Yasioo Zimiński

i co z tego? powtarzanie się to nie zdrodnia, a ja chciałem podkreślić jeszcze bardziej to, że mało mnie obchodzi kogo obchodzi moje zdanie.

jeśli nie wydumany to głupi maksymalnie;] myślisz że mnie obchodzi to, że ciebie nie obchodzi moje zdanie? dajże spokój... za to wiem czyje zdanie bardzo Cię obchodzi i nie możesz przeboleć, że nie chcę Ci powiedzieć:) no twoje napewno nie;];];]

celem była chęć zwrócenia uwagi Dormie, że zadaje nietaktowne pytania? co za idiotyzm;). a nawet jeśli nie, to każdy inny cel jest wydumany. celem była wyładowanie negatywnych emocji spowodowanych zadaniem nietaktownego pytania i już mi ulżyło;) i wcale nie interesuje mnie Twoje zdanie, braciszku, czy cel był wydumany, czy nie:) buzi jeśli nie wydumany to głupi maksymalnie;] myślisz że mnie obchodzi to, że ciebie nie obchodzi moje zdanie? dajże spokój...

nie dla wszystkich sen równa się sex, to po pierwsze po drugie, odpowiedzi niech sobie seksu dotyczą, ale po co dalej drążyć to pytaniami? po trzecie ale dla niektórych tak, i trzeba było się z tym liczyć. a zdanie Sceptica spadło z księżyca i nie wiem co tu robi. jest spadnięte i leży obok ciebie, bo uprzednio pierdolneło chyba w twoją głowę.

nie rozumiem w takim razie oburzenia ;) oburzona jestem pytaniem, które mi zadano:) z niego zrodził się cel, który wykonałam:) celem była chęć zwrócenia uwagi Dormie, że zadaje nietaktowne pytania? co za idiotyzm;). a nawet jeśli nie, to każdy inny cel jest wydumany.

nie rozumiem w takim razie oburzenia ;)

Jak się zamieszcza post z takim pytaniem to trzeba sie liczyc, że co druga odpowiedź będzie dotyczyła seksu nie dla wszystkich sen równa się sex, to po pierwsze po drugie, odpowiedzi niech sobie seksu dotyczą, ale po co dalej drążyć to pytaniami? po trzecie ale dla niektórych tak, i trzeba było się z tym liczyć. a zdanie Sceptica spadło z księżyca i nie wiem co tu robi.

no tak, odpowiedź głupia. pytanie normalne (tymbardziej, że Dorma sama przyznała że wścipskie;)) wścipskie pytania mnie drażnią (szczególnie jeśli są zadawane w takim szerokim gronie;P) i nic na to nie poradzę ja - Ty tym bardziej i tak sie dziwnie składa, ze mogę odpowiadać na nie tak jak chcę:))) pewnie, że możesz odpowiadac na nie jak chcesz, ale inna osoba może ciągnąc wątek dalej (nieświadomie cię denerując) chcąc ci jakoś odpowiedzieć na postawione wyżej pytanie. zresztą, jeśli chciałaś uniknąć tego typu zgrzytów trzeba było zwrócić uwagę przy pytaniu Dormy, bo swoją (głupią jak przyznałaś) odpowiedzią wprowadziłaś ją w błąd.;)

w ramach lojalności? ;] nie wyciągaj pw na wierzch, grzecznie proszę w porządku

głupie pytanie - głupia odpowiedź no tak, odpowiedź głupia. pytanie normalne (tymbardziej, że Dorma sama przyznała że wścipskie;))

w ramach lojalności? ;]

Jasne. To dlaczego na nie odpowiedziałaś? Twoja odpowiedź sprowokowała taki rodzaj podpowiedzi na wcześniejsze twoje pytanie "Jak zasnąć?". Nie każdy musi wiedzieć, że tak naprawdę nie wolisz kobiet w łóżku. ;)

A to trzeba było tak od razu.. No to z kobietą.. słuchaj no czy ja Ci wchodzę do łóżka?? no więc grzecznie proszę żebyś wyhamował/a z takimi uwagami tej, o co ci chodzi? pani się grzecznie pyta

kur**, to ja już mam horror w głowie;/

a mój 75 DD ;]

jesteś straszna jak ten wiersz ;)

w porządku ;]

taa;] z tym że opis jest DLA KOGOŚ. wg twojej teorii mogę opisać nawet wygląd własnego gówna nie mówiąc nic, własciwie to już opisałem perfekcyjnie swoje wtorkowe gówno;D;D

buhahaha ;D widzisz, nie wierzysz, że mój opis jest faktycznym odzwierciedleniem miłości. ja nie wierze w twoje opisy - nie pozwalają mi na wyobrażenie sobie tego co aktualnie czujesz. kropka. jasne, że możesz opisać to co czujesz (dla siebie), bo jeśli powiem ci, że zegar ścienny oddaje cały mój uduchowiony stan podczas przeżywania uczucia? albo, że monitor jest rzeczą idealnie odzwierciedlająca moją miłość? to co? spojrzysz na niego i zrozumiesz to co ja w nim widzę? opis ma to do siebie, że przedstawia innym coś czego nie doświadczają, nie widzą lub nie znają. nie jesteś wstanie tego zrobić ;)

panie sosna przepraszam za ten bałagan pod wierszem ;)

Bo twój opis jest nieszczery;P Nie kochasz więc nie masz czego opisywać;P dziecko, uspokój się;) skąd mam wiedzieć, że twój będzie szczery? ;)

Kogo?;P Przecież wiesz że chodzi o bardziej rozwinięty, rozbudowany opis. To takie puste stwierdzenie. widzisz, nie rozumiesz mojej miłości ;P

opis miłości musi oddać wszystkie emocje z nią związane. opis emocji jest niemożliwy, bo jak już mówiłem każdy inaczej pojmuje pewne słowa. twój opis miłości mary zawszę będzie (wg twojej teorii) dobry, bo nikt tego nie może zweryfikować. nawet jeśli napiszę: jdioasnhdioqw.

ale nikt tego nie zrozumie tak rewelacyjnie jak ty, czyli opis jest tylko zarysem twojego uczucia dla innych;) Chyba nie rozumiesz. Mogę to opisać? Mogę! A to że inni tego nie czują ok, zgoda. Oni mają tylko rozumieć;P wg twojego rozumowania własnie opisuje moja miłość: kocham.

no tak, które każdy ma inne (chociaż bardzo zbliżone). jeśli ktoś wpłynie swoim opisem miłości na mnie do tego stopnia, że zakocham się jak on, to dam mu osobistego nobla. opis może tylko prowadzić do częściowego zrozumienia.