Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Espena_Sway

Użytkownicy
  • Postów

    4 920
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Espena_Sway

  1. a ja już się wypowiadałam, i podtrzymuję pozytywa serdecznie Espena Sway :)
  2. to tyle, jeśli chodzi o moje zastrzeżenia serdecznie Espena Sway :)
  3. Smoczku, dobrze, że przynajmniej zastanawia. To zawsze coś :) serdecznie Espena Sway :)
  4. Michale, Ty zwykle pod moim wierszem jesteś na tak, co mnie niezmiernie cieszy serdecznie Espena Sway :)
  5. dziękuję serdecznie Espena Sway :)
  6. Braciszku, dziękuję za wyczerpujący wywód na temat mojego wierszydła :). Mam nadzieję, iż przeczytana w te wakacje poezja zaowocuje coraz lepszymi tekstami. Masz rację wakacyjny wypad również w pewnym stopniu odbija się w mojej twórczości, w końcu Augustów to piękne miasto :) P.S. a mój numer 3444 :P serdeczności Espena Sway :)
  7. dobrze, że skłoniło do myślenia, taki refleksyjny wiersz. dzięki za odwiedziny serdecznie Espena Sway :)
  8. Ewo, to bardzo miło z Twojej strony :) serdecznie Espena Sway :)
  9. to taki popieprzony pomysł by napieprzyć coś o pieprzeniu kogoś o matko, grafomania rlz
  10. a mnie się nie podoba. może te fragmenty, o których wspominają poprzednicy są niezłe, ale moim zdaniem nie wprowadzają wiele do wiersza. tekst do dopracowania serdeczności Espena Sway :)
  11. Upał od rana do wieczora, spoglądam przez okno na znajomą okolicę. Owoce dojrzewają szybko, jak dzieci w południowych krajach, muszę się spieszyć. Zbieram agrest, nagle wbija mi się kolec w dłoń. Zastanawia mnie, jak Chrystus czuł się z cierniami. W takiej chwili najlepiej popatrzeć w innym kierunku - staw oblepiony rzęsą. Pani Kazia ostatnio mówiła, że raki nie lubią zimy. Teraz już wiem, dlaczego umarłeś jesienią.
  12. moim skromnym, również można popracować trochę :) *** nie jestem głodny ani spragniony okna są szczelne pościel przytulna ale brakuje pierwiastka ----to bym wyrzuciła, nie podchodzi mi jak ognia złamanej zapałki połóż się obok chociaż na kilka słów stanę się lepszy i bardziej przejrzysty wzrok poszukuje idealnych oczu ale w nagłym porywie jest tylko wiatr krzesło jest tym czym jest zbiorem drzazeg we mnie cierpi wszystko prócz ciała jestem niewytłumaczalny --- a puentę jako osobny wers zapisała *** ogólnie jest klimat, pozytywnie serdeczności Espena Sway :)
  13. w większości są :) ale wszędzie mamy wyjątki serdecznie
  14. przyzwoity wiersz Patryku, niestety narazie nie mam pomysłu na tytuł, jednak obiecuję, że kiedy zacznie mi świtać, to napiszę :P serdecznie Espena Sway :)
  15. Kasparku, powtórzę z warsztatu - to jest wiersz i w dodatku dobry wiersz :) qrcze ja w Twoim wieku, to nawet nie czytałam poezji a co dopiero pisać ;) ach, ma się ten talent serdecznie Karspena :)
  16. dla mnie klipy Enigmy są interesujące - pewnie wszyscy znają :) pozatym, pamiętam teledyski zespołu Creed "With arms wild open", "My sacriface" i "One last breathe" - zrobiły na mnie wrażenie. co do wyżej wymienionych, Sigur Ros wydaje mi się niesamowite, dziwne, że nie znałam kapeli. tym bardziej, że chyba norweska, co nie :> Pink Floyd to przecież klasyka :) serdecznie Espena Sway :)
  17. Każdy poszukuje czegoś innego. Moi znajomi namwiają mnie do szeroko rozumianej fantastyki. To są ci goście od RPG. Szanuję ich i ten nurt, w którym twórca kreuje świat, bohaterów, RELIGIĘ I FILOZOFIE, tworzy swoiste nowe pojęcia, nowe fakty, to świadczy niewątpliwie o kreatywności. ja jednak próbuję wyłowić to co mówią ludzie i czują tu i teraz... Cieszę się, że podoba ci sie realizm...to dobrze o tobie świadczy Espeno Sway...:P Dog in the Fog? piłem go tylko raz, po za tym nie ma dla mnie różnicy i tak się już nie upijam. słuchajcie , jest trzecia, gdozinę temu wyszedłem z knajpy, podjechał cywilny samochód i wylazły z niego psy...spisali mnie k...a wiecie za co? za zgaszenie peta na chodniku...podałem fałszywy adres, nie mogli mnie znaleźć, bo taki ktoś jak Piotr Rutkowski NIE ISTNIEJE. dostałem pouczenie... ale chodzi o zasady... CO SIE W TYM KRAJU POROBIŁO??? ach, mnie też denerwują gliny. niedawno miałam przygodę, piłam piwko nad wodą. nagle podeszli i sto złotych chcieli. no tak, zarobki pewnie mają niskie ;) na szczęście obyło się bez płacenia. teraz sobie przypomniałam, że na oparciu z ławki też siedziałam... oj, tylko się wkur***
  18. Jasiu, wiesz trochę abstrakcyjny, ale podoba się. motywy morskie, bardzo przyjemne serdecznie Espena Sway :)
  19. Leszku, tym razem w innym kierunku, jednak przesłanie czytelne. podoba mi się zakończenie ostatnio preferuję takie pesymistyczne :). no i widać wierność stylowi :P serdecznie Espena Sway :)
  20. wiersz napisany w wyraźnym smakiem kawy uwielbiam małą czarną :) serdecznie Espena Sway :)
  21. podpisuję się pod tym :) by the way, czytając powyższą dysusję - bywaj jest dla mnie również normalnym zwrotem i nie rozumiem tego czepialstwa serdecznie Espena Sway :)
  22. dobra robota. opowiadanie napisane w charakterystycznym stylu, jak zwykle realistycznie - tego chyba poszukujemy w prozie :) serdecznie Espena Sway :)
  23. Gasparku, dobry wiersz. widzę, że robisz postępy, bierzesz się za coraz trudniejsze tematy - tak trzy maj :P serdeczności Karspena :)
  24. pomyślę nad tym dominowaniem, tylko po jutrzejszym stresie, oki :> :P już po stresie już po dominowaniu, teraz jest górowanie
  25. zgrabna miniaturka, wrócę jeszcze do niej, bo są rzadkością :) serdecznie Espena Sway :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...