Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

melisa

Użytkownicy
  • Postów

    206
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez melisa

  1. interpunkcja !! sama nie jestem orłem i zdarza mi się czasem zapomnieć o jakims przecinku, ale ich totalnego braku naprawde nie da sie nie zauwazyć (o ile czyta się własny tekst.) pozatym: powtarzające się "owe", "owym", "owy" - beznadziejne słowo, które darzysz nieuzasadnionym uwielbieniem Potem znajduje się dość spora przestrzeń z dwiema drogami[...] wybiera bliższe - a gdzie nie ma jakiejś przestrzeni? zawsze jest jakas przestrzeń. droga. Ta droga, więc wybiera bliższĄ nawet gdy nie widać praktycznie na nim jaśniejących punktów - ??? Przechodzi małymi przejściami i siada na pobliskiej i jedynej w najbliższym otoczeniu. - domyślam się, ze chodzi o ławkę. Domyślna jestem :P W zimie gdy opierała się o nią lub kucała na ławeczce, albo jakoś podobnie do włosów czy do czapki, w zależności czy ją miała na czy nie, przyczepiały się małe igiełki. - ??? Gałęzie trochę określają widoczność, - ograniczają są tej swoje problemy - ?? lubisz też "jak to..." pomysł może jakiś miałaś, ale takie skondensowanie banałów w jednym opowiadaniu i przy tylu błędach powala a ja jestem niewierząca i nie wierzę Ci
  2. ...i są socjalistami. Płacenie ludziom za to, że nic nie robią jeszcze w żadnym kraju nie zmniejszyło bezrobocia. Najbardziej się obawiam, że Kaczyński NAPRAWDE wierzy w to co mówi i ma zamiar wprowadzic to w życie Hitler też umial się nieźle sprzedać i całe tłumy go poparły :/
  3. anegdota (fakt!) z mojego miasta : na moim osiedlu (ludzi podobno wykształconych itp.) 10 osób dopisało do listy Andrzeja Leppera... nie chodzę do kościoła, więc coś mi pewnie umknęło
  4. uuu ostro, ale nieźle, podoba mi się chyba nie mam nic do zarzucenia pozdrawiam
  5. nie zastanawiałam sie nad pociągnięciem tego dalej. Chyba musiałabym za pomocą własnego doświadczenia odkryć nowe aspekty milczenia :P jakieś sugestie?
  6. może wały? ale to były chyba obronne, chociaż ochronne też ujdą
  7. z lekkim przymróżeniem, bo z ciszą tak właśnie jest.
  8. czytanie o Kotach nastraja mnie raczej smutno, ale ze względów całkowicie ludzkich. To taka osobista dygresja. która nic nie wnosi jako komentarz :P A tekst jest fajny, czasem zabawny, czasem wręcz przeciwnie. mogło spokojnie pełnić funkcje warów ochronnych przed leśnym robactwem - co to są wary ochronne?
  9. aż można zatęsknić :) kładka wędkarzy - chyba dla wędkarzy dwoma odnogami - dwiema? porośniętą wierzbiną na brzegu której, siedział jakiś rybak - przecinek nie w tym miejscu Zanurzona siatka w wodzie zaczepiona o wbity kij przy brzegu - zanurzona w wodzie siatka, zaczepiona o wbity przy brzegu kij ciemn-granatowe - ciemnogranatowe Nareszcie można było czym oddychać - nareszcie było czym oddychać albo nareszcie możnabyło oddychać Słońce znowu przygrzewało susząc moje skąpe ubranie w krótkim czasie - niepotrzebne to w krótkim czasie składając wędkę schowałam do podręcznej torby - ? Pachniało deszczem kwitnącą czeremchą, a na źdźbłach trawy perliły się kropelki wody mieniące się w słońcu kolorami tęczy. - za dużo się i interpunkcja popracuj nad interpunkcją i wywal niepotrzebne słowa, niektóre zdania są przegadane i tracą urok brzmi ciekawie czekam na inne Twoje takie "opisy chwil"
  10. za późno... a gimnazjalistką od jakiegoś czasu nie jestem :P
  11. a dziękuje bardzo, widocznie jestem genialna ( a wyobraźcie sobie, że wymyśliłam to jako gimnazjalistka :P)
  12. Wprowadzenie Są trzy podstawowe rodzaje ciszy. Mowa oczywiście o ciszy, która zapada między conajmniej dwiema osobami podczas rozmowy, a nie jak nie ma prądu i wysiada telewizor. Te trzy podstawowe rodzaje to: *NIEZRĘCZNA CISZA *ROMANTYCZNE MILCZENIE *ZWYKŁE NICNIEMÓWIENIE Czasem trudno wyczuć różnicę (i granicę) między tymi rodzajami, ale mają jednak one pewne cechy charakterystyczne i powstaja w okreslonych warunkach NIEZRĘCZNA CISZA Wszyscy znają uczucie, kiedy jakiś czas z kimś rozmawiają, aż tu nagle zapada „taka niezręczna cisza”. Można ją rozpoznać po wyczuwalnym napięciu w powietrzu, a obie strony gwałtownie zastanawiają się, co by tu powiedzieć. Wtedy często pada jakaś głupota, ale nie jest to regułą. Niezręczną ciszę najlepiej przerwać po prostu Mówieniem. W razie problemów można zawsze zażartowac na temat ciszy, która właśnie zapadła. ROMANTYCZNE MILCZENIE Do romantycznego milczenia potrzebne są dokładnie dwie osoby, w większości przypadków odmiennej płci, ale Milczenie jest tolerancyjne i nie przeszkadza mu między kim zapada. Charakteryzuje je wiele dodatkowych czynników. Są dwie teorie na jego temat. Jedna mówi, że jest to cisza w trakcie której mimo wszystko pracuje jama ustna. Ale, że wtedy mówienie jest technicznie niemożliwe nazwijmy je Romantycznym Milczeniem v.beta. Romantyczne Milczenie alfa jest wtedy, gdy wspomniane wyżej dwie osoby idą/siedzą/leżą w milczniu i ani troche im to nie przeszkadza (nie mówimy tu o Cichych Dniach, które zostaną omówione w gatunkach pobocznych. Nie liczy się również, jeśli spowodowane jest przez pracujący buldożer, czy kolumnę TIRów, wtedy na ogół jednak coś przeszkadza. Bardzo często towarzyszy mu wiele innych aspektów, typu: - przy chodzeniu: trzymanie się za ręce, przytulanie - przy siedzeniu: przytulanie, wpatrywanie się w oczy (przy chodzeniu byłoby niebezpieczne), i wspomniana praca jamy ustnej, która zamienia milczenie w wersję beta - przy leżeniu: przytulanie (spanie martwym bykiem którejkolwiek ze stron jest milczeniem ale bynajmniej nie romantycznym), wszelkie bardziej gwałtowne formy leżenia również zmieniają milczenie w v.beta ZWYKŁE NICNIEMÓWIENIE Zachodzi międy dobrze znającymi się osobami odmiennej płci, w jego czasie strony na ogół są zamyślone (przy odrobinie szczęścia nawet nad tym, o czym wcześniej rozmawiały). Przeważnie nietrudno odróżnić je od poprzednich rodzajów, chyba że jedna osoba gorączkowo myśli co by tu powiedzieć, a druga się po prostu zamyśla. Wtedy mamy do czynienia z formą mieszaną. Pewnym zagrożeniem jest zmiana Zwykłego Nicniemówienia w Nudne Nicniemówienie. GATUNKI POBOCZNE Są tez inne, mniej interesjące i rzadsze rodzaje Ciszy. Są to: - Ciche Dni: nieodzywanie się ze złości, które ma coś dać z reguły jednak nic nie daje - Odmowa zeznań: spotykana głównie w sądzie, względnie podczas rozmowy z rodzicami, która ma na celu uniknięcie (a raczej odroczenie) kary przez ukrycie przewinienia UWAGA!!! Powyższa teoria nie znajduje pokrycia podczas rozmów przez internet (Romantyczne Milczenie w ogóle nie wchodzi w grę, Niezręczna Cisza jest łatwa do ukrycia, a Nicniemówienie ma szereg różnych przyczyn, począwszy od wyjścia do toalety a na zawieszeniu się systemu operacyjnego skończywszy). Natomiast podczas rozmów telefonicznych nie ma w ogóle mowy o Ciszy, gdyż wtedy na ogół odkłada sie słuchawkę. Odpowiednikiem Niezręcznej Ciszy jest powtarzanie „no” przez obie strony, Romantycznego Milczenia – płomienne wyznania, a Nicniemówienia coś w stylu „muszę kończyć”, „ zagadałam się”, „no to do jutra” po czym nastepuje pożegnanie i przeciągłe piiiiiiiiii. _________________________________________________________________________ podziękowania dla współautorki "teori" - LUDI
  13. "jeśli to ‘kochać’ się skończy, to nigdy go tak naprawdę nie było" - mam odrobinę mieszane uczucia, ale reszta... kwestia własnego odczuwania, nie będę komentowała przemyśleń, ale tekst mi sie podoba interesująco się czyta (zwłaszcza z "zazdrością" w roli podkładu muzycznego)
  14. to mi przypomina moje własne chore fazy po herbacie z cynamonem :P żeby było konkretnie: fajnie piszesz, w takim natłoku bzdury i absurdu powinnam mieć problem z przeczytaniem :) a jednak nie :) do ulubionych
  15. wielokropki odrobinę rażą "Mi tam się termos dobrze kojarzy. " - te mi na początku conajmniej brzydko brzmi o ile nie jest błędem ślizgim - śliskim Chyba nawet było mi przykro-ale i tak śmiałam się w niebogłosy - zamiast - wstawiłabym , wniebogłosy ale pomimo to czyta się fajnie, czekam na dalszy ciąg, mam nadzieję, ze będzie bardziej fabularny :) + na zachętę
  16. "Wyciągnąłem z torby słuchawki, zapodałem sobie moją ukochaną Bonie Raitt i z ciekawością nastolatka zanurzyłem się w lekturze Kournaca. " - zmień to "zapodałem" na jakiś inny wyraz, proszę. "Ostatnio byłem świadkiem ciekawej dyskusji" - a nie uczestnikiem? "- Znów będę musiał podsłuchiwać ludzi. – pomyślałem a nienawidzę tego robić" - możnaby wywnioskować, że nie lubisz myśleć. proponuje: , . Kilka innych błędów interpunkcyjnych równiez wyłapałam, ale poszukaj sam :P spory plusik a gitarę :) no i za październik interesujące m.
  17. początek niezły, potem zalatuje telenowelą... kilka błędów interpunkcyjnych, ale technicznie nieźle (tylko technicznie). Czasem banały : kochał całym sobą itp
  18. przeczytaj tekst dokładnie i popraw interpunkcje. W pierwszym zdaniu jest tylko jeden przecinek - razi jak na początek. Ale dalej wcale nie jest lepiej. "Przed domem ustawiłam stolik i krzesła więc wyniosłam szklanki i dzbanek coca-coli z lodem na dwór." - troche bezsensu. Dziwnie układasz zdania, jakbyś bała się "zaszaleć", sztucznie brzmi takie, na przykład : "Zamieściłaś już ogłoszenie w gazecie że chcesz wynajmować pokoje. Już pełnia sezonu, na pewno znajdą się jacyś chętni. Masz przecież kilka pokoi a przydałoby ci się trochę gotówki. W razie czego mogę ci pomóc, z wielką przyjemnością." - razi Duuużooo do dopracowania, ale i tak bedzie w najlepszym wypadku poprawne. Nie wiem co piszesz i o czym, krótkie fragmenty, nie dopracowane, chyba się nie wysilasz, co?
  19. na początku irytuje troche to pomieszanie: "skurwysyny" itp a obok "Pozwoliłem im patrzeć na me życie z pogardą; drwić z mych poczynań", ale dalej widać, że to ma jednak sens. jeżeli to jest szczero-autocharakterystyczne to pewnie nie polubilibyśmy się :P ale czytać mogę i może mi sie podobac +
  20. "banalne" czyli według mnie zwyczajne(żeby nie było: śmieszne wydaje się pisanie o sprawach błahych, niepomijanie milczeniem "wszystkiego co ludzkie"), ale nie twierdzę, że to źle. Może banalne to złe słowo: "realistyczne", "ludzkie"
  21. inteligentne rozmowy ludzi? czy rozmowy inteligentnych ludzi? :P
  22. czasem zaczyna brzmieć upiornie banalnie [jak rzeczywistość] ale jednak coś w Twoich tekstach jest wciągającego średni plusik
  23. całkiem niezłe troche "za szybko" opisana sytuacja z ojcem, za często chyba zaczynasz zdania od Dominika, drobne potknięcia jak : "Jej dziecięcy instynkt podpowiadał jej[...]" i takie tam ale i tak podoba mi się
  24. podoba mi się dziękuje za te myśli o słowach... bo przecież "słowa zawsze zostaną tylko słowami, nigdy tym, co z lepszym lub gorszym skutkiem, usiłują opisać" (Stachura)
  25. strasznie banalnie brzmi... zaciekle walczę z zaczynaniem zdań od czasowników, a u Ciebie chyba żadne zdanie inaczej sie nie zaczyna. "Wszystko jest dziwne, że wszystko można zmienić [...] brzydko brzmi, nie sądzisz? tekst niby wciaga (może dlatego, ze jest krótki), ale nie zapamietuje się go po przeczytaniu do dopracowania pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...