
Brygida Konia
Użytkownicy-
Postów
131 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Brygida Konia
-
mówiąc, ze pod publiczkę chodziło mi o "żeby komuś nie podpaść", a kontrowersyjnośc pod publiczke... wiesz, no on na tym zarabia. ja myślę, że on po prostu jest kontrowersyjny i już. nie ćwiczy tego przed lustrem nocami :)
-
ojoj w jakie ty sie parszywe miejsca zapuszczasz, gdzie nie ma innej gazety niż NIE... biedny Yasioo... kurde, nie lubisz, to nie czytaj :/ czytaj Nasz Dziennik i Fakt, jeśli wolisz.
-
dlaczego nieinteligentne? ja rzadko czytam TĘ (dla wrażliwych) gazetę, ale jak czytam to mi sie podoba. uważam, że jest inteligentniejsza od niektórych innych, ktore piszą pod publiczkę, albo o pierdołach.
-
dziką nienawiść?? Nocny motylek może zbyt górnolotnie (cóż, motylek ;) ), ale opisała stan rzeczy. same okoliczności ustanowienia Dnia Kobiet za tym przemawiają. notabene święto mężczyzn nie miało żadnych okoliczności powstania (chyba, że ktoś je zna, chętnie się dowiem??) i zostało utworzone sztucznie, bo jak jest kobiet, to niech będzie też mężczyzn. no i bajer, kto chce, niech sobie obchodzi, ale czy facetowi z krwi i kości naprawdę coś takiego jest potrzebne? postępująca moda na metroseksualizm mnie przeraża (nie kieruję tego do nikogo tutaj, żeby nie było, to taka ogólna refleksja).
-
Julia spod piętnastki
Brygida Konia odpowiedział(a) na Brygida Konia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To jakby Julia się zakochała zamiast Romea - w Marley'u. Julia gorszej kategorii, taka pięknem nie grzesząca, ni słodyczą ust. To taka Julia, co by zechciała widzieć Romea w Marley'u. Julia z bujną wyobraźnią, taka, co jedynym grzeszy: naiwnością snów. Ta śmieszna Julia! Ona myślała, że jest Romeo w Marley'u! Julia smutna a uparta. Takiej niczym nie zniechęcisz, choćby prawdy kłem. To właśnie ona tyle czekała ech, na Romea w Marley'u. Julia sie nie doczekała. Julia uschła jak konopie na jego biurku. J.B. -
Kiedy mnie zapomnisz - piosenka
Brygida Konia odpowiedział(a) na Brygida Konia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
przepraszam, usunęłam komentarz, bo jakoś się zakałapućkałam :) dziękuję za opinię, owszem, piosenka, powtórzenia i rymy z tego względu zamierzone. -
Kiedy mnie zapomnisz - piosenka
Brygida Konia odpowiedział(a) na Brygida Konia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
KIEDY MNIE ZAPOMNISZ Kiedy mnie zapomnisz po ostatnim tangu każdym ptakiem wrócę w nasze strony. I popatrzę i powzdycham i z powrotem zniknę w tłumie. Zapomniana będę po chodnikach stukać każdym obcasikiem w naszych stronach. Będę patrzeć będę wzdychać i z powrotem w tłumie znikać. Kiedy mnie zapomnisz po ostatnim tangu - nie wypłaczę oczu serce me nie stanie. Będę zwykle jak co rano na śniadanie pić kakao. Choć jak mnie zapomnisz w kąt odrzucisz tango, smutne bedą ptaki, obcas i kakao. Będę smutno, w każde rano na śniadanie pić kakao. -
własciwie nie szukam. bestia sama mnie znajduje... na dodatek kiepskie ma pomysły :P
-
Dusza? - temat dla wierzących chrześcijan
Brygida Konia odpowiedział(a) na Sceptic utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
I niby czym/gdzie/jaka miałaby być da "materialna dusza"? Toż człowieka już na wskroś pokrojono i nic takiego nie znaleźli, a przynajmniej nei nazwali w ten sposób (może jednak szyszynka??)... poza tym wydaje mi się, że sama idea wiary zakałda, żeby wierzyć, przedmiot wiary chyba nawet nie powinien być tak całkiem materialny, bo i co to za wiara wtedy? To by już wiedza była... chyba, nie wiem. Dziwne mi sie to wydaje, ale temat dyskusji w sumie ciekawy. -
wszelkie pozytywy dla Johna Irvinga i Erici Jong (zwłaszcza za "Babskiego bluesa", ale on jest bardzo babski, panom nie polecam) natomiast pamiętam, że oburzyli mnie w szkole "Szewcy" Witkacego... paskudna rzecz... "lewatywa z kwasy solnego"... chociaż ogólnie Witkasia lubię, nie powiem, że nie :)
-
nie. nic nie będę zmieniać.
-
Nie tańczmy
Brygida Konia odpowiedział(a) na Brygida Konia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
fajnie. to miała być piosenka. -
Nie tańczmy
Brygida Konia odpowiedział(a) na Brygida Konia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Skończmy tego walca. Już nie tańczmy wcale. Po co mieć do siebie żal? Już nie tańczmy, skarbie. Walc to tylko poza. Z pozą skończmy zatem. Po co ma nas boleć kark? Już nie tańczmy, skarbie. Wieczór już się kończy. Czas mknie jak przez palce. Sama w nocy wracać mam? Już nie tańczmy, skarbie. Zmęczona nie jestem! Ty tak nie myśl wcale! Czy w ogóle męczy walc? Lecz nie tańczmy, skarbie. Skończmy tego walca póki ból śpi na dnie. Czy bez cierpień odejść da? Już nie tańczmy, skarbie. Z objęć mnie wypuścił na prośby milczane. To ja tego chciałam?! Ja?! Zatańczymy? Skarbie... -
vacker flickan: zastanawiam się, skąd czerpiesz swoje info o depresji? bo marne z tego co czytam... jeśli to depresja, to rzeczywiście: psycholog. pocieszenia pomagają jak ktoś ma przejściowy kłopot, ale nie w depresji, bo istotnie to jest choroba. no chyba, ze ktoś tutaj przygnębienie nazywa depresją?? i jeszcze dla tych, co twierdzą, że człowiek w depresji to taki, który powtarza głośno i dobitnie "jest mi źle, jestem beznadziejny, nikt mnie nie kocha, nie szanuje, chce się zabić, świat jest do dupy..." taki człowiek dopiero zostanie wpędzony w depresję przez ludzi, którzy będą mu powtarzać "ale ty jesteś nudny, weź przestań, patrz jaki świat jest piekny, ty też jestes fajny, przestań zrzędzić, musze już leciec, bo mecz mam w tv". jest mnóstwo ludzi, którzy mają depresję, a nikt o tym nie wie. na tym polega prawdziwy problem tej choroby.
-
Moim zdaniem mało czasowników, albo są zepchnięte na drugi plan. Mało dynamiki, to i się robi opis, a opis to właściwie wyliczanka obiektów. Ale temu wierszowi to jakoś specjalnie nie przeszkadza, to jest po prostu obraz... tylko ja nie wiem, o co chodzi w tym obrazie, ale i nie wgłębiałam się. pozdrowienia.
-
http://najeli.prv.pl tutaj jest kilka wierszy o kwiatkach wejdź w "radosna twórczość", potem w "poezja", potem w "poezja kwiatowa" :)
-
nie sądzicie że...
Brygida Konia odpowiedział(a) na drewniane palce utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Może to nieudolna forma sprawia, że ktoś wiersza nie rozumie? może należy się nad tym zastanowić po prostu? nie chodzi mi o to, żeby zmieniać wiersz, bo ktoś chce, albo bo ktoś nie rozumie, albo bo się komuś nie podoba. tylko sie przez chwilę zastanowić, czy ma się rację, bo inni też mają swój punkt widzenia. nie wszyscy są złośliwymi ignorantami, niektórzy rzeczywiście nie rozumieją i ich to frustruje. bo chcieliby przeczytać dobry wiersz, może treść wydaje im się niezła, ale jest tak ujęta, że nie potrafią jej pojąć, więc krzyczą, że wiersz jest zły. jestem zdania, że krytykę zawsze należy zaczynać od siebie. od poezji oczekuję pięknej treści ujętej w stosowną formę, która umiejętnie będzie tę treść ukazywać. Temat nie jest ważny, każdy pisze o czym chce, ważne, aby to robić kompetentnie. oczywiście na własne możliwości, bo wszyscy się jeszcze rozwijamy. ale należy dążyć do maksymalnej kompetencji w każdym wierszu i pisać tak, żeby czytelnik zrozumiał. tak jak napisałaś, to poeci są dla czytelnika!! Więc trzeba pisać wiersz dla niego. tu nie chodzi o dosłowności i wyłożenie kawy na ławę, nie, nie. 1. zaciekawić, 2. pomóc się zagłębić, 3. ostatecznie - pozwolić zrozumieć. -
A wiesz, że to jest słuszna uwaga. Ale czasami forma przeszkadza w odbiorze treści. Z tego wynika problem i o tym sie najczęściej pisze. Pozdrowienia.
-
a może chodzi o "Serwus, madonna"?
-
brak weny kiedy pozornie jest
Brygida Konia odpowiedział(a) na Regina Misztela utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
"Co innego cebula, ona nie ma wnętrzności..." Ja tam za Szymborską nie przepadam, lubię, ale bez rewelacji. A za tę cebulę to nawet jakieś wyrużnienie kiedyś dawno temu na Warszawskiej Syrence dostałam... -
Dla mnie zawsze przede wszystkim treść. Lecz aby można było mówić o porządnej treści, musi być zapewniony porządny odbiór, czyli jak by nie patrzył, musi być odpowiednia forma. Forma musi być! Ale forma musi być tylko po to, aby porządnie odebrać treść, to treść jest esencją, tym najważniejszym, to o treść chodzi w poezji. pozdrowienia.
-
Mnie uczyli w szokle tak jak złego Jasia, niech się jeszcze kto dorzuci, bedzie większość i tak będzie musiało być ;)
-
brak weny kiedy pozornie jest
Brygida Konia odpowiedział(a) na Regina Misztela utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
ależ wy jesteście surowi... a ja uważam, że jesienny las opisywać!! bo jest teraz piękny!! może niekoniecznie publikować, ale opisywać, bo to i warsztat kształci, kiedy się coś tak banalnego chce niebanalnie przedstawić, a i natchnienie w trakcie może przyjść na coś całkiem innego... np. jakąś dobrą historię w tym lesie umieścić, cokolwiek!! i zgadzam się: czytać ulubionych poetów. Mnie zawsze łapie natchnienie ( i przy okazji ambicja zżera :P) kiedy słucham Osieckiej. Bądź czytam. Trzym się :) -
brak weny kiedy pozornie jest
Brygida Konia odpowiedział(a) na Regina Misztela utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
to zawsze było modne. nic nie rób. przeczekaj :) albo idź na spacer w jesienny las i nie myśl. tylko patrz. moja taka rada. -
Skonczmy z tym...
Brygida Konia odpowiedział(a) na sicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie wierzę temu tekstowi. nadal twierdzę, że miłość jest wspaniała, czasem smutna i nawet sama chciałam coś podobnego stworzyć, ale w troche innej stylistyce, jak na mój gust (to tylko subiektywny pogląd na miłość!) nie powinno się tak atakować miłości... pozdrowienia!