Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wałodzia

Użytkownicy
  • Postów

    203
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Wałodzia

  1. 1905 kojarzy mi się z czymś innym, niech będzie... Ostatnia strofa bije mnie jednak po twarzy, zarzucając zapomnienie o tragedii peelki. Biedna ta pelka, choć może, na moje, zbyt reporterska. Generalnie przekonany, pozdrawiam.
  2. Masz rację, ktoś w baśniach wynalazł szlagier, który podpowiada wierzącym w to kiedyś dorosłym ale to tylko bajka. Pozdrawiam.
  3. I kochali się długo, i szczęśliwie. :)
  4. Dotychczasowe doświadczenie nauczyło mnie, że najlepszym nauczycielem jest czas, bo styl dojrzewa we mnie jakoś samoistnie. Dla mnie, która od poezji stroniłam jak pies od jeża, fakt, że w ogólę piszę i że ktoś może mieć przyjemność w czytaniu tego co piszę, jest już wystarczającym zaskoczeniem. Jeśli ktoś chce krytykować - niech krytykuje, bo żaden inny portal poetycki nie nauczył mnie tyle co ten. Natomiast sama rzadko wdaję się w dyskusję, bo o gustach trudno dyskitować, każdy ma prawo myśleć i czuć po swojemu. A za uwagi te dobre i te gorsze zawsze jestem wdzięczna. Anna Chili?
  5. Gramatyka nie jest nauką ścisłą, podobnie jak literatura, historia itp. - to są nauki humanistyczne i dyskursywne, toteż nie każdy musi się zgadać z tym akurat, co ja myślę na temat funkcji danego wyrazu w konkretnym zdaniu. A co, w Wikipedii też mają takie zdanie omówione? (To właściwie jest równoważnik zdania). Tomik dziś rano został wysłany. Daj znać, kiedy dojdzie, OK? Pozdrawiam ciepło i wiosennie. Nie odpowiadam na pytania retoryczne, ironiczne. Na pierwsze sensu brak, na drugie - kłótni żal. Poinforumuję, jak tomik dotrze. Pozdrawiam:)
  6. zmienione jest na jest-lirycznie. Co do rytmu, tam chyba miała być przerwa. Pomyślę nad innym wybondowaniem problemu. Dziękuję za wizytę. Pozdrawiam również.
  7. To jest wiersz typu męskiego. Niedopowiedziany po włosku. O tylko lekkim zabarwieniu erotycznym, może dlatego, że juz po. Napięcie opada i to znakomity opis tego stanu. Pozdrawiam. PS Klasyfikacja: materializm. Uwagi szczególne: i zaiste o i za dużo.
  8. Podejrzewam, że to raczej niedawno. Ale popisz trochę, poczytaj, a coś z tego będzie. Pozdro. Hm..było to sześć lat temu. Może to niedawno, a może nie, niektórzy nie wytrzymują nawet tyle:P Dziękuję za opinie. Jestem zwolenniczką raczej swobodnej ulicznej wypowiedzi niż wymuskanych poetyckich fraz, które nijak się mają do szarej rzeczywistości. Dlatego nie wysilam się, żeby moje wiersze były bardziej wykwintne niż to potrzebne, wolę, aby były autentyczne:) A Rubik..cóż, jest częścią naszej kultury i nie ma co zadzierać nosa, że tu nie pasuje. Nie takie rzeczy ludzie robili:P Ja nie zadzieram nosa i nie robię takiej miny. Z Rubikiem to mi chodziło bardziej jako o puencie, którą bym zmienił. Jakże pozdrawiam.
  9. Nie sądzę, by autor wykładał na ławę. Sądząc po treści wiersza, samo wyszło. :D
  10. A Bóg ją w muszle zapinał? Normalny człowiek mógłby tylko w muszlę. Koniec zaskakujący. PareB. L. MN poprawek bym wniósł. Opowiem, gdy zasnę i wstanę.
  11. Rację ma Izdebka, pisząc o lekkości. Nie będę się tu wdawał w szczegóły techniczne. Starczy wspomnieć o właściwej stopie i rymom dla zwiewności. Początek ogólnie lepszy niż końcówka. Ostatnia zwrotka jest chyba do przewidzenia. Zaskoczenie, wcale nie w stylu tarabanów Wagnerowskich, jest chyba tym, co chciałabyś tak naprawdę osiągnąć. Pozdrawiam.
  12. Można pierwszy wers odebrać jako podkreślenie wpływu jednego człowieka na losy całego świata. Świat patrzący na dzieło człowieka oznacza chyba coś innego. Człowiek nie "jeden", oznaczał by dorobek ludzkości. Mnie bardziej martwi końcówka. Pozdrawiam.
  13. W zdaniu: "To tam" zaimkiem wskazującym jest "to" czy "tam" (to tak w kwestii zaimka wskazującego)? (ja też się uśmiecham, ale samego mnie "to" zastanawia ;) W zdaniu : "To tam" zaimkiem wskazującym jest "tam", a podkreślającym (wzmacniającym) jest "to". Wyraz "to" pełni tu taką samą rolę, jak wykrzyknik czy partykuła - nie wnosi nowego znaczenia, a tylko podkreśla treść innego słowa. Wikipedia mnie znów okłamała:/ Na poważnie: poradnia dr. S. uj się by nie zgodziła w pełni. Pozdrawiam. PS Oxyvko droga, kiedy dostanę z tomika?
  14. Koniec najgorszy. Puenta wieńczy dzieło; często zdolna je podratować. Pozdrawiam polecając analizę.
  15. Dziękuję, za wgląd.
  16. Wilcza Jagoda oraz Ewa Kos: Dziękuję za słowa i zapraszam kiedyś tam ponownie. Bestia be: wiersz faktycznie przejdzie modernizację. Jednak za nią zabiorę się dopiero za jakiś tydzień. Nie jest to kwestia urazów czy kopniętej ambicji, a wiedzy o tym, że po czasie inaczej się patrzy na to, co się napisało, dostrzega się błędy. Wiersz na pewno poprawię, ale nie obiecuję kiedy. Pozdrawiam ww.
  17. Bardzo trudne są tematy autotematyczne. Ten nie został źle zrealizowany. Podoba mi się. Nawet. Pozdrawiam
  18. Napisałbym: "że byliśmy/razem", zapewne burząc Twą koncepcję. Nie patrząc na tę jedną wątpliwość, wiersz oceniam za naprawdę wartościowy. Już to, że skojarzył mi się z "Na zakręcie" Osieckiej jest, w moim świecie, bardzo cacy. Pozdrawiam pochylon.
  19. Myślę, że pierwotnie dobrze odczytałem twoje słowa a jedynie moja słabość do ironizowania i dystans to własnego pisania mogły stwarzać inne wrażenie, niemniej bardzo dziękuje za rozwianie jakichkolwiek wątpliwości a jeszcze bardziej za tak miłe słowa. Co do tautologii rozumiem ale też zapewniam, że nie jedyny będzie to zarzut a szkoda bo akurat z tego zdaje się wyszedł bym obronną ręką. Pozdrawiam Ja doskonale rozumiem Twoje rozumowanie. [to dopiero tautologia]. Po prostu wiersz zgoła logiczny, odwołujący się do matematyki powinien, w moim wyobrażeniu być zwarty, niemal cierpki. W tej różniącej nas w ocenie chwili jego treści traci, moim zdaniem, swą binarność. Wynika to z moich poglądów, made in my web, i tłumaczę je w rozwinięciu, "dlatego, bo ponieważ". Zapewne okaże się, że to tylko moje wymysły, że doświadczeni Koledzy poprą Twe, uargumentowane stanowisko. A ja zdania nie zmienię zarówno do "tautologii", jak i do całości.:) Pozdrawiam.
  20. Zaczę od tytułu. Ja bym się bał dać taki. Zawsze znajdzie się ktoś, piszący tylko "to prawda", choćby nie wiem jak dobry był utwór. Ten nie jest zły. ALE: 1. Dla mnie zbyt dosłowny. Szanowany przeze mnie, a widoczny na wielu forach poetyckich Messalin zwraca zawsze uwagę na zbytnie sprozaizowanie. Nie wiem, co by tu napisał, ale moim zdaniem tu właśnie taki zarzut jest słuszny. Zwłaszcza od wyliczanki jest tylko kąsanie dosłownością. 2.Rubik sam w sobie jest już tak niesmaczny, że psuje nawet ironię. 3.Formalnie powinnaś przestankować tak: -...., -..., -... . 4."Klaskałabym teraz razem z Rubikiem" to tautologia. Klaszczesz z Rubikiem, to automatycznie wraz znim. Co innego u Rubika. Wtedy można klaskać razem z Rubikiem u Rubika. Ale u Ciebie jest "razem z", pierwszy przypadek. Pozdrawiam i życzę szybkiego minięcia frustracji. Wielu piszących denerwują głupawkowe, ich zdaniem, odruchy towarzyszy pióra. Z niezgodnością opinii trzeba się po prostu pogodzić.
  21. Dziękuję Ci, Babo. Istotnie muszę się z wierszem przespać. Jeśli nie zgniotę go, to coś zmienię, dopieszczę... Pozdrawiam tyż.
  22. Jaskółka złowróżbna niczym w pieśni Borysa. To bardzo dobry wiersz, tym lepszy, bo niedopowiedziany. Szczególnie trafione wersy dziewiąty i dziesiąty. Reszta nie na tym pułapie, ale i tak wysokie to loty. Pozdrawiam.
  23. Jeśli to owo „przybrudzenie” to jeden prosty rym to odpowiem, że inaczej się nie dało a i na silę nie chciałem kombinować, dwa, że nie należę do osób ogarniętych paranoją wystrzegania się takich rymów jak diabeł święconej wody, nie każdy prosty rym jest rymem częstochowskim ale jak słusznie zostało zauważone mniejsza o to. Problem z tematyką jest taki, że co by nie napisać zawsze jest mało odkrywcze więc trzeba kombinować, czasem jak koń pod górę :-), więc mogę jedynie napisać, że się starałem. Z tą pewnością uważał bym, niby zdroworozsądkowo tak ale tam jest np. wzmianka o romansach i tu już nie zawsze musi być obok :-) tak więc tautologia logicznie nie taka łatwa do udowodnienia :-) Dzięki za odwiedziny i cieszę się, że coś tam przypadło do gustu. Pozdrawiam Wcale nie piętnowałem puenty. Stwierdziłem jej małą oryginalność, to zresztą fakt dotyczący 99% utworów. Poza tym to, co napisałem na początku komentarza, wskazuje, że spodobała mi się większość, a nie "coś tam" oraz wymieniłem wyjątki, tu pasuje "coś tam", od mojego, jako czytelnika, oczarowania. Ta "tautologia" mnie nie drażni. Uważam jednak, że taki zarzut może padać często i dlatego wspomniałem. Pozdrawiam, nadal oczarowany przeważającą WIĘKSZOŚCIĄ wiersza.
  24. Bardzo lekki wierszyk i dobrze, bo lekkość służy poważnym tematom. Wydaje mi się, że w jednym miejscu może być lekko pobrudzona stopa, ale mniejsza o to. Trafiona puenta, może mało odkrywcza, ale na pewno trafiona. Ta klamerka ze zwrotek - słodko.:) Pozdrawiam PS "Razem obok pani" to nie tautologia.Razem, jeszcze w windzie, to chyba pewne, że obok?
  25. Wiersz traktuje o religii. Z tym wszyscy możemy się zgodzić. "To zero atmosfer" można interpretować jako "to", wszystko, co zostanie, gdy świat się kończy i runą teorie panów [ulepionych] z czasu i przestrzeni. Zaimek określony wspomina tu o czymś, co już kiedyś powiedziano, co, precyzując, napisano w Piśmie. Przepraszam, wiem, że nie wypada sądzić we własnej sprawie, a przed chwilą mieszałem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...