
Maria_Magdalena_Kowalska
Użytkownicy-
Postów
91 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Maria_Magdalena_Kowalska
-
okno na północ
Maria_Magdalena_Kowalska odpowiedział(a) na joaxii utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Muszę Cię zmartwić, joaxii, ale nie trafia do mnie ten wiersz. Rozumiem, co chciałaś powiedzieć, ale sposób przekazu jest niedobry. Za dużo tu placebo, za dużo chybionych metafor. Połamane paznokcie spadające z drzew, a zwłaszcza oczy przymarznięte do szyby to naprawdę bardzo ryzykowny pomysł. podobają mi się tylko dwa momenty: 'słodko winna samotność', ale bardziej cała cząstka o metalicznym smaku księżyca przeciętego szybą na pół. Aż czuje się smak krwi w ustach. W tym kontekście nie przeszkadza nawet, że księżyc (jako rekwizyt) - strasznie zużyty. Tornistra za to nie rozumiem wcale :) pozdrawiam serdecznie -
Ja nie namawiam do samobójstwa
Maria_Magdalena_Kowalska odpowiedział(a) na Włodzimierz_Janusiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo dobry wiersz, z nerwem. Sygestywna, dynamizująca metaforyka (świetna 'histeria puszczy' oraz balansujący na krawędzi kiczu 'wrzask mózgokrwistej zieleni'; choć to przecież niesławne metafory dopełniaczowe :) Nie mogę znaleźć nigdzie procesu huminiowego: literówka, czy neologizm? Po lekturze zaczynam mieć patologiczne ciągoty, więc działa na całego. Bardzo mi się podoba. pozdrawiam M.M. -
Miriam po zmroku
Maria_Magdalena_Kowalska odpowiedział(a) na Mirosław_Serocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ostatnia strofa bardzo dobra. Świetny trzeci wers drugiej strofy. Fikuśny :) Drażni inwersja "świata brunatny kalejdoskop"; z powodzeniem możnaby zastosować zwykły szyk. Nie jestem pewna poprawności sformułowania "otworzy źrenice". Ogólnie brzmi nieźle, ale jeśli się zastanowić - źrenice się rozszerzają lub zwężają, a nie otwierają. Nie wiem: zwykłe otwieranie oczu lub unoszenie powiek byłoby zbyt trywialne. Może wystarczy podmienić orzeczenie? Nie przepadam za odwołaniami biblijnymi, ale za tę Miriam masz u mnie plusa (mam do niej dziwaczną słabość :) Wyraźnie widać drugie dno, a to jedna z ważniejszych cech dobrego wiersza. pozdrawiam M.M. (jeszcze przed wypędzeniem siedmiu demonów. Chyba :) -
nokturn e-moll
Maria_Magdalena_Kowalska odpowiedział(a) na Maria_Magdalena_Kowalska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
natalia: (...) wiersz jak najbardziej trafia w ulubione :) Jakiś czas temu skończyłam z estetyką młodopolską (i całe szczęście), ale ciągle walczę z przeładowaniem metaforyką i ogólnie pojętym gadulstwem (a to strasznie trudne, gdy ma się ciągoty). Z dzieciństwa pamiętam czerwony (ale - okazuje się - ponadczasowy) napis wymalowany na murze wzdłuż torów tramwajowych: "Musimy sprostać wymogom współczesności!" No to się staram sprostać. A że bez szczególnego powodzenia - to już zupełnie inna sprawa :) fenks, pozdrawiam -
nokturn e-moll
Maria_Magdalena_Kowalska odpowiedział(a) na Maria_Magdalena_Kowalska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mirosław Serocki: Wiersz (...)przeładowany metaforami. Hihi, dobrze mieć jakiś znak szczególny; to sprawia, że jest się rozpoznawalnym. To jeszcze nic, zreszta sam zobaczysz :) dzięki, pozdrawiam -
nokturn e-moll
Maria_Magdalena_Kowalska odpowiedział(a) na Maria_Magdalena_Kowalska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Loverman: (...) Poezja jest do interpretacji przez jej odbiorcę, a nie przez twórcę. Zgadzam się, ale po prostu odniosłam wrażenie, że Adaś nie do końca jarzy, w czym rzecz. OK, od dzisiaj będę w tej kwestii milczeć jak grób, a Wy sobie mnie czytajcie, jak się Wam podoba :) Nie ma nic lepszego, niż czytelnik kreatywny i z fantazją. Dzięki, Lovermanie, za te Twoje "wspaniałości" :) -
nokturn e-moll
Maria_Magdalena_Kowalska odpowiedział(a) na Maria_Magdalena_Kowalska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Adam_Miks: czytam czytam czytam i już mam mętlik w głowie Nocoty, na razie wysyłam starocie, w których bardzo dbałam o klarowność i jasność przekazu w obawie, że w przeciwnym razie nikt nie zrozumie, co autor miał na myśli. Teraz znacznie bardziej woaluję. Ale podpowiem Ci, jeśli bardzo chcesz: są trzy osoby dramatu: facet, kochanka i żona (żona to ta, co na końcu chlasnęła o bruk :) Kapewu? pozdrawiam -
nokturn e-moll
Maria_Magdalena_Kowalska odpowiedział(a) na Maria_Magdalena_Kowalska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Włodzimierz_Janusiewicz: Omatko! Ale mnie rozbawiłaś! Nie jestem wrażliwy. (...) Hehe, a co robisz w serwisie poetyckim? Nie wstydź, się, to nic złego. I dziewczyny piszczą, kiedy takich widzą :) (...)konsekwentna oczywiście jesteś, co niniejszym doceniam i głoszę fenks. -
nokturn e-moll
Maria_Magdalena_Kowalska odpowiedział(a) na Maria_Magdalena_Kowalska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Włodzimierz_Janusiewicz: e-mol? a dlaczego akurat e-mol? (...)nigdy nie patrzyłem w ten sposób na te wszystkie kobiece dźwięki. (...) Posłuchaj nokturnu e-moll opus 72 Chopina, może też Cię natchnie :) Ponadto 'nocte' po łacinie znaczy 'nocą', a tonacja mollowa - wiadomo, że smutną jest. No i w wierszu mowa o bechsteinie, który najczęściej służy do grania :) Starałam się być konsekwentna. Kobiece dźwięki! Omatko, ostatni wrażliwiec w naszej galaktyce! dzięki, całus :) -
nokturn e-moll
Maria_Magdalena_Kowalska odpowiedział(a) na Maria_Magdalena_Kowalska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zawsze wychodził w pośpiechu zabierając wszystkie barwy i dźwięki połami płaszcza strącał spłonione świece ona długo jeszcze wpatrywała się w napięte płótno ciszy troskliwie doglądała ocalałych resztek wieczoru zgarniała z parkietu niebieski popiół szklane paciorki wyznań okruchy nut z bechsteina w obłe puzderka pamięci kreśląc orbity iluzji i sennych projekcji śniła miasto szczytujące wieżami splamione szkarłatem afiszy któregoś razu zbudzona impulsem wybiegła w noc wzbijając tumany gwiazd potykała się o koty śpiące przy krawężnikach czekał w krzepnącym świetle latarni - ona wie... złączyli smugi oddechów wyraźnie widoczne na mrozie w kamienicy naprzeciwko niespokojnie szeleściło okno z łoskotem jęknął neonowy bruk brzask chlusnął na szyby przeciąg uchylił bramę świtu przytrzasnął koniuszek skrzydła -
łodyga fasoli
Maria_Magdalena_Kowalska odpowiedział(a) na Maria_Magdalena_Kowalska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Magdalena C: Jaki smutny wiersz. I jaki prawdziwy. Własnie dlatego, że prawdziwy to smutny :( Hm, chyba nie do końca smutny. Nie jestem osobą religijną, a nieświadomie napisałam pochwałę życia po śmierci :) No wiesz: nawet jeśli tutaj żyje się nam do kitu, to nie ma co rozdzierać szat: po tamtej stronie czekają nas być może nieziemskie uciechy. A tu niech się rodzina pozabija o tych kilka bezwartościowych klamotów. Mów co chcesz, ale ja myślę, że puenta jest dość optymistyczna :) Miło jest mieć świadomość, że istnieje droga ewakuacyjna, jakiś wentyl bezpieczeństwa, no nie? dzięki, pozdrawiam -
łodyga fasoli
Maria_Magdalena_Kowalska odpowiedział(a) na Maria_Magdalena_Kowalska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dorina Galla: do stylu nie mam przekonania, do treści - i owszem. "podfruwajek" to słowo, które zdradza nie tylko jakiś żal, ale i Twoją dojrzałość, przynajmniej w sensie wieku. Jakieś złe doświadczenie? To wyczytałam. Masz jakieś konkretne uwagi, sugestie co do stylu? Bo Twój ogólny brak przekonania mnie z kolei nie przekonuje :) Podfruwajka :) To po prostu dorastająca dziewczyna, podlotek. W tym kontekście doskonale może też określać anioła (anielicę), nie sądzisz? A że to klinika - białe fartuszki musowe. A że siostrzyczki młodziutkie - prowokują długością mini. A że peel jest w końcu facetem - nie robi nic innego, tylko wizualizuje. Znaczy normalka :) Dojrzałość? ta... szczenięce lata minęły bezpowrotnie. Złych doświadczeń miałam pewnie krocie (jak każdy zresztą), ale tu ich akurat nie uświadczysz. To wierszyk z serii "UWAGA", taki ze smrodkiem dydaktycznym :) pozdrawiam -
łodyga fasoli
Maria_Magdalena_Kowalska odpowiedział(a) na Maria_Magdalena_Kowalska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mirosław Serocki: Z przykrością muszę stwierdzić, że jestem na "tak" :) Tak... mnie też jest niewypowiedzianie przykro... dzięki :)) -
łodyga fasoli
Maria_Magdalena_Kowalska odpowiedział(a) na Maria_Magdalena_Kowalska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
joaxii: Bardzo smutne, bardzo piękne, czekan na więcej. Pozdrawiam, i gratuluję debiutu na poezji.org - j. Też sądzę, że pozbywanie się staruszków jeszcze za życia jest smutne i niedopuszczalne, stąd wiersz :) Czy piękny? Nie wiem. Starałam się niewdzięczny temat okrasić odrobiną magii, uczynić go bardziej strawnym, również poprzez zabawne wstawki (chociażby ta o podfruwajkach). Być może ta zachęcająca (przyznasz) wizja nieba pomoże komuś łatwiej pogodzić się z czyimś (lub własnym) odejściem? Byłabym zaszczycona. Dzięki za dobre słowo, pozdrawiam -
łodyga fasoli
Maria_Magdalena_Kowalska odpowiedział(a) na Maria_Magdalena_Kowalska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
-
łodyga fasoli
Maria_Magdalena_Kowalska odpowiedział(a) na Maria_Magdalena_Kowalska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jego turnus trwał w najlepsze a oni już z tym remontem. odjechał fortepian. zniknęły bibeloty i książki. niepojęte palce dzieciarni w kolekcji motyli. wiatr grał na rusztowaniach żałobne marsze. w końcu odpisał na zaproszenie. dość balkoniku z widokiem na basen. chwycił klatkę z kanarkiem i uśmiechnął się. tam podobno roi się od podfruwajek w kusych fartuszkach. mrugnął figlarnie do recepcjonistki i zatrzasnął za sobą powieki. zaczął się wspinać. brodaty olbrzym już czekał w podniebnej klinice.