Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ann N.N.

Użytkownicy
  • Postów

    1 014
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ann N.N.

  1. * małe smutki śpią w dużym łóżku na podłodze mrok ** małe dzieci śpią w dużym łóżku na podłodze mrok
  2. Ann N.N.

    sztuka

    Aleksandru Szumański, a czymże innem jest limeryk, jeśli nie zabawą? :o) PS. Przeczytałam dzisiaj, że "na forach komentują głównie frustraty" i bym się nawet zgodziła z tem. Bym. Przemyśl to. :o)
  3. Ann N.N.

    kocia mamka z Kwidzyna

    Określam zatem, iż to co powyżej jest komentarzem poetyckim do komentarza. Na samej zaś górze - limeryk. Pozdrawiam. M.
  4. Bardzo ładne... Może nawet widzą niebo, w tej kałuży oczywiście. Gratuluję ślicznego haiku. :o)
  5. porwisty wiatr umazane w błocie pnie starych drzew
  6. Jeśli chodzi o treść to wydaje mi się, że jest lepiej. Lżej - to na pewno. :o) A mi taka głupotka wpadła do głowy i nie chce sie odczepić... :o) lżejszy od puchu spija nektar kwiatowy w uniesieniu Pozdrawiam serdecznie
  7. Ale dużo... Ślicznie dziękuję tygrysku. Na pewno się przyda. :o)
  8. spadają jabłka do podstawionych koszy jedno na drodze :o) Witamy.
  9. Gdzie Ty to wynajdujesz? Może podrzucisz jakiś fajny link Tygrysku?
  10. Jemall, to nie kac ale przerażenie. :o) Od tego też czasem drżą mięśnie. Jasna, to również nie robótka na drutach ;p. Wstretny odgadł wyśmienicie więc dostaje medal z kartofla. :* Wreszcie tygrysek, on chyba nie wie co robi... Kiedys, jako pierwszy, pokazał mi haiku, a teraz kusi tymi angielskimi wersjami.... Jak złapię tę odmianę wirusa to obawiam się, że choroba będzie nieuleczalna. :o) Pozdrawiam wszystkich serdecznie
  11. "Ale o so chozi?" :o) Czy wiecie, że można sobie żyć spokojnie, czytać poezja.org zachwycać się lub krzywić nad wierszami i nie wchodzić na forum [latami!]? Normalnie, się nie naciska takiego linka.... To nie jest obowiązkowe. Czysta poezja... Ten portal jest świetny. Ma piękną grafikę, można dość sporo publikować, i wszystko jest dosyć przejrzyste. Nie może się jednak rządzić demokracją i "obiektywnym" (powtórzę "obiektywnym") spojrzeniem poszczególnych użytkowników, bo każdy "obiektywny" ciągnie kołderkę w swoją stronę. Każdy ma po części rację, jeden tępi grafomanię, czyniąc z niej krucjatę, inny ją produkuje niemal hurtowo. Z każdego w sumie można się pośmiać, bo jest z czego. :o) To, że istnieje miejsce, w którym możemy się pokłócić i wyrazić swoje najgłupsze nawet "obiektywne" opinie, to wszystko jest zasługą Twórcy, Moderatora, Właściciela. To za jego przyzwoleniem się tak zażarcie spieracie. I, tu dochodzę do ostatniej konkluzji, jest to przejaw tego jak bardzo ten portal lubimy, jak bardzo się nam podoba i jak bardzo się z nim utożsamiamy. Ja wiem, że to trochę nie na temat, ale cóż to za temat... Może ktoś też napisze, że mu się tutaj podoba... :o)
  12. Twoje haiku też fajne, ma ten sam niepokój ciszy przed wielkim hałasem. Dobrze ujęte. Myślę jednak, że zagadki nie rozwiązałeś. "Sunące oko", ma niby to samo znaczenie, ale wolę "przesuwa się oko", bardziej dynamiczne. Pozdrawiam serdecznie :o)
  13. *** drżenie rąk w ciszy zerwany dach w bezruchu przesuwa się oko zagadka...
  14. Podobno haiku muszą mieć 3 wersy po 5, 7 i 5 sylab, lub też po mniej sylab, tak żeby nie przekroczyć limitu 5-7-5. Te typowe 5-7-5 fajnie się czyta, tworzą taką małą melodię, mają swój rytm - początek, rozwinięcie, koniec. Teraz bardziej to czuję, kiedy więcej haiku przeczytałam. Z drugiej strony pisanie haiku to nie jakaś arytmetyka, ale poezja, więc bardziej liczy się idea, pomysł, sposób oddania myśli, i jeśli czasem nie zachowa się tego typowego układu, a haiku będzie świetne treściowo, to wg mnie nie należy się przejmować. Są zresztą różne szkoły i ja znam tylko kilka i to pobieżnie. Same tłumaczenia haiku np. z angielskiego w ogóle nie mają tego typowego układu bo przetłumaczenie nie gwarantuje pozostawienia początkowej ilości sylab. Itd. Myślę, że napisanie dobrego haiku nie powinno być CELEM ale DROGĄ. Piszemy niedoskonale, ale z każdym następnym coraz lepiej. :o) Pozdrawiam serdecznie
  15. Podoba mi się obrazek, ale nieco przeszkadza porównanie do drwala. Nie chodzi już nawet o porównanie, ale o tego drwala. Może zamiast niego napisać coś o "ciężkiej" pracy. np. lżejszy od puchu spija nektar kwiatowy tak ciężka praca --> zostanie chyba Twój główny przekaz a zniknie drwal. Chyba, że ten drwal ma jakieś znaczenie, którego nie rozumiem. Mimo wszystko ładny obrazek, ładne przemyślenie. Pozdrawiam serdecznie
  16. Bardzo ładny... ... Pozdrawiam
  17. Dzieki serdeczne, pozdrówka. :o)
  18. mój mały chłopiec porywisty wiatr i ziąb w małym szaliku --> Wyszło mi nie najlepiej - ale masz tu obrazek, przeciwstawienie sobie małego chłopca i wielkiego wiatru. W dodatku nie wiadomo co jest środku w szaliku - mały chłopiec czy też wiatr...? Mamy już refleksję a ta jest w haiku po prostu upragniona. Haiku to takie małe "natchnionka", ale wyrażone poprzez proste słowa.
  19. To nie jest haiku, Luga. Haiku to jakby podpis pod obrazkiem, który możemy zobaczyć, jeśli nie naprawdę to przynajmniej oczyma wyobraźni. Twoje "przemijanie" trwać może np. całe życie, czyli przemijanie to proces nieprzerwany, którego w dodatku nie dotkniesz, nie zobaczysz, nie usłyszysz, nie poczujesz zmysłami, więc nie można tego pokazać w haiku-obrazku [fotografii]. Można pokazać jego efekty, np. zeschnięte liście, przemijające pory roku, opuszczoną ławkę itp. Podejrzewam, że Cię nie przekonam, bo taki jesteś pewien swego... Na 100 %? :o) Mimo wszystko zachęcam do przyjrzenia się temu rodzajowi wierszy, są FAJOWE!!! Pozdrawiam
  20. A może to ja schowałam się pod daszek i wypatruję tęsknie wiosny przez okno? :o) A jeśli już kiełkuje na dachu to chyba tylko z brudu... Też pozdrawiam serdecznie :o)
  21. bębnią w dach zimne krople deszczu przygniatają źdźbła
  22. To jest złota myśl, aforyzm, ale nie haiku. Ani trochę. Swoją drogą ciekawa myśl. Pozdrawiam
  23. widok zza okna - dworcowy peron tak obcy wichura
  24. zimna żaba - ostatni posiłek w ten letni wieczór kurz na drodze
  25. Co oznacza "klif gubi ciało"? W haiku wystrzegaj się bezpośrednich metafor. Tzn, całe haiku może być oczywiście metaforą na coś innego, niż to co opisuje bezpośrednio, ale metafory jako pojedyncze wyrażenia odbiegają od jego idei "minimalizmu stylistycznego". Ja wiem, że to trudne i sama się z tym cały czas zmagam. Bardzo fajny temat z tym klifem. Można sobie wyobrazić spadanie, wiatr, szum wody u stóp klifu, no i odrywanie się części tego klifu. Pozdrawiam serdecznie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...