Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Klaudiusz

Użytkownicy
  • Postów

    1 844
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Klaudiusz

  1. :)) taki fajny lekki wierszyk, ale ja go czytałem bez tego "dlaczego" (leniwy jestem nie chciało mi się :) ) dużo mądrych rzeczy powiedziane i kilka śmiesznych, zwłaszcza "dlaczego drogi mają wiele tych szmat" :))
  2. ale sobie pojechali po ambicji panowie :))) dodaje do ulubionych ze względu na komentarze :)) a co do wiersza, kiedyś pod tekstem tego typu napisałem, że nie chciałbym żeby tak co drui wiersz wygladał, a tu chyba "się zaczyna"... ale osobiście mi sie nie za bardzo podoba: może to było celowe, ale jak dla mnie za bardzo namieszany... bo albo prowokacja, albo poezja: albo "wygolone cipki" albo "argumenty wplątane w koronki hipotez" a do tego jeszcze "zdobywając przełęcz po przełęczy" (jak tekst z telenoweli) ...ale to tylko moje odczucie, jako taki nie jest zły, po prostu nie chciałem być gołosłowny mówiąc że mi się nie podoba... aha i tytuł rzeczywiście fajny...
  3. rewelka, chociaż zaraz niektórzy wyskoczą, że to niewiersz itp. i pewnie będą mieć sporo racji, ale dla mnie to i tak jest poezja...a przede wszystkim fajnie się czyta(dobrze trafia) ...
  4. mam tylko nadzieję, że nikt się odcisków od klikania nie nabawił :))) nie łapię tylko jaka to satysfakcja mieć dużo odsłon?? myślałem, że liczą się ludzie którzy to przeczytają, a nie sam fakt 3-cyferek w tej rubryczce... ale dobra nie czepiam się, każdy robi to co mu sprawia przyjemnosć..
  5. tekst rzeczywiście ciekawy (a przynajmniej na czasie) tylko jedno pytanie: to włąściwie Maleńczuk jest tu pozytywną czy negatywną postacią???
  6. a ja mam nadzieję, że ten wpisik to żart był :))) bo atrystka chyba jeszcze za mała żeby już kłamała :)))) ale z tymi skrzydłami na serio trzeba coś zrobić bo na trzech skrzydłach to żaden ptak nie polata :)))
  7. świetny!!! połączenie obrazu niemowlaka, z pytaniem o "przyczyny", do mnie przemawia idealnie... rewelacyjny pomysł, dobre wykonanie, świetny wiersz bravo :)))
  8. a ja pańskich wierszy jakoś nigdy zrozumieć nie mogę, ale w tym spodobało mi się jedna zwrotka: "pościel, jak sie dobrze przyjrzeć, ma takie małe włoski - targam każdy " tylko rodzi się we mnie rozterka, dlaczego w takiej sytuacji miałbym się zajmować pościelą?? :)) ale to nie zmienia faktu, że to fajny fragment... i jeszcze jedno, moze to tylko moja "obsesja" ale chyba ostatnio nadużywana jest kawa(nie tylko przez pana) a jak nie kawa to herbata :))) a w tym wierszu jeszcze mamy rum i roztapiającą się bluzkę... a przecież powódź dopiero na wiosnę przyjść powinna :)))
  9. opcja "edycja" pod wierszem...
  10. ehem i co ja mam powiedzieć??? nie wierzę w duszę i niebo i...inne krasnoludki... a jednak wiersz mnie urzeka... jeszcze chyba nawet nie wiem dlaczego... w każdym razie będzie to pierwszy w dziale "wybitne" w ulubionych.... zwłaszcza 3 i 5 zwrotki są wybitne... dziękuję za ten wierszyk...
  11. zgadza się przeczytałem tylko pierwszą zwrotkę wiersza...zastanów się co ty wogóle mówisz?? ps. koniec rozmowy...
  12. przeczytałem jeszcze kilka razy i coraz bardziej mi się podoba, ale też wykrystalizowałem to co mi go psuło, po pierwsze cała 4-ta zwrotka, za bardzo cukierkowa...wg. mnie bardzo, bardzo niepotrzebna... i jeszcze ten chyba przypadkowy rym w 5-trj wariuje-czuje trochę zgrzyta, ale zdecydowanie mniej niż to co wyzej... a poza tym w 4-tej jest "watro" zamiast "warto" taka lekka literówka, ale jednak wypadałoby zlikwidować...
  13. ...żeby nie było... ale zwróć uwage na słowa "jakiś tam", nawet jeżeli nie jest to w pełni zgodne z definicją patosu (chociaż jak dla mnie od biedy może pod niego to podchodzić) to tak wykształcony człowiek jak Ty(fizyk jądrowy z korei płn. :)) ) z pewnością, po przeczytaniu fragmentu na którego podstawie taki wniosek wysnułęm, będzie w stanie znaleźć odpowiedniejsze słowo... a odnośnie tego że ja niby bardzo chce skrytykować: pomyliłeś mnie chyba z sobą... ja po prostu powiedziałem co myślę o wierszu... ja nie mam konfliktu z p. atmą więc nie widze potrzeby krytykowania na siłę jego wierszy... natomiast zauważyłem, że pojawiło się wiele nowych osób i co po niektórzy, muszą sobie przed nimi od nowa swoją opinię skandalizatora wyrabiać... ps. dalej nie wytłumaczyłeś mi dlaczego uzanałeś moje pojęcie o trzeciej lidze za błędne??? czyżbyś znowu wypowiedział się na tematy o których nic nie wiesz????
  14. rymy czasami rzeczywiście "proste" , ale dzięki temu płynnie się czyta...a wiersz...tyle trupów a ja się uśmiecham :)))
  15. atmo jeśli chodzi o twoją dysortografię, to dla mnie jest to tylko nieudolne tłumaczenie się, wystarczy troche chęci i chociaż wiersze można by publikować na jakimś poziomie(a swoją drogą ciekawe że w komentarzach robisz mniej błędów niż w wierszu) "....nawet na jotę nie mam szacunku do siebie samego..." to ironia tak?? najpierw czujesz się święcie urażony, za użycie słowa klozet w kom. do twojega wiersza, a potem mówisz, że nie masz szacunku do siebie samego... no chyba że odczuwasz tylko samouwielbienie.... ...."z dilerami dragów na przykład z mojego wiersza...." no właśnie z twojego wiersza, a nie z twojego życia... piszesz o rzeczach o których czytasz w książkach, nie sa to twoje przeżycia i doświadczenia, przez to wychodzi ci takie ksero ksera... niby coś ciekawego przedstawia, ale jest tylko słabej jakości odbitką, czegoś wartościowego...
  16. "....Jeżeli ktoś pana atmy nie lubi, to niech nie pisze nic pod tym wierszem...." i kto to mówi??? oyey??? to chyba nie ja mam konflikt z p. atmą... "Nic tylko obłuda i zakłamanie" "...szczególnie, że prawdopodobnie nie zna znaczenia pojęcia \"patos\", ani też o trzeciej lidze..." może i słowo "patos" nie najszczęśliwiej użyłem, ale dałem przykłady, więc nie udawaj że nie wiesz o co mi chodziło... a III liga to muszę cię prosić o wytłumaczenie jak wygląda "pojęcie o trzeciej lidze" ???
  17. ja czytając ten wiersz po prostu czuję, że był on pisany "na siłę" i że jest sztuczny i wręcz schematyczny... a apropo mostu pomiędzy autorem a czytelnikiem, pozwolę sobie zacytować pewnego "autora" "a czy Ci się podoba czy nie, wyobraź sobie że niema to dla mnie żadnego znaczenia - grunt że mi się podoba Tobie nie musi. prawdziwi twórcy niekoniecznie się licz± z tym co komuś się podoba lub nie podoba- do takich właśnie się zaliczam..."
  18. podoba mi się "pomysł" i kilka fragmentów, ale generalnie chyba Ci jednak zabrakło środków(może pomysłu) na wyrażenie się do końca, a szkoda bo mogło wyjść naprawdę świetnie...
  19. ułożył mi sie wiersz: była sobie zła księżniczka i była też sobie dobra, i ta dobra powiedziała tej drugiej że źle robi i ze sie o nią pomodli i ta zła się dobra stała się modliła i na LPR głosowała ...bo dobro zawsze zwycięża... pytanie tylko brzmi jaki byłby sens publikowania czegoś takiego,przecież dzieci, które w takie rzeczy wierzą, jeszcze nie umieją czytać... rozumiem że chciałeś powiedzieć coś mądrego, ale jeszcze trzeba zrobić to w mądry sposób, albo chociaż ciekawy...
  20. nie za wcześnie trochę na egzaminy??? ale skoro z socjilogii, to chyba dobrze skapowałem przekaz wiersza...
  21. to wiersz filozoficzny, o mimo wszystko jednak smutnym wydźwięku??? czy tylko ja go tak odbieram??? i dlaczego takie smutne nastroje w ledwie kilka dni po N.R. ????
  22. wiersz przypomina mi trochę taki trzecioligowy horror, niby to takkie straszne rzeczy się w nim dzieją, a jednak oglądając tylko się śmiejemy...tak samo tutaj: jakieś cytaty, jakieś "angielszczyzny", "dilerzy opłatków", "matka boska cygańska" wszystko to miało zdaje się wprowadzić jakiś tam patos do wiersza, ale w najlepszym wypadku może tylko rozśmieszyć.... a abstrahując: mam pytanie: wspomniałeś, że to Twój najlepszy wiersz, w takim razie jak to się stało, że zamieszczasz swoje największe dzieło, powstałe przed ponad rokiem z tyloma błędami??? dla mnie to bez sensu...to jest brak szacunku dla siebie samego... jeżeli sam nie jesteś w stanie sie nauczyć że "ja urzęduję, a ona urzęduje" to poproś mame żeby Ci sprawdziła przed publikacją...
  23. ehm, bo trochę chyba nie łapię... wiersz opowiada jakąś historię tak ??? o dwóch braciach, którzy się pokłócili, a potem jakiś "ktoś" wpadł w zaspę nadał syg. SOS (już sienie pytam skąd miał radio), przyjechali akurat ci dwaj bracia i wspólne ratowanie peela ze śnieżycy("łzy i radość") ich pogodziło??? nie wiem, ja taki sens tego wiersza wyczytałem, mam nadzieję, że jest jakieś w nim "drugie dno" bo w przeciwnym razie będzie to tekst nacechowany wybitną naiwnością...
  24. no wreszcie jakiś lepszy tekst, o tej tematyce, bo ostatnio mieliśmy wysyp modlitw i już zgagi zacząłem dostawać... cały wiersz do mnie przemawia (myśle b.podobnie) ale ta zwrotka z "ojcem wszechmocnym" mi nie pasuje bo słowa "jest głuchy" zdają się znaczyć, że jednak JEST... tak ja to dobieram, to mi zgrzytnęło...
  25. dobry, zwłaszacza strofki II i V mi się podobają, ale VI, to o ukrzyżowaniu, mam wrażenie że to tak na siłę, chciałaś użyć jakiegoś mocniejszego słówka, a wyszedł tylko zgrzyt... ...ale i tak zabieram
×
×
  • Dodaj nową pozycję...