak – cień i tylko jego defekt mowy winny milczenia supernowej zanurzam się w nie zwykłym brzasku póki mi starczy chwil do skoku zanim się zbudzi szare słońce uwieczniam próbę na obrazku gdy moja przyszłość bez widoku tęskni za drugim kija końcem
-
made in love
Wałodzia odpowiedział(a) na Marek_Stasiuk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo inteligentny wiersz. Innymi słowy, nic nie rozumie wałodzia. Ale nim się nie przejmuj -
Noc filozofa
Wałodzia odpowiedział(a) na Trup Czarnopalcy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zgadzam się z przedmówcami, że wiersz głównie trąca banałem. Na oko, to Twoje pierwsze chwile z piórem Potem się poprawi: wybierzesz albo rymy, ktore się upłynnią i będą bardziej błogie niż niebogie, albo białą lirykę, której szczerze nie polecam. Rymy nie są złe. Piszą nimi najwięksi współcześni. Jedyne co trudne to cierpliwość konieczna do poczucia rytmu, co uchroni przed pisaniem na siłę. Pozdrawiam, Wałodzia. PS Bardziej niż rytm, drażni mnie częsty brak logiki czy elementarnej poprawności leksykalnej. To pierwsze w kolejce do wypracowania. -
Znów o pisaniu
Wałodzia odpowiedział(a) na basia gowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jeżeli chodzi o pomysł, to jest to jedna z bardziej oryginalnej formy wyrażenia przedwiecznej reguły, że wszyscy jesteśmy różni. Widzę to lekkie utyskiwanie na to, że metkę grafomana przypiąć najłatwiej, bo i taka jest prawda. W tym wierszu user basia gowska nie wyszedł na grafomana. Widać jednak zwyczajne braki warsztatowe. Chociażby te nieznośnie wielkie litery na początku wersu. Dzisiaj z czymś takim nawet Mickiewicz by się nie wybił, bo to naprawdę pstrokate. Pozdrawiam, Wałodzia. -
Dlaczego ten link nie działa??
-
Maturzyści z poezji.org - łączcie się.
Wałodzia odpowiedział(a) na Wałodzia utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Na tym właśnie polega poziom rozszerzony. Nie wiem nawet, czy ta książka jest w kanonie lektur w szkołach przygotowujących uczniów do poziomu rozszerzonego. Bo o ile moja szkoła przygotowania takiego nie prowadzi i o tej książce nie wspomniała, o tyle w repetytorium nic również na ten temat nie było (a niby zawiera lektury do poziomu rozszerzonego). Także o to chodziło. Matura jest ogólnie z roku na rok trudniejsza. Cieszy to przeciwników nienaturalnego rozrostu inteligencji. Wyniki potwierdziły tezy obecne od lat: nawet głupim trudno jej nie zdać; nawet najlepszym trudno jest osiągnąć wysoki wynik. -
Maturzyści z poezji.org - łączcie się.
Wałodzia odpowiedział(a) na Wałodzia utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Hmm, tak się zastanawiam, że może z tym zadaniem słynnego arkusza mogliby sobie nawet poradzić studenci matematyki niższej, ale nie wiem czy ich nie przeceniam. W każdym razie gratuluje sukcesu;)) Pozdrawiam Nie jest to wyłącznie moja opinia. Program liceum nigdy nie przewidywał zadania, w którym należy konfrontować treść z możnością spełnienia wypunktowanych w niej warunków. To jest domena olimpiady, opierającej się na programie I i II roku matematyki. O! Dziękuję, choć sukces to pojęcie względne:D -
Maturzyści z poezji.org - łączcie się.
Wałodzia odpowiedział(a) na Wałodzia utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Sam jestem tegorocznym maturzystą i jestem ciekaw, jakie macie wrażenia nt. przebiegu egzaminu, pytań, wyników... Ja narzekałem jak wszyscy, ale cenzurka otrzymana w poniedziałek mnie udobruchała:d. Pozdrawiam, wałodzia. PS Zdawałem polski i angielski na poziomie podstawowym oraz rosyjski, wos, matematykę na poziomie rozszerzonym. Zdenerwowały mnie: domniemanie snu u Izabeli w temacie wypracowania, słynne już zadanie pierwsze arkusza R z matematyki, które rozwiązywać powinni teoretycznie studenci matematyki wyższej. -
jak dla mnie dobry wiersz co prawda na muzyce się nie znam i mam jakieś mgliste wyborażenie to jednak ładny obraz budujesz: fajnie wykorzystałeś elementy do wytowrzneia ładnego obrazu ;) podoba się, puetna też ładna, ale: nie wszystek umrę pozostawiam odbitki palców pot spod brody… troche oklepana, mnie się z Miłosza wierszem kojarzy. Może tylko ja wyszukuję problemów? podoba się ;) pozdr. Miłosz? Takiej frazy w jego wierszach akurat nie spotkałem. Chyba, że mowa o samym: "nie wszystek umrę", wykorzystywanym w wielu, wielu wierszach i tu faktycznie zachodzi ryzyko oklepania. Przemyślę to jeszcze. Dzięki, że wpadłeś.
-
Dziękuję za wszystkie wskazówki.
-
Subiektywnie rzecz biorąc, "dla naszych realiów" jest zbędne. Mam wrażenie, iż język jest troszkę zbyt uczony w odniesieniu do toposu. Są wakacje - to realia obecne w Twym zapisie; można zapomnieć o tym, co codzienne. Dlatego też "Porwany falą żywiołu" to chyba dość wyświechtany zwrot... ===================================== Ogólne wrażenie pozytywne. Zarzuty nad kreską. Wałodzia.
-
Skarleni [eksperyment]
Wałodzia odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dlaczego w c i ą ż zamiast wciąż kursywą, jak reszta wyrażeń istotnych? Wkradł się jeden chochlik, który poprawiłem czerwonym kolorem. Chwilami wiersz nie spełnia reguł poprawności gramatycznej, co, uważam, nie jest uzasadnione regułą treści. ============================== Wiersz wydaje się patetyczny - chyba za dużo wykrzyknień, nazw pisanych dużą literą. Formą przypomina to Norwida i niestety tylko w tym zakresie zachodzi konotacja. Z drugiej strony podoba mi się zauważalna, i zaznaczona, chęć eksperymentowania. Jedyne co ostatecznie doradzam, to jeszcze trochę nad "eksperymentem" popracować. Wałodzia. -
Zmienić zatem pierwszą zwrotkę czy całkowicie o niej zapomnieć?
-
To wiersz o takim samym długu, jaki jesteśmy winni rodzicom za poczęcie i troskę, bliskim za miłość. Ludziom, gdy dług niekonsumpcyjnej natury, płaci się miłością. Nocy można by może zapalić ognisko:) ============================ Mówiąc poważnie to napisałaś wiersz na jeden z tych tematów, o których prawić może tylko poeta. Teoretyzowanie w sprawach z gruntu nielogicznych jest letalne dla prozaika, badacza. Poecie wolno i to jest w tym piękne. +
-
Demiurg, który się demaskuje w ostatnim wersie nie jest wcale taki silny. Nie ma przecież mocy przywołać podmiotu uczucia. Stworzył, niby Bóg w deizmie, istnienie żywe, które usamodzielnia się. To piękne... ===================== Zastrzeżeń językowych, poza "wyrzuconym" na bok, nie posiadam. +
-
Niebo kojarzy się zawsze z przemijaniem. Odbieramy je refleksyjnie. Mało kto, patrząc na chmurę mówi "chmura" - częściej padają obrazy abstrakcyjne, związane z naszym subiektywnym widzeniem świata. Pewnie dlatego, patrząc w wirujący nad głowami ocean błękitu multiplikujemy nasze emocje, czujemy euforię, wzruszenie, nie raz nie dwa właśnie za chmur przyczyną, roniąc łzy. ================== Lekko razi mnie pewna niekonsekwencja interpunkcyjna, której nie będę tu opisywał, bo za dużo by opowiadać, a i tak pewnie wynika to z mych subiektywnych przekonań. Moje ogólne wrażenie jest jak najbardziej pozytywne. Wałodzia.
-
Zanosi się na początek czegoś, co zmieni dotychczasowe życie. Bliskość jest pożądana, a jednak lekko krępująca - tak dzieje się u osób zgłębiających dopiero tajemnice swych ciał i duszy. Potem albo rutyna, albo nieskrępowana bliskość i szczere jej pragnienie. ========================= Mnie się podoba. Wałodzia. PS Jedyne, co mnie razi - "bezwiednie". To jednak wynika z subiektywnej antypatii do tego słowa. Sam nie wiem czemu.
-
skrzypce leżały tu przede mną zaplanowane w każdym dźwięku c d e f g a h c’ nigdy pierza nie poczułem dobrze wychodzi mi chałtura gwałt strun błękitnych w chłopskich łapach może ktoś wrzuci w kapelusik miedziany grosz zamilknie dramat troska silniejsza od rutyny od lat pasywne końskie włosie ultradźwiękowy falset winy przestał tu igrać z czułym nosem a nos wykichał piątą linię zwiniętą chustkę zwinął w klucz przewiązał na nim pięciolinię kolejny talent przeżył pucz nie wszystek umrę pozostawiam odbitki palców pot spod brody… futerał dowód nierzeczowy w sprawie z powództwa niezdolnego gdzieś na wokandzie nieprzyjętych
-
tylko dla dorosłych!
Wałodzia odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Tekst ironiczny, co mnie osobiście zmusza do porównań z W. Szymborską. Wyniku nie zdradzę. Puenta dobra. Jedyne zastrzeżenie natury formalnej odnosi się do zastosowanej tu pisowni tytułu gazety. Czy aby nie "PlAyboy"? wałodzia. kochany (a) wałodzia, czesto słysze porónania do Szymborkisej,co uważam za komplement a tak szczerze to Szymborskiej cztytałąm tylko dwa wiersze, brzydko ale cóż, osobiscie wolę jasnorzewską Lechonia i w nich się zaczytuję, a do Szymborskiej tylko z podobizny (nosowej, hehe) a gazeta to też ironiczne , wiec zostanie plej,:P, a zresztą coby nie raziło- zmienię dzięki za wczytność powodzenia To może w takim wypadku, aby wszyscy ślepcy mego pokroju bez problemu ironię dostrzegli, napisz: "plejboj"?? Oczywiście, że są ciekawsi twórcy od p. Wisławy. Wspomniałem o niej, bo w przypadku ironii stanowi ona taki nośny symbol, od razu wiadomo, o czym mowa;) -
tylko dla dorosłych!
Wałodzia odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Tekst ironiczny, co mnie osobiście zmusza do porównań z W. Szymborską. Wyniku nie zdradzę. Puenta dobra. Jedyne zastrzeżenie natury formalnej odnosi się do zastosowanej tu pisowni tytułu gazety. Czy aby nie "PlAyboy"? wałodzia.