Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Luthien_Alcarin

Użytkownicy
  • Postów

    2 139
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Luthien_Alcarin

  1. pokora tu obecna uspokaja i za ot plus Pozdrawiam Agata
  2. pierwsza strofa: uczucia mieszana, ale pozostałe dwie:pycha..jest cos co urzeka, cosia określic nie potrafie, ale chyba nawet nie musze... jest smacznie tak jak jest:) pozdrawiam Agata
  3. ciekawy , ale brakuje mi jaja na koniec: tzn wszytsko wiem ale czekałąm na jakac finezyjniejsza pointa:tzn ,moze poina bardzo dobra, ale sposob ujecia móglbybyć lepszy, ogólnie dobry wiersz acz wartoby dopracować Pozdrawiam Agata
  4. za dużo doslowności i patosu: wiersz absolutnie niewiarygodny:bo hormonowaty:) radziłabym umetaforicznic całość:) Pisz oczywiscie dalej, ale nie tak dosłownie Pozdrawiam Agata
  5. pytanie retoryczne kapke za bardzo rozwleczone, reszta bardzo:) Kalina a moze jednak bez wybuchów? piromania itp to niezdrowe zainteresowania :) Pozdrawiam Agata
  6. Agnes dzieki za odwiedziny:) Trzymaj sie ciepło Agata
  7. ale sie towarzystwo rozkomentowało:) i prawidłowo;) wszystkim bardzo dizękuje za komentarze; i te pozytywne i te bardziej obiektywne;P Areno nie wiem czy upiększac bo ostatnio chyba wszytsko pisałam za bardzo przekombinowanie, nie chce zeby tekst był oporny i twardy Koci mix jak zawsze zmiksowany i przesitkowany.... ale malować to się pewnie Pani maluje;> tylko ze fakt faktem kobiety nie lubia az tak ognisto-krwistyk czerwieni... wkońcu nie jestesmy modliszkami:> Vera: ostatnio (jakies 2miesiace) chyba nic ciekawszego nie napisałam, i jakos czuje do akurat tej wypociny sentyment Wiktorze i Julio i Pansy wielkię dziekuje za ciepłe słowa Nula pisałam już wczesniej: chciałam oderwać sie od kombinowania na siłę, bo ostatnio mam takie toporki zamiast liryki:) no i ambitnie stwierdzam że przeciętne nie jest złe:D Panie Bezet:) miło mi czytac komentarz -zamiast szarpania wolę rozgryzać:),a co do enterów poprostu uwielbiam : dają wiekszę pole do interpretacji : jeśli słów nie wiaze sciśle w jednym wersie moga "łączyć się" i lepiej współgrać z otaczajacymi je wersami:)...no i Samo Zło nie dostaje wedy zadyszki:) (tutaj delikatna apostrofa do Samo Zło:jestes miła, ale to nieszkodzi:)) ewnetualnie entery mogą być pozostałościa po 18letnim hormonalnym rozchwianiu: efekt mniejszego patosu a można sobie powzdychac:>:P Pozdrawiam wszytskich, dzięki wielkie za komentarze i poświęcony czas Agata
  8. jakiś kot pożarł osiedlowe wróble mlaskał ciepłą krwią szminkując wąsy zakrzepł świergot i żal mi stracha na wróble teraz ma zapał słomiany - do życia i samotne drewnieją ramiona z nienawiścią słucha kocich łap nie-ćwierkotliwych strach smutkiem wrośnięty w ziemię
  9. dziękuje za wsyztskie komentarze;) Panie Bezecie... ok końcówka poołożona, ja tego wiersza bronic nie bede, ale z końcówką coś moze pokombinuje jak bede mieć więcej czasu:) Dziekuje wszytskim za poświęcony czas i uwagi Pozdrawiam cieplutko Agata
  10. dzięki wielkie za poświecony czas i komentarz:) Pozdrawiam ciepło Agata
  11. hej:) dzięki za przychylne komentarze, muzycznie nie ejstem uzdolniona wiec niezbyt wirtuozowski ten wiersz, ale nie mogłam sobie darowac zeby go nie umeiscic Pozdrawiam cieplo Agata
  12. lubię rozciągać się na pięciolinii zmysłów z nut palczastych przeskakuję pełną gamą do re-frenu mi mi - mnie brakuję w czystym tonie cisza nie jest dźwięczna - pęka od niej powietrze kłopotliwie rozstrojone myśli zamykam cię kluczem wiolinowym naiwny wciąż przekonany że dyrygujesz pięciolinią zmysłów
  13. no to się pan zna na muzyce;) Pozdrawiam Agata
  14. i jaki morał z tego wynika? brakuje mi pointy Pozdrawiam Agata
  15. w pierwszej storfie "otwiera" rymuje się paskudnie z "chimera"-na takie grzyby mam uczulenie;) areszta ciekawa, moze momentami przegadana, ale ogólnie wrazenia jak najbrdziej pozytywne Pozdrawiam Agata
  16. bardzo lubie takie wymalowane obrazy... owszem brakuje kosmetyki bo miejsami jakoś ciężko się czyta, ale ogólnie moje wrażenia są pozytywne i dostajesz+, bardzo ciekawy utwór Pozdrawiam Agata
  17. tak przeszkadza rymwowanie ze z za czestochowy tekstu nie widac...nie mój styl i tyle Pozdrawiam Agata
  18. duży ładunek emocjonalny w dosłownym zapisie...ok podmiot liryczny kocha tęskni i szaleje ale z wersów oprócz wspólczensie nadużywanych słów nic nie wynika; "emocje trzeba przekazywać emocjami a nie słowami".... i tutaj tkwi magia poezji;) Pozdrawiam Agata
  19. z każdym kolejnym czytaniem rozkręca sie, czyta sie lepiej i coraz bardziej mi się podoba;) Pozdrawiam Agata
  20. "nie ma sensu ale jest przytulnie"..to rzeczywiście najlepszy fragment, reszta tez dość ciekwa: czytałam dwa razy- teoretycznie jest tutaj konsekwentne realizowanie zamysłu autorki, i nawet te mróki bardziej czy mniej trafne porównanie jakos pasuja, całośc- podoba mi sie raczej Pozdrawiam Agata
  21. chyba nie zdarzyłam sie rozsmakowac w cąłości, a jest w czym bo to ciekawa miniaturka.. choc zastanawiam się skad taki tytuł? Pozdrawiam Agata
  22. przydałby się podxiał na storfy bo rzeczywiście kapke przekombinowane i ciezko się czyta: anioly, pióra... lekka demolka;) wiec postuluje o rozbudowanie wiersza jednoczesne odciazenie i inny układ wersyfikacyjny:) Pozdrawiam Agata
  23. mam mieszane uczucia... ironi, sarkazm meisznay naparwde z klimatycznymi wersami, zabieg ciekawy...dobra zabawa słowem i no cóz wtórności Ci nie moge zarzucic, a jednak..wole chyba liryczniejsze formy:) Pozdrawiam cieplo Agata
  24. minus za różowe okulary: sa tutaj w zestawieniu wytartym, nie nadajesz im nowego sensu i ich "metaforyka"(?) jest niska... no i pointa przydałoby się ciekawsza: chyba torche zabardzo dobierałąs rytmike zamaist skupic sie na treści... :) Pisz dalej koniecznie, ale mniej wprost;) Pozdrawiam Agata
  25. za duzo dosłowności i hormonu:)... tzn, myśle ze w takiej samotności-niewidzialności możnabuy umieścic więcej metafizyczności i liryki Pozdrawiam Agata
×
×
  • Dodaj nową pozycję...