stanislawa zak

jeśli ci mało wolności.... mozna dyskutować, ale co z tego wynika? demagogia i wylewność iście polska, a wiersz sam w sobie dobry aczkolwiek przydługi, ale i to ma swoją wymowę...tacy jesteśmy, duzo mówimy ale czy ktoś nas rozumie? czy słucha, co mamy do powiedzenia? podrawiam ciepło ES

widzę Stefanie, że pan Gienek niedługo sam poetą zostanie, skoro tak pięknie podpowiada i swoje słowa w twe usta wkłada- he he ale co tam pan gieniuchno, bystre masz pióro panie rewiński pozdrawiam ciepło ES

chłopak na wierszach się nie zna rzuć takiego bo nie dla ciebie tys warta grzechu milego słowa a on niech wypatruje gwiazdy... ale na niebie

w moich dłoniach nie odnajdziesz siebie w nich ciężar życia wrasta kamieniem ust moich nie sięgniesz spragniony w nich cały zapas goryczy rozlany życie mam rozmokłe jak niebodeszczowe - kochany!

takim okrętem trudno sterować gdy warchoły pragną manipulować lepiej unikać odpowiedzialności niż brać w ręce ster wyniosłości

ech, kumoterstwo rośnie- he he pozdrawiam Martyno!ES

dobre wino jest po prostu- smaczne mniam winięwinowinna

malwa ma to do siebie ze usycha powoli, kwiatek po kwiatku, a i po uschnięciu jest jeszcze piekna, wyniosła i dumna, czy dlatego wybrałeś Jacku malwę? roślinę wiejskich okien i ogrodów? pozdrawiam lirycznie pod urokiem wiersza

nie puszczaj w obieg wymiarów słów wybielonych w częściowo mniemanej czasoprzestrzeni pachnącej równoległą perspektywą świateł niezważonym życiem" Gasparze, przeczytaj to jeszcze raz,na zimno, a zobaczysz same metafory nie dające nic poza nimi samymi pozdrawiam ciepło ES

"latają nad głową ćmy wielkie cukrowe ślepia wlepiają nie mogę na jednej nodze, boli jak cholera; hiszpańska pchła ugryzła, w zębach została kołysanka." Jasiu, wybacz ale tak misie zrobiło wesoło- sprzedałam melanchę pozdrawiam ciepło ES

Winy też trzeba wypić jak się nawarzy. Pozdrawiam. ech, le malko po co je pić.... wystarczy już tego opilstwa- he he ale wiersz super, dobra myśl nie jest zła! cmokam E i He>ES

czytając cię, łączę w całość wszystkie myśli, które rzucasz na forum pozdrawiam ciepło ES

witaj ewo-marchewo, zapraszam pod drzewo bez węża i jabłka, oczywiście w klapkach, na nogach bosych gdyż dużo rosy deszczysko leje już skoro dnieje, a i w południe o liście aż dudni dzięki i pozdrawiam ciepło

ot i cała anka, ciągle rozpędzona, panna pędziwiatr co z wiatrem za pan brat, "trzymuję "cię za suknię ciągną mocno- stój! kyo, ja tez miło zdrawiam cię

))))D

a kiedy w dłoniach szary piach w czerni horyzont tonie bezwolnie wdycham pusty smak płat bielma mam na dłoniach' Seweryno,w dłoniach piach, na dłoniach bielmo, to nie podoba misie ale to tylko moje zdanie. wiersz ciężki w smutku jak kajdany ale dobrze się odbiera. pozdraiam ciepło ES

U stóp zacznę swą podróż w nieznane W końcu tak większość zdobywców zaczyna Paluszki policzę kilkanaście razy Ty nic nie mów, choć troszkę smyram prawdę mówiąc dwa ostatnie wersy nie bardzo misie, ale pomysł na wędrówkę dobry a trasa na pewno ciekawa pozdrawiam ciepło ES

Elu, poczęstowałabym tymi borówkami...ale cóż kompa nie wymarzę nimi- hi hi Dziewuszko- Joasiu, wiatr działa na mnie destrukcyjnie podobnie jak deszcz, a tu jak na złość leje i leje, lipa- placze i rzuca kuleczkami, Nechbet, miło mi grzeczna panienko... Jaro, witaj pod lipą- chociaż nie Czarnoleską ale równie piękną i płodną w pomysły... Michaelu, - za przysłowiową złotówkę lub wdowi grosz, wybór nalezy do kupującego,cena do uzgodnienia, mnie wsio rawno, aby się pozbyć- he he Pozdrawiam promykiemnadziei, słonecznie

no, w końcu się znalazł kupujący; zgadzam się:spłaty na raty oczywiście, neurotyzm raczkujący... pozdrawiam gorąco mimo ochłodzenia ...uczuć

wszystko powiedziano. a no, ja tylko pozdrowię ciepło ES

również jak Eugen zwróciłam uwagę na to samo, ale stwierdziłam, że dzięki temu jest sękate, trafiło na sęk się urwało to "de" ciekawe jakie to było słowo? de- strukcja?De-zaprobata?na pewno było wesołe skoro sie smutno bez 'De' zrobiło pozrawiam bez 'de' ES

kiedy nikt nie chce kupić a co dopiero mówić o zamianie, ech....chyba pójdę do lasu.... na jagody! na borówki, na grzyby...ściskam cię!

jak pole do popisu...bez D? co? fajne! śćiskam mocno!

widzę zmiany od warsztatu, i dobrze podobisiem kłaniam się plusowo, ten obraz ten wrył misie w pamięć pozdr, ES

Alicjo! wchodzi- zamienię na Dobry Humor!