
Oscar Dziki
Użytkownicy-
Postów
2 001 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Oscar Dziki
-
Jasiu, co ty mi robisz, kiedy mam krótkowłosą...
-
Przez życie
Oscar Dziki odpowiedział(a) na Włodzimierz Nabkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zastanawiam ile razy idzie się przez życie? wydaje mi się że raz. Jesli tak, to chyba jest jakis bład w tej wypowiedzi. Wydaje mi się, że jesli to zdanie ma podmiot zbiorowy, to sens by nabrał w takim kształcie: "przez życie idą wszyscy tak samo". Czy ja sie mylę? Jeśli tak to proszę o wyjaśnienia. -
Ten wierszyk doprowadził mnie do paradksu. Zrozumiałem coś, co jest bez sensu. Ma sens. Ale jest bez sensu. Czy ktoś mnie rozumie. Jesli nie, to ja usunę mój komentarz.
-
z rozmyślań na sedesie
Oscar Dziki odpowiedział(a) na Wiktor Desiczewski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
throw away your television -
Kompromis z drugiej ręki
Oscar Dziki odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja, niewrażliwy, Ja uosobienie "niezrozumieności", tępoty i najwyraźniej biedoty intelektualnej na poziomie państw trzeciego (n-tego jak ktoś woli) świata - proszę - wyjaśnijcie mi o co chodzi i jak odczytywać takie wiersze, które znów wydają mi się zupełnie bez większego sensu. -
z rozmyślań na sedesie
Oscar Dziki odpowiedział(a) na Wiktor Desiczewski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiktor. To taki fajny temat... napisz jeszcze raz... -
emk_nie_jaechem
Oscar Dziki odpowiedział(a) na kaskaderka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przychodzi do mnie Jasiu - Oscar, Oscar! jest cos dobrego! otwieraj forum! Otwieram i co? Odlot. Wszystko ma sens. Intelektualno-seksualny trip. Dziekuje za bilet. Jak ktos się czepia, to znaczy ze nie rozumie. Jesli ma ochote, to zapraszam na priva - ja wyjasnie. Kazdy zasluguje na ten wierszyk! Prosze o wiecej! I nie co 48 h. Chce je dostawac codziennie na poczte. Niech mi je ktoś rano szepcze do ucha! A w ogóle to wynocha z tym z forum dla początkujących! -
wspomnienia czarnych płyt
Oscar Dziki odpowiedział(a) na Patryk_Nikodem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Słuchaj Misiaczku, nie możesz zakładać, że czytelnik słucha Pink Floydów. Nie możesz zakładać, że czytelnik tego forum w ogóle słyszy, czyta, czyta dobrze, albo w innych jezykach. Wiersz do pamiętnika, a nie na forum. Właśnie z tego powodu. A w ogóle, to za mało metafor i za dużo treści. No i zaimki - wywal je obowiązkowo. I zmieniłbym wersyfikacje bo nic nie rozumiem... Ty wiesz o co mi chodzi... -
Jasne że masz prawo. Niezbywalne.
-
w zawieszeniu
Oscar Dziki odpowiedział(a) na Włodzimierz Nabkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A może to po prostu prywata? Jak pod Twoim tekstem;))) Ale wiersza się trzyma, spokojnie. No chyba, że Autor też zrobi duże oczy - wywalę pokornie, promise;) Pozdrawiam/iza ps - to chyba trudniej odnieść do Twojego wiersza, niż mój wywód do powyższego /i. ps.2 Łukasz - sorry... Myslalem, ze wyjasnisz swoja wypowiedz. Jaka prywata? gdzie jest napisane, ze pod moim tekstem nie moge z kims gadac o muzyce, o zoologii czy o czymkolwiek nam sie chce? A Twojej wypowiedzi dalej nie rozumiem. "Sztuką chyba kontrolować zmiany na tyle, by nie budzić się pewnego dnia w zupełnie innej "wspólnocie zakresów". Choć - czy ja wiem... Czy lepiej udusić, czy partytywnie pozbawiać powietrza? Oto jest pytanie. Nierówne są, fakt. Niesprawiedliwe - to już uznaniowe." - to belkot P.S. przepraszam, ze zajalem tyle miejsca, ale nie lapie sie w tych skryptach -
po moim przedwczesnym ścierwie:>
-
niewyczuwalny ponad uśmiech zniewolony
Oscar Dziki odpowiedział(a) na smykusmyk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Chyba jestesmy z innych bajek Panie Lemens. Wiersz ma treść i jest jej sporo. "skondensowany-nadumysł" jak rozumiem jest ironia jasna jak slonce (obym sie nie mylil). -
to ja juz rozumiem w czym problem. One nie zgrzytają między zębami. Chodzi o substancję psychoaktywną. Jedna z reakcji organizmu na nią, jest właśnie napinanie mięśni szczęki, co powoduje zgrzytanie. Ciało staje sie rozdygotane, a poza tym doznajesz paranoi - stąd świeto dygocących strachów. Święto dlatego, iż każdy ćpun wyczekuje tej chwili (paradoksalnie). Życie ćpuna wygląda właśnie w ten sposób, że życie jest cholerną stagnacją, aż weźmie. Wyróżnia tylko dwa stany-jest źle, bo nie ma czego brać, albo jest naćpany. Oczywiście mówimy o związkach DMA.
-
Owszem pigułki zgrzytają zębami. To właśnie one. Nie mylisz sie. Tyle że zęby nie należą do nich:). Nie jest napisane czyje zęby. Ale ludziom wchodzi w krew utarta frazeologia...
-
Pan nie zrozumiał, Autor myślę, że zrozumie. ciekawe jest nawiązanie do komentarza (Och! Ach!), który niedawno dodałam do pewnego kiepskiego wiersza, którego już nie ma na Z. czyżby to był Pański wiersz, albo wiersz kogoś, kogo Pan "lubi"? nie do wiary - mój pierwszy dzień na orgu od października i już czuję ten klimat. i te emocje, których w wierszu nie ma, jak już pisałam. Przyznam, ze jest nawiazaniem. Ale z autorem to raczej nic wspolnego nie mam. Ponioslo mnie owszem. Pozdrawiam.
-
np. tutaj mają się do siebie zawartość i treść nawet bardzo, panie O.D. fajne poza tym tak dużo zabiegów słownych mnie przytłacza. no wiem, że Autor, tak ma, wiem, ale emocje, jeśli tutaj są, są emocjami słowa, a nie człowieka. szkoda. No tak, ale ciągle tytuł wydaje mi się niukonstytuowany. Nie mówie, że miałbym ochote go zmienic. Och! Ach! nie ma emocji autora! Jakie to straszne. Nie wzrusze się dziś już więcej poezją! Chyba telenowelę obejrzę.
-
Czy mógłby autor wyjaśnić mi tytuł? Jak się on ma do zawartości?
-
historia jednej znajomości
Oscar Dziki odpowiedział(a) na Michał Kowalski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To ciekawy wiersz. Ma charakter konfesyjny. Mam nadzieje, że peel nie jest autorem. Życzę, aby ta frustracja była wyimaginowana. Życzę każdemu. -
nie lubię lata
Oscar Dziki odpowiedział(a) na skin_head utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ja bym wywalil wylot spokojnej śmierci.