Espena_Sway

dla mnie motyw jak do piosenki christian hip-hop :]. jestem na nie, ale trzymam kciuki. pozdrawiam Espena :)

witam pierwszy raz u mnie, dobrze, że się spodobało, zapraszam ponownie, postaram się nie rozczarować :) serdecznie Espena :)

i dobrze :) w Norwegii też wiele lasów :P pozdrawiam Espena :)

Michale, Ty jesteś wytrwały w czytaniu mojego pisania :P i dzięki Ci za wszystko :) serdeczności Espena :)

bardzo mnie to cieszy :D serdecznie Espena :)

nie jest fatalnie. mój debiut był podobny do Twojego a może nawet gorszy :/. najważniejsze jest w jaki sposób podejdziesz do pisania, do poezji. jeśli nauczysz się spoglądać na swoje wiersze z dystansem, zapewne niedługo będzie widać postępy. pamiętaj, że na pierwszym miejscu jest czytanie, a dopiero potem pisanie. to ważne, szczególnie na początku, kiedy podstawę wiersza zazwyczaj stanowi inspiracja kimś. Porwał mnie wiatr Odzianą w małą skorupę, Maszt, sznury i szmaty. Dryfuję na fali asekuracji Kołysana marzeniami, Szarpana szkwałem strachu. Ku przestrzeni, wolności, W kierunku wyspy Spełnienie. Ciągle płynę Z masztem ze znaków zapytania. …Obym nie skończyła na mieliźnie jeśli chodzi o sam tekst; jest w nim jakieś przesłanie oraz brak kiczowatych rymów częstochowskich - to na plus. duże litery na początku wersów są niepotrzebne . wyrazy, które wyróżniłam są w poezji wyświechtane i radzę ich unikać, przynajmniej na tym etapie. ostatnie co mogę poradzić; spróbuj napisać wiersz o jakiejś jednej rzeczy - dywanie, wazonie, odkurzaczu itp. to dobre ćwiczenie na odpatosowienie twórczości. będę obserwować, życzę wielu sukcesów pozdrawiam jeszcze raz Espena :)

rzadko mnie odwiedzasz, ale każdy pozytyw cieszy, tym bardziej, że o miłości nie jest prosto pisać :]. dziękuję serdecznie Espena :)

Piotrze, lubię jaskrawe kolorki, choć że inną paletę :P. jednak cieszy mnie to, gdy we wierszu czuć malarskość :) norweskie słońce jak najbardziej :) pozdrawiam Karolina :)

Stasiu, w ostatnich kilku wierszach jest podobny klimat, z racji miłości :P ale dobrze, że się spodobał :) serdeczności Espena :)

Ewo, dziękuję bardzo za tego pozytywa :) serdeczności Espena :)

miniaturka, napisana z tęsknoty, jest klimat, choć czytałam Twoje lepsze. ogólnie mały + serdeczności Espena :)

Michał w formie, peel zakochany. i wiersz bardzo na tak :). cóż pozostaje dodać do ula :P serdeczności Karolina :)

bo oboje uwielbiamy Norwegię… Zwyczajnie patrzę. Otwierasz źrenice równocześnie pochłaniając mnie jak światło. Zaczynasz rozwijać ręce; czekolada na rzęsach rozpuszczona wcześniej niż ja. Częściej słyszę odbicia powiek; jednostajne zagłębienia w dno oka. Kora dokładnie wysmarowana miodem, więc zbliżamy się. Przyjemnie jest czuć naelektryzowaną skórę, gdy usta w poszukiwaniu ognia odkrywają jaskinie. Na naszych wzniesieniach wszystkie kamienie schną jednocześnie z pasją pozbywając się mchu.

widzę, że debiut. standardowo dużo czytaj, ucz się od tutejszych i znanych :P serdecznie Espena :)

debiut, więc rozumiem :]. dużo czytaj, pisz ucz się i będzie dobrze. trzymam kciuki :) serdeczności Espena :)

premierze, chyba powineneś wrócić na stołek :P wiersz dobry, prozowaty, klimat jest, +. serdeczności Espena :)

Miłoszu, bardzo mi się ta wersja :) ogólnie intymność, klimat bliski serdeczności Espena =)

Stasiu, jest fajny klimat przemijania; może momentami bym poucinała trochę, ale :] niech jest +. serdeczności Espena :)

nie chce mi się czytać komentarzy, dzięki Bogu pod wiersz trafiłam, przeczytałam. nie widzę jakiś nieścisłości, dobrze prowadzony, prosty język, przemawia. serdecznie Espena =)

Kasparku za inspirację tym bardzo dobrym malarzem wrzucę plusa :P. sam wiersz jest niezły, choć trochę za dużo [jak na mój gust] filozofowania :P. jednak podziwiam za eksperyment i oryginalną interpretację :). serdecznie Karspena :)

wiersz mógłby stanowić inspirację do namalowania obrazu :P. trzy środkowe zwrotki dla mnie są bardzo dobre, wprowadzenie i puenta też okej, się komponuje z całością, +. pozdrawiam Espena =)

przyjemny wiersz, przyjemny klimat z przyjemnością plusuję + serdecznie Espena =)

Stasiu, ja ostatnio kupiłam album z reprodukcjami wczesnych dzieł Kokoschki, stąd tematyka zarówno rysunków jak i akwareli. zresztą, sama zaczęłam eksperymentować z farbami wodnymi :P. dzięki, pozdrawiam Espena :)

No, ponarzekałem sobie ;). Ale ogólnie wiersz na plus, choć - zaznaczam - póki co na malutki plusik. Serdecznie pozdrawiam, Kaspar :-). Kasparku, puenta jest nieco wieloznaczna; można ją odnieść zarówno do powierzchni plamy akwarelowej, jak również powierzchni peelki i jej partnera :P. dzięki za wnikliwość serdeczności Espena :)

dziękuję za :) pozdrawiam Espena :)