Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Małgorzata_Jaworek

Użytkownicy
  • Postów

    110
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Małgorzata_Jaworek

  1. coś tu rusza... i nie jest to tylko los zwierzaków. Jednak, może troszkę dopieścić ten wiersz. Dla mnie najlepsza ostatnia strofa. Reszta troszkę mało poetycka. Pozdrawiam : )
  2. dla mnie pusty tekst. Impresjonizm? Nie, w żadnym wypadk, to raczej realistyczny opis z elementami poezji. Metafory niewyszukane (np.: bujna wyobraźnia). Malowanie słowem - mało odkrywcze. Ciężko się to czyta. Może tak, puścić wodze tej wyobraźni i spróbować napisać wiersz od nowa. Pozdrawiam
  3. dla mnie dziwnie nierówny ten wiersz. Pierwsza strofa buduje nastrój, druga rozczarowuje, a trzecia jest świetna. Ogólnie fajne metafory, ciekawe podejście do tematu, tylko, jak mówię druga strofa nieco kulawa. Pozdrawiam : )
  4. stałych jest ogrom: stała Plancka, Boltzmanna, Stefana-Boltzmanna, jednoska masy atomowej, ładunek elementarny, promień Bohra, liczba Avogarda, stała grawitacyjna, stała Faradaya... i jeszcze trochę mogę wymienić ale jest ich znacznie więcej i stanów skupienia tu nie ma co mieszać. Pozdrawiam. P. S.: Stałość prędkości światła jest o tyle tylko ciekawa, że jest ona niezmienna we wszystkich inercjalnych układach odniesienia.
  5. z transformacjami się zgodzę. Galileusz, Lorentz itp. Jednak stałych w fizyce jest bardzo wiele i wszystkich nawet nie potrafię wymienić.
  6. rewelacja. To jest poezja. Biję pokłony, bo brak mi słów na pochwały. Pozdrawiam : )
  7. zgadzam się z Panem M. K. Jakoś tak za zwyczajnie o tym co niezwykłe. Nie przekonały mnie te słowa. Ku pokrzepieniu serc: po mojej ostatniej próbie zmierzenia się z tematem miłości troszkę mnie przemielono na forum : ). W Twoim potoku słów brak tego czegoś, co porusza. Może zbyt wiele uczuć się w Tobie kłębi. Czasem w pisaniu potrzebny mały dystans. Pozdrawiam : )
  8. to był mój pierwszy dzień w rzeźni. Poruszjące, zwłaszcza że mięsa nie jadam od niepamiętnych czasów. Mówiąc poruszające, nie mam na myśli wzruszenia. Ten wiersz wytwarza nerwową atmosferę i to napięcie udziela się czytelnikowi. Jednym słowem - ciekawy. Pozdrawiam : )
  9. dla mnie troszkę nierówno. Pierwsza strofa buduje nastrój, brzmi ciekawie, a druga trąci banałem. Może to tylko moje odczucia. Po przeczytaniu pierwszej strofy, druga mnie rozczarowała. Parę dni temu objechano mnie za tekst o miłości. Podobno to niebezpieczny temat. Mam nadzieję, że Twojej miłości tutaj nie "zgwałcą" ;) Pozdrawiam : )
  10. zgodzę się z Dormą. Zbyt dosłownie. Do tego za dużo delikatności w pierwszej strofie. Może tak jedną "deliktaność" zastąpić jakimś innym słowem. Wiem co lubi podmiot. Do mnie to jednak nie przemawia, bo pachnie zwykłą narracją, która poddusiła tu nieco poezję. Pozdrawiam : )
  11. mistrzu, znalazłeś. a w wersie z odbytem chyba powinno być "wbiję" nie "wbije"
  12. "wyrwę jej wszystkie sztuczne paznokcie i wbije w odbyt po kolei" : )) rzeczywistość analna osacza nas. Zabawne, błyskotliwe, choć bardziej przypomina chyba prozę... prozę zakręconą. Kłaniam się nisko Twojej wyobraźni : )
  13. ładny, ale ja bym chciała czegoś więcej... tak żeby te piękne słowa głębiej poruszyły. Sama nie wiem, pewnie zbyt wymagająca jestem, albo dziś mi trzeba mocnych wrażeń. Pozdrawiam : )
  14. Mickiewicza nigdy nie lubiłam, a tu jakby ktoś go wygrzebał i zmusił do pisania... a że biedaczysko przeleżało nieco, i to i owo mu przegniło, to widać. Gratulować można Ci próby nadania temu tekstowi romantycznego patosu, choć jest tu również chaos. Przyznam, że gorsze wiersze tu czytałam (również swoje) i Twój mnie mocno nie zniesmaczył.
  15. ach... tak jakoś nie ma za co chwalić, a ganić też nie bardzo. Choć przeczytałam przed chwilą ten tekst, to słowa ze mnie uleciały. Idąc za przedmówcami, do inkubatora z nim i może wyrośnie geniusz. Pozdrawiam : )
  16. rozumiem, że to żart. Stara polszczyzna, dziwne motywy historyczne, patos i ta matka boska hmm... Kojarzy się z kiczem litanii, odpustem... tekst jednak długi, to może za to Ci odpuszczam i pomilczę sobie. Pozdrawiam : )
  17. a dla mnie zbyt surowe. Może dlatego, ze nie lubie mądrości w wierszach. Jakoś chce się by zagrało coś na emocjach, a tu tylko ładne słowa i jakoś dziwnie zimno. Pozdrawiam : )
  18. zdaje się, ze troche przegadany wiersz. Gdzieś się rozmył sens. Może by tak od nowa go napisać. Skromniej i przejrzyściej. Troszkę obnażyć tekst. Forma przytłacza przekaz, w zasadzie nawet go miażdży. To jest ciekawe "Instynktownie omijasz instalacje i trakcje, elektryczność dokoła i co chwila ból rąk" Dalej z tym śmiertelnym porażeniem, troszkę za banalnie. Pozdrawiam : )
  19. nikogo błaznem tutaj nie nazwałam. Błazen potrafi mądrze krytykować, a nie bełkotać, że coś jest bleeee.
  20. fajny ten wiersz. Zakręcony jak te włosy i bardzo lekki. Oczy same przebiegły mi po tekście i nigdzie się nie potknęły. Bardzo zgrabny i zabawny. Pozdrawiam : )
  21. a Ty wszystkim chcesz dziś dokopać. Skoro nie masz nic mądrego do napisania, to lepiej się wyloguj i spadaj. Krytyka bez uzasadnienia jest poniżej godności błazna. Dziwne, że Cię tutaj tolerują. Za tego "błazna" powinna pani wyleciec. dlaczego? czyżbym była gorsza od dr oyey?
  22. a Ty wszystkim chcesz dziś dokopać. Skoro nie masz nic mądrego do napisania, to lepiej się wyloguj i spadaj. Krytyka bez uzasadnienia jest poniżej godności błazna. Dziwne, że Cię tutaj tolerują.
  23. dawno mnie nie było w tym serwisie. Zajrzałam i od razu przeczytałam ten wiersz. Nie mogłam byc obojętna, więc zmusiłeś Michale do zalogowania. Twoje słowa... hmm takie ludzkie, chce się powiedzieć "moje". Obnażyłeś obłudę, fałsz i lepki fanatyzm podszyty strachem... cała prawda o nas. W sumie przez chwilę wydawało mi się, że wiersz trochę przegadany, ale to chyba złudne odczucie. Nic bym z wiersza nie usunęła, nic nie zmieniła. To może czas przestać prać majtki? ; )
  24. hmm.. jakby nie zdołal dojrzeć ten wiersz, może za wcześnie napisany. Czasem odczekać trzeba nim opadną emocje, by móc je opisać słowami. Mógłby to być smakowity kąsek, a tak troszkę wyszedł zakalec, ale są tacy co lubią niedopieczone kąski : ) Coś tam drzemie w tych wersach, ale brak tu jasności przekazu. Dużo przypadkowości, która zdaje się miała robić niezły nastrój, a tak robi czasem nastrój niechcący. Czuję niedosyt, ale to chyba dobrze, bo ten wiersz może być zapowiedzią lepszych tekstów. Pozdrawiam : )
  25. ciekawy... Choć na pierwszy rzut oka wydaje się przegadany, ale po ponownym przeczytaniu nabiera się pewności, że każde słowo jest niezbędne i jest na właściwym miejscu. W słowach tych jest jakiś ład i spokój, ale treść... hmm niejednoznaczna, bo któż wie co porabiał ten kocur. Pozdrawiam : )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...