traktować należy, jako ciekawostkę - tak?
Lulek, Ty mi nie odgrzwewaj archeologii - piszę wiersze, czytam poezję - to wsio, a archiwum X - na potem, wolną chwilą na Mauritiusie, albo gdzież mi tam ... :))
- pozdrówki, kasia :)
Pampersik trywializuje całość przekazu, a szkoda, bo ten celny i ciekawy - subiektywnie łoczywiście, alem siem tam potchnęła, to piszę ...
Pozdrówki :)
kasia.
"językiem piany pijany" - jeżeli to przypadkowy rym, trza zmienić - jeśli zabieg celowy, umieściłabym w osobnym wersie - dla akcentu i smaczku ;)
Podoba mi się ten wiersz.
Pozdrawiam, kasia.
Hm, w zamierzeniu autora to nie miał być etap dokonany, ale etap hipotetyczny..
Zaskakujące, jak różnie można to to odczytać.. chociaż zgoda, "pesymistyczną" interpretację podsuwa Różewicz ;)
pozdrawiam
Albo Kafka ;)
Odczyt zaskakuje dosłownością, jednak chyba dla konfrontacji właśnie publikujemy, prawda?
:)
Pierwszy wers nielogiczny - jak może iść zawieszona?
Szósta strofa genialna!!!
Pomiędzy nieco przegadane, wymaga jeszcze finezyjnych redukcji - tak odczytelniczo, sorki, ale zbyt rozwlekasz.
Pozdrawiam, kasia.
Wyboldowałam słabsze momenty - generalnie bardzo ciekawy tekst, dlatego pozwoliłam sobie na małą propozycję dla trzech miejsc, czwarte może się wtedy spokojnie ostać : Sonata księżycowa sączy leniwe promienie
Przenikają przez firany słuchawek (... ) Spod palców wypływa muzyka
Kiedy leżę schowany przed snem (...) Przelewam tony przez lejki uszu
- lub; Tony przelewane przez lejki uszu (...)
- pozdrawiam, kasia :)