Jego Alter Ego

a mi też się podoba, a po wyjaśnieniu jeszcze bardziej;)) tylko mała uwaga..nie >tę plusssss!!!!!! pozdr./martyna

Alarm! właśnie przyznaję plusy! takie to..jak to określić..przewrotne,a z drugiej strony przejmujące..i w sumie to prawdziwe..alarm,martyna nie potrafi się wysłowić! ciekawe momenty, trafne.. pozdrawiam

tak mi się to urywa..ja bym napisała "westchnieniem":) ale to tylko moje zdanie, tak czy siak mi się podoba,szkoda że nie ma nic dalej:) pozdr./JAE

w sumie to ...jest dobrze, ale czegoś mi brakuje.. chyba..zaraz wracam,przeczytam raz jeszcze:)

w zasadzie mi się podoba, ale rytm wiersza utrudnia mi czytanie:) nie da się z tym coś zrobić? a może to tak ma być...ja się tam nie znam. Ogólnie ciekawy, nawet zaskakujący:) pozdrawiam/JAE

:/ po pierwsze: nie tłumacz się z tego co piszesz, tu wystawia się na komentarz wiersze, a nie problemy po drugie: no właśnie, wiersze..osobiście uważam że bliżej temu co napisałaś do tekstu hh, ale już chyba o tym pisałam kiedyś... po trzecie: rymy na minus, przekaz treści na minus, całość na minus.. po czwarte: nie zrażaj isę, próbuj dalej pozdrawiam

ja przestane komentować Twoje wiersze:) bo się pod każdym powtarzam,składam je do ulubionych i będę drukować tomik Ryszarda Andrzeja Opary..taka lekka i przyjemna poezja.kropka. pozdr./martyna

miłe:)podoba mi się pozdrawiam

od słońca dzisiaj bolą łzawiące oczy zapowiedź kwietnia

:) zapamiętam pozdr.

taaak, wiem:) ale ja niewdzięczna jestem:) pozdrawiam:)

dzięki za uwagi, pomyślę jeszcze, ale nie obiecuję, że coś z tego będzie:) Włodku, oczywiście poczekam:) pozdrawiam

tak..jak się kochało i na dodatek miało to tym bardziej się wstydziły..:) dzięki za koment. pozdrawiam

a znam to..z autopsji...chyba:) podoba mi się, przyznam:) mądra refleksja, co tu gadać.. pozdr./JAE

dziękuję Jay za miłe słowa i szybką odpowiedz:) Dzięki też dla Izy, nie wiem czy zdążyłaś przeczytać je w warsztacie :) pozdrawiam

nie posiedział w warsztacie za długo, ale jeśli macie jakieś uwagi to słucham uważnie:) pozdrawiam prawiewiosennie

to trudne rozstawić świece na tak wielkim stole i jeść w samotności dać się oszukać lustra parują tylko dlatego że biorę kąpiel to trudne oderwać się od skóry odpatrzeć nigdy nie umiałam się dzielić

ja nie wiem dlaczego tu nie trafiłam..lepiej późno niż wcale,w tym wypadku odstraszył mnie tytuł, no ale!treść..brzuch mnie rozbolał, zęby zaswędziały, znaczy że dobry..działa..plus!

no może być:)(ta mucha:)) a całość jak najbardziej, ciekawa:) pozdr./JAE

ojej..zatkało mnie...:) najabrdziej "nadziane" poezją są fragmenty o tytoniu i wiśniowych obłokach, może dla kogoś zabrzmią banalnie,ale ja uwazam ze cały wiersz jest niebanalny..no i uśmiechy z przedwczoraj..do ulubionych! pozdr./martyna

jak tak miałam z nocnym haiku, u Alter Ego na dłoni zapisałam,bo nie miałam karteluszki.. ale jeszcze raz gratuluję,chwilka ujęta doskonale:) pozdrawiam prawiewiosennie

i miodzio! aż mi się dusza rozweseliła:)

w zasadzie miałam się zezłościć za komentarz pod moim (?)haiku czy tam pseudo haiku,ale nie będę taka..zwłaszcza że powyższe mi się podoba :P

a mi się podoba ze szczęściem..zezowatym:) ładny ładny:) szczęścia życzę:)

a ja wyobrażam sobie wiatr zapowiadający jesień..i późne popołudnie..mmm,podoba mi się:)