Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wałodzia

Użytkownicy
  • Postów

    203
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Wałodzia

  1. Ja też tak miałem zawsze. Musiałem szukać starego hasła. Może być niepełna kompatybilność forum z silnikiem przeglądarki. Mi tak się działo na Operze i Mozilli.
  2. A ja myślałem, że krowa nie zmienia poglądów. Tymczasem nawet okazuje skruchę:P) To dopiero początki, ale mnie zwierzę przekonało. Rozumne wszkaże. Pozdrawiam.
  3. Reszta to już poezja. Naprawdę nie mogę się przyczepić:) Zaczyna się metaforą najwyższcyh lotów i za bardzo nie opada aż do końca. Za dużo skromności - warsztat zbędny. Pozdrawiam, pochylon z czołem bijącym w ziemię.
  4. Jasne ciepłe migotanie podoba mi się najbardziej. Ogólnie przyjemny wiersz. Pozdrawiam.
  5. Pani to chce rymowane czy nie? Jeżeli tak, to końcówke trzeba przerać kametronem. Pozdrawiam. PS Chałka - git pomysł.
  6. Faktycznie też można to tak oderbać;) Pzdr.
  7. Nie ma za co. Naprawdę się podoba. Jak wata cukrowa i Carte D'or... ;)
  8. Bardzo ładnie, że wielbisz Boga. Ad maiorem Dei gloriam. Ave. Pozdrawiam. PS Lepsze to niż wularyzmy.
  9. całość zabawna, ale wtranżolić- psuje efekt, taki brzydki kolokwializm szanowna Babo :D pozdrawiam Jagoda Dzięki za czytanie i uwagi, ale nie rozumiem, dlaczego brzydki? Podaję dwa znaczenia słowa "wtranżolić" wg. Słownika Języka Polskiego: "potocznie: 1. zjeść, zwłaszcza zjeść łapczywie, z apetytem; wtroić; 2. wtranżolić się - wejść gdzieś bez pozwolenia; wepchnąć się" Może to i nie najwytworniejsze określenie, ale myślę, że do tak żartobliwego tekstu jednak pasuje? Serdeczności - baba Babo:D A kto Ci po według kazał pisać kropkę??:D To wtranżolić mi też nie pasuje. Pomysł git. Pozdrawiam:D
  10. Tak jak myślałem - "lubczyku". Sok z cytryny. Nie czepiam się - jest po prostu "cytrynowy" i z czegoś... Może zamiast "słodyczą", napisać "czymś / bez smaku"? I "gorycz nie dla języka"? Bardzo mi się podoba ta ingrediencyjna poezja. Pozdrawiam:) PS Lubczyk? www.so.pwn.pl
  11. Gosh. :D wAłodzia. PS Jestem praktykiem, nie translatystą, choć z tym nie miałem na OJR problemów:D PS2 Wołodia i Wałodzia to tak jak pointa i puenta. PS3 Dziś prawdziwych żebraków już nie ma Bo czy warto z drugimi się tłuc Pustka gryzie w dziurawych kieszeniach I doskwiera im wolność jak głód...
  12. to bardzo niedzisiejsze tak kochać się w rozgwiezdzie rozgwiezdzi cię roznieci i do nieba wzleci :D pozdry Jagoda Fajne, ale chyba zostanę przy swoim:D Może inne sugestie? Pzdr.
  13. Wielokropek lepiej tak: "przysiąc... na biblię!". Ogólnie nie jest źle, ale to chyba wciąż nie poziom PW. Pozdrawiam.
  14. A czy Wilcza Jagoda nie jest aby za młoda do czytania o sztywnych czasem nawet żeliwnych podnieceniach i wzwodach? Pozdrawiam. :)
  15. Wołodzia! (sorry, a może powinnam Pan?) Jak kto woli, ale pradziwa jest Krysia :) Miło, że OK! Dziękuję. Serdecznie pozdrawiam. Może być na Ty, wręcz lepiej.:) Tolka Wałodzia gawarim:)
  16. To w końcu Krysia czy Teresa?:D Wiersz jest OK! Pozdrawiam.
  17. Dostał Pan komentarz ode mnie! A, że Peruwianeczka sobie myśli, iż mnie bezkarnie zwyzywa, to nie moja, nie Pana wina. Tak się po prostu stało. Poza tym podtrzymuję komentarz wpisany pod Pana wierszem. Pozdrawiam. PS Zwłaszcza "woda-szkoda" do poprawki.
  18. To Pani zaczęła z zaprzaństwem. Moja odpowiedź była logiczna wobec ataku. Jest Pani typowym przypadkiem człowieka, który myśli, że ugra cokolwiek na denerwowaniu pozostałych uczestników forum. Odniosła się Pani pierwsza do mej wypowiedzi, więc reakcja z mojej strony była czymś zupełnie normalnym. Trzeba byłom udowodnić, dlaczego ten wiersz taki piękny, a przynajmniej, że nie jest obarczony błędami. To chyba dla Pani zbyt wiele. Pozdrawiam. PS Z mej strony to naprawdę wszystko. Nie zareagowała Pani na prośbę o konkrety postawioną wcześniej, a takich ludzi należy unikać. PS 2 Proszę dać wiarę. Nikt nie chce tu Pani imponować. Nie ma komu.
  19. Oto strona domowa słynnego już Lindy Kazimierza: [url]www.kazlinda.republika.pl/[/url] Autor, jak autor...
  20. Tak, Ty jesteś ranny ptaszek, ja tymczasem jak ta sowa. Różne, Heńku, pory nasze choć te same żarty w głowach.:) Pozdrawiam. PS Także może wieczorem...;p
  21. Dziękuję wszystki, co zaznaczyli pod wierszem swą obecność. Pozdrawiam.
  22. Ach te Baby (Izby):D bałałajka jest zmierzchem porusza wilgotne powietrze w kształt usta na ustach i rzęs wibrata najmilszych obrazów lata bajdul o takich, Banduro, co mnie powietrzem otulą orłach sokołach herosach wrażliwych na świty jak rosa uczyń mnie świtem, Banduro, bajdul im serce świtami zbajduj nam miejsce Banduro kiedy będziemy świtali bajdul to wszystko do końca rzęsy, wibrato, świt słońca bajdul aż wszystko się stanie tak jak to grałeś, Kochanie. Przepraszam, ale nie umiem nie rymowanki. Pozdrawiam. PS Przepraszam, nic nie wniosłem...
  23. Babo Izbo, podobnie wszyscy Inni, bardzo dziękuję za sugestie. Rozpatrzyłbym je przed snem, ale poezja.org była niedostępna. Hello!!!:D Teraz już padam. Pozdrawiam.
  24. To wszystko niekoniecznie na Warsztat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...