Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tali Maciej

Użytkownicy
  • Postów

    5 134
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tali Maciej

  1. fajny tekst, zabrakło mi uśmiechu na twarzy podczas czytania, choć niezgodzę się z twoja definicją dobrego pocałunku "zwyczajna korelacja języków połączona z dwukierunkową transmisją śliny, instynktowna potrzeba emocjonalnego zbliżenia się do drugiej osoby" dużo lepiej jest bez nadmiernego wpychania języków i wymiany płynów ustrojowych, lepsze raczej sam taniec warg, pocieranie i lekciutkie zwilżanie językiem (ale to oczywiście na marginesie) fajnie napisane aż prosi się o ciąg dalszy nisko się kłaniam i pozdrawiam
  2. to fakt wracamy do genezy mi się jeszcze marzy zrobienie doktoratu z antropomotoryki mam już nawet pomysł, mam grupę badawczą ale jakoś przeraża mnie kolejne kilka lat nauki
  3. Kurcze, no... o rany!!! Przypomniaem sobie jak śiwetnie pali się z dziewczynami (czy z kobietami). Bez porównania z ... to fakt z marysią jest dwa razy przyjemniejszy seks, Tu nawet nie chodzi o to. Z płcią piękniejszą rozmawia się przecież zupełnie inaczej... ale porównaj sobie grę wstępna z marysią i bez jest poprostu bardziej wyczuwalny każdy dotyk, ale można za pierwszym razem zbyt szybko wdrapać się na szczyt, za to drugi i trzeci to już poprostu jak jazda na nartach śmigasz jak szalony
  4. a dla mnie troszku za mało lirycznie, czytałem w warsztacie i jakoś nie tak było, teraz też po zmianach nie płynę tym tekstem nisko się kłnaiami pozdrawiam
  5. Kurcze, no... o rany!!! Przypomniaem sobie jak śiwetnie pali się z dziewczynami (czy z kobietami). Bez porównania z ... to fakt z marysią jest dwa razy przyjemniejszy seks,
  6. tak czasy akademika, też mam za sobą a mam pytanie co się u was piło oprócz piwa oczywiście bo u mnie to od cytrynówki przez kukułkę po spirytus rozrabiany zimną wodą z kranu przepijany zimną wodą z kranu (tak było u mnie na pierwszym roku) straszne ale teraz jak wspominam to chcę mi się śmiać WINO!!! Wiśnia!!! Nawet z tego powodu miałem w pewnych kręgach nick 'wiśnia' - rano zawsze w moim pokoju pachniało wiśnią... heh dobre a znasz taki specyfik jak kalimuczo, robiony właśnie na winie wiśniowym pomieszanym z kolą, wchodzi wyśmienicie i można wypić 5 litrów
  7. tak czasy akademika, też mam za sobą a mam pytanie co się u was piło oprócz piwa oczywiście bo u mnie to od cytrynówki przez kukułkę po spirytus rozrabiany zimną wodą z kranu przepijany zimną wodą z kranu (tak było u mnie na pierwszym roku) straszne ale teraz jak wspominam to chcę mi się śmiać
  8. skąd znam te 3 miesięczne pauzy w relaksacji (3 miechy wystarczą) A czy są testy 'na 6 miesięcy'? nie wiem ale jak mi robili testy po około 3 miechach i nic nie wyszło to stwierdziłem że wystarczą 3 choć mi kolega siatkarz mówił że z marysią można nawet tylko 1 miech
  9. więc proszę mi tu nie marzyć tylko brać się do rpoboty, to znaczy do... z byle kim to raczej samobójstwo by było nigdzie nie powiedziałem że z byle kim, ale też się trzeba postarać o tego kogoś
  10. nie czytałem więc poszukam w wolnej chwili Można dowiedzieć się co Judasz miał wspólnego z Jagiełłą. A co do Marysienki, sportowcy nie mogą (przynajmniej sześć miesięcy przed zawodami, ewentualnymi testami) skąd znam te 3 miesięczne pauzy w relaksacji (3 miechy wystarczą)
  11. więc proszę mi tu nie marzyć tylko brać się do rpoboty, to znaczy do...
  12. Tali Maciej

    malarka

    namiot prężny przecioł płutno malarce jest teraz strasznie smutno
  13. czyżbyś ostatnio czytała Kod Leonarda Da Vinci eeetam... jeśli chcecie poczytać poważniejsze rzeczy, to polecam Milczące psy Waldemara Łysiaka. nie czytałem więc poszukam w wolnej chwili
  14. ja dzięki uni europejskiej miałem stypendium sportowe ale tylko przez pół roku bo skończyłem studia i teraz lipa co do palenia to właśnie nie palę od tygodnia a cygarka to tylko czekoladowe miałem okazje palić choć znacznie wolę Marysię od cygar
  15. czyżbyś ostatnio czytała Kod Leonarda Da Vinci
  16. po to są marzenia aby je spełniać
  17. no te baby to słuszna sugestia
  18. czmu zaś taka utopia ja chciałem na olimpiadę i się nie udało, jak miałem w tym roku jechać na uniwesiadę do Turcji to trener dał mi wybór albo bronię pracę mgr albo trenuje i jakoś wybrałem studia zawsze chciałem grać na gitarze, ale jak mi moja nowiutka gitara spadła z szafy i się można powiedzieć zepsuła to marzenie też się zepsuło jak się chciałem zabic, to mi zrobili płókanie żołdka i jakoś się nie udało zawsze w życiu brakuje mi postawienia kropki nad i jakiegoś takiego uwieńczeniea trudu który wkładam w dążeniu dio celu w życiu
  19. heh jakie to przemyślane i życiowe pozdrawiam
  20. Tali Maciej

    malarka

    malowała brzuch i głowe myśląc sobie ciało zdrowe bo jej cienie na płutno padały ze sterczącej wielkiej ...szmaty co dostała ją od taty na urodziny w prezencie na trzydzieste poczęcie
  21. jaki macie stosunek do życia, wasze aspiracje, cele ,dążenia
  22. Tali Maciej

    zasłuchana

    rozebrany pan od nagości ukazał swe wystajce kości bo był chudy jak trzcina co się na wietrze wygina widząc go pani tylko się złości
  23. Tali Maciej

    zasłuchana

    a wiatr niesie owe słowa spod poznania do krakowa echo pół słów pozostało i słuchacza oniemiało trwoży się jego głowa
  24. nigdy niewiadomo kiedy będzie ten ostatni i nie powinno się mówić ten ostatni, to ponoć źle wróży
  25. czytając Pana wiersze Panie Rewiński zawsze mam uśmiech na twarzy tym razem nie mieści mi się na twarzy nisko się kłaniami pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...