
kasiaballou
Użytkownicy-
Postów
3 622 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kasiaballou
-
urodzinowy prezent
kasiaballou odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Rozpakowałam, chociaż nie mój - miło było. Pozdrówki :) kasia. -
Jak 12 raz uderzy dzwon...
kasiaballou odpowiedział(a) na Page_up utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Tytuł trywialny, treść niesie same wtórności, a moralizatorska pointa rozkłada do reszty - to nie jest dobry wiersz, nic z niego nie wyniosłam. Ale pozdrawiam niedzielnie :) kasia. -
żale kobiety, już nie kochanki
kasiaballou odpowiedział(a) na złamane skrzydło utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Czuję Twój wiersz. Pozdrówki :) kasia. -
Idą Święta, idą....
kasiaballou odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wesołych i Do Siego... :)) Cacuchna choineczka; pod nią jedna paczuszka jest pewnie dla mnie - dziękuję. kasia :) -
Ludzie są niesamowici, a ich wyobraźnia wręcz niebezpieczna :P Rozdrabniasz tabletkę na proszek, rozpuszczasz w wodzie, lub mleku, strzykawka do pyszczka i po pTOKach. - kasiowa BANITA pozdrawia - może Antoninę/Antosię/Tosię/Tośkę? ;-)
-
Masz już Romana; może chciałby pokochać Julkę? Pozdrówki dla Rodziców i maluszka :) kasia.
-
Chciałabym, żeby tak własnie było, jednak często nachodzą mnie wątpliwości; czy nie powinnam wyzbyć się tych nazbyt mistycznych symboli i czy nie powinnam raczej pójść w kierunku utworu "zamkniętego"??? Nie wierzę w bajki, ale bardzo chcę zapomnieć choć na chwilę, że to tylko fikcja - a może nie?I tu pies pogrzebany, niestety... Wielkie dzięki, Bernadetto, pozdrówki serdeczne :)) kasia. nie Kasiu::)...mnie sie wydaje , że dobrze wybrałaś:)...pisz dalej, te Twoje wiersze sa naprawdę dobre...cmok:) Cieżko coś zmienić, ot tak... na zawołanie, dziekuję za ciepłe słowa :)) :* kasia.
-
Jak o Titaniku, to już mnie sentymentA ściskają z a gardło ;)) - ogólnie cacy przecież wyJszło - pamiętają... Pozdrówki :) kasia. hehe nawet miało być z dedykacją dla kasiaballou, ale zjadło ;P ehhehe kiedyś, chyba w kwietniu napisałem ten :P Ostatnia wizyta na Titanicu Tak oto powracam do sennej kuźnicy, przeklętej przez każdą łzę zimnego morza, Opływa mnie światło tej ciemnej kaplicy, Słyszę śpiew wolności szmer fal co ją woła! Jeszcze raz ujrzałem pałac ten stalowy, co swoim szlachectwem przerósł me marzenia W nim złoto nie zblakło choć okryły wody Majestat pozostał, potęgi westchnienia! Jak duch - płynę ścieżką, wizjami zdeptaną Z pochodnią z mej lutni przemierzam pokłady Widzę cienie cząstek, okryte rdzy chwałą, Łączące się w jedność - esencję snu, mary. Titanicu! Okuty w stalową zbroję ludzkiej pychy, Trwasz siłą tysięcy, dusz w ciebie wrośniętych I wstaniesz ty jeszcze pchnięty mocą, żywy, Gdy duchy pociągną do Niebios odmęty! Wiesz, Adolf, nie przypuszczałam nawet, ze polubię Twoją poezję - polubiłam bardziej, niż Słowackiego :))
-
Jak o Titaniku, to już mnie sentymentA ściskają z a gardło ;)) - ogólnie cacy przecież wyJszło - pamiętają... Pozdrówki :) kasia.
-
Nasza Poezja
kasiaballou odpowiedział(a) na Hania K. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
LUDZIE! Dajcie Jej spokój, a będzie spokój... Takie napiętnowywanie mnie mier_zi - nie zgadzam się z przekazem i światopoglądem P.Hani, ale takie komenty pod wierszami są poniżej poziomu i w dodatku trwa to tak długo i tak tendencyjnie, że się słabo robi - podziwiam ludzi, którym coś się na dłuższą metę nie nudzi - jesteście infantylini, okrutni, szukacie taniej rozrywki, byle czyimś kosztem - sorki, nie moja bajka. P.Haniu; wiersz słabiutki. Wszystkim (nam, Wam) zdrowia życzę. kasia. -
Chciałabym, żeby tak własnie było, jednak często nachodzą mnie wątpliwości; czy nie powinnam wyzbyć się tych nazbyt mistycznych symboli i czy nie powinnam raczej pójść w kierunku utworu "zamkniętego"??? Nie wierzę w bajki, ale bardzo chcę zapomnieć choć na chwilę, że to tylko fikcja - a może nie?I tu pies pogrzebany, niestety... Wielkie dzięki, Bernadetto, pozdrówki serdeczne :)) kasia.
-
Kasiu! Ja podobnie jak wyżej, ale czytam Twoje...potem jeszcze długo myślę...jesteś fantastyczna ze swoją ciekawością. Serdeczne pozdrówki :)))) Krysia. Raczej męcząca bywam, ale co mi tam ;) Dziękuję za wyrozumiałość i cierpliwość, Krysiu, pozdrawiam serdecznie :)) kasia.
-
Cześć, Mateusz! Cieszy mnie Twoja obecność i dedukcyjny odbiór. Co do zastanowień; naniosłam pewne zmiany, mam nadzieję, że coś rozjaśnią. Dziękuję i pozdrawiam :)) kasia.
-
Kovalu, dzisiejszy dzień zaliczam do udanych, dzięki wielkie :)) Pozdrówki. kasia.
-
Doskonale rozumiem, nawet nie jestem zaskoczona - ostatnio przekopuję przekazy gnostyczne, byłam ciekawa odbioru, opinii, stanowiska - zresztą nadal jestem, taka niesfornie ciekawa dusza ze mnie. Dziekuję i pozdrawiam serdecznie :) kasia.
-
Chylę piórko :) Pozdrówki kasia.
-
Śmierć po kaszubsku
kasiaballou odpowiedział(a) na greg_lipski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
LUDZIE!!! Co tu się dzieje??? Jest "bez limitu", jest "warsztat" - apeluję o odrobinę samokrytyki... - żenada :] Po_zdrówki. kasia. -
Traktat o człowieczeństwie II
kasiaballou odpowiedział(a) na Robert_Siudak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
To nie jest "fajny wiersz"Robercie, on nie jest nawet "dobry" - prozatorskie do bólu, zgubiłeś dystans chyba, bo myśli wiele - na kilka przekazów poetyckich - sorrki, ale nie mydlę... Pozdrówki :) kasia. -
Dla ****
kasiaballou odpowiedział(a) na Mateusz-_Ulvhedin utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Mateuszu, dobry - nawet baaardzo :) pozdrawiam kasia. -
Miriam obrzezana przemianą krwi w wino odrzuca koszerny ubiór i przeinterpretowane ciastka Marii Antoniny układa rude myśli spod purpurowej chusty hipotetycznego *Q i wilgoć czynu ognia w ogniu sześciu sekund tak upada sodomia - według * Świętego Grzesia ;)
-
nieznajomość
kasiaballou odpowiedział(a) na kasiaballou utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
A *lala to jest DZIESIĄTKA! I myśl BINGO! Dziękuję za chwilkę i skojarzonko, nader trafne ;)) Pozdrówki serdeczne :) kasia. -
nieznajomość
kasiaballou odpowiedział(a) na kasiaballou utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Tak, lotne, lotne...ale zawijają; z wiatrem - póki co ;) W szale/ w szaliczku - nie w szale, a jeśli już, to pod przykrywką :P Dziękulki za chwilę :) No, to mAAAch! kasia. -
nieznajomość
kasiaballou odpowiedział(a) na kasiaballou utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
To ta cylkiczność, ale nie seksizm, mam nadzieję...;) Dziękulki i pozdrówki serdeczne :) kasia. -
Dla mnie się ten wiersz kończy po pierwszej strofie, z pointą włącznie i to mi pasi, zatrzymuje w tym miejscu- dalej przekombinowany monolog oczywistości - takie rozwinięcie mysli na użytek odautorski, co nie pozwala na własną interpretację, nazbyt poszerza i naprowadza w temacie. Pozdrówki, Pancolciu :) kasia.
-
Cierpliwośc matki też ma granice
kasiaballou odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Taki "zielony", ze tak powiem - widzę teraz przed sobą obrońców Rospudy. Jednak tym razem jest u Ciebie chyba zbyt odezwowo - tak wyJszło jakoś...jak petycja, czy cuś ;) Pozdrówki :) kasia.