Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tali Maciej

Użytkownicy
  • Postów

    5 134
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tali Maciej

  1. hie miło to słyszeć pozdrawiam soplami u nosa
  2. kurka dziś tak zmarałem, że aż mi się odechciewa czytać ten wiersz dzieki za odwiedzinki
  3. dzięki za odwiedzinki p.s może spodoba się wiosna będzie w innym kształcie,ale raczej teraz temperatura wraz z sylabami będzie wzrastać nisko się kłaniam i pozdrawiam
  4. dzięęęękiiiii
  5. problem z emeilami jest taki, że korzystam z cudzego komputera i jakoś mi poczty nie chcę otworzyć, ale dziś jadę do domku więc w nocy powinno już coś dojść dzięki za odwiedzinki, myślę że w najbliższym czasie się zmierzymy
  6. dzięki, pamiętam słowa z warsztatu, i jakoś nic do głowy nie przyszło więc pozostawiłem bez zmian pozdrawiam
  7. tak mi topniały pomysły, jak zacząłem to szło nawet nawet, ale z każdą kolejną frazą było coraz gorzej co zresztą widać nisko się kłaniami pozdrawiam
  8. dzięki za tak-i koment, rzeczywiście rymy z dolnej półki, raczej chodziło o 20-1 w sylabach, to był największy problem aby nie zgubić treści a żeby się trzymać rymu, ciężko mi szło ale jakoś dobrnąłem do domciu nisko się kłaniami pozdrawiam
  9. ciekawe ciekawe choć kawe na ławe to jednak miło odebrane z ironią napisane nisko się kłaniam i pozdrawiam
  10. po części Natalio masz rację, ale to jest okazja aby pokazać się większej publiczności, ja się na to piszę, choć zaobaczymy co z tego wyjdzie
  11. słodkie języki zimy zlukrzyły gałęzie w promieniach błyszczące magiczną impresją wprowadziły radość w chodziarki skwierczące puszystą symetrycznością biało - czarność została okryta i ta chwila spaceru w ich sercach przeżyta baśniową otoczką niczym pędzla śladem wymarzona bezwietrznym opadem aura pierzyną zaścielona rumienieją policzki odmarznięte ich członki dziewczyny znikają w mglistych cieniach łąki pogrążone półsnem lunatyka śladem podążają za zimowym przykładem preludium sopli parapetowych odcieniem zachodów wieczorowych dłużeje wędrówka słońca przyjemnego gorąca stwórcy chlapy szarej dziewczyny dalej idą w dal aż jest żal zbudzić śnić *** ** * * * * ** ----********----- wiersz dedykuje Ani A. i Ani Ch. zimowym ch(ł)odziarkom
  12. ja też bym się zgłosił, będę wysyłał meila
  13. Tali Maciej

    podstęp

    mniam miło to brzmi aż w żyłach krew wrzy
  14. a z kuzynką odprawiali trójkąty z pikantną muzyką zaliczali wszystki kąty
  15. Tali Maciej

    od rana.

    od gwizdania bolą uszy a mefisto kradnie z duszy cząstkę życia istnienia i bycia człowieka na ziemi chyba że się zmieni jego wola więc hola hola bez rzadnego fiu fiu fiu bo nie skończysz w raju raczej w malinowym gaju czy jak tam chruśniaku powiedział wieśniaku do mnie mefisto a słowo mi przy uchu świsło
  16. Tali Maciej

    podstęp

    jam jest czarujący temperament gorący a do tego romantyk prawie jak antyk rzadko taki spotykany co pada w pokłony dla damy
  17. zakręci to się on koło scenarztystki lecz ze wszystkich stron otaczają go wizarzystki i którą tu wybarać biedak się głowi najpierw się rozebrać i wszyscy gotowi do zdjęć ma chęć na kamerzystkę niedoszłą maturzystkę z dużym biustem -już tu jestem szepnął jej na ucho po czym zniknał cicho
  18. Tali Maciej

    podstęp

    ale na olimp by się zdało wybrać tylko jakie MP trza by najpierw wygrać
  19. Tali Maciej

    od rana.

    jeśli dużo jest prania to może pomóc Frania jak belzebób nie da sobie rady wyślemy wpierw mefista na zwiady
  20. zdejmie kalesony odsłoni zasłony a puźniej zdejmie slipy i można kręcić sex klipy
  21. Tali Maciej

    od rana.

    a służąca powie dawaj wypłatę bo zawołam tatę co się Belzebub zowie
  22. Tali Maciej

    podstęp

    dziadu młody bez urody dbaj o siebie tak jak w niebie dbają bogowie każdy ci powie że to prawidła zjedz więc powidła
  23. a może chciał zdjąc bluzę i czuć się na luzie
  24. on pewnie wolał ściągać spodnie bo to modnie i wygodnie paradować na golasa pokazując ..... jęzora jak to czyniła głowa chora E=Mc2 i jak wszyscy przyszli pokazał im co myśli wtedy wszyscy wyszli
  25. teksty o rozkwicie zawsze połykałem ze smakiem, ten jest smaczny i liryczny nisko się kłaniam i pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...