Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

kalina kowalska

Użytkownicy
  • Postów

    964
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kalina kowalska

  1. zapraszam ponownie w imieniu kuranta powrotów :)
  2. zgadza się, 12km:) również pozdrawiam
  3. sorki, są przejściowe błędy na stronie, mam sygnał, że to z powodu grypy - świńskiej wyjątkowo:)
  4. dziękuję pięknie, zapraszam nieustająco:)
  5. Zainteresowanych zapraszam na moją stronę z wierszami, będzie mi miło gościć Państwa: www.kalinawiersze.yoyo.pl pozdrawiam kk
  6. korzyści ogromne - sentymentalne:) ten tomik nie jest przedsięwzięciem komercyjnym, nie można kupić - ale można dostać:) kontakt pw pozdrawiam Kalina Kowalska - poetka, dla której nie forsa, a poezja jest najważniejsza. Dlaczego tak piszę, bo pamiętam blogi, gdzie oprócz info o tomiku, była podana cena:( Pozdrawiam Autorkę pięknego tomiku bardzo serdecznie aleś mi Pan obciachu narobił:) i forsa ważna jest i poezja nie jest najważniejsza i kalina nie poetka, tylko czasem pisze wiersze, coraz mniej zresztą Pozdrawiam Cię również serdecznie
  7. A oprócz bezproblemowości jakieś korzyści? I można gdzieś kupić ten tomik? korzyści ogromne - sentymentalne:) ten tomik nie jest przedsięwzięciem komercyjnym, nie można kupić - ale można dostać:) kontakt pw pozdrawiam
  8. król jakiś pyta?
  9. ja swój tomik wydałam za swoją kasę i nie miałam problemu ani z regulaminem, ani z jurorami- zero problemów naprawdę:)
  10. Panie Krzywak; mi również chodziło o taki konkret, tenże sam cytat co Pan Almare brałam pod uwagę. Przypisał mi Pan złe intencje i ośmieszał - teraz wiem dlaczego - bo "poznał Pan metody mojej dyskusji" - wobec takiej postawy jestem bezradna i zadnych argumentów nie znajdę. Rzeczywiście nie sformułowałam pytania jasno w stylu: "co Pan miał na myśli", lecz dałam się ponieść wrażeniu Pańskich słów, z nadzieją jednak, że wyjaśni się coś. Bardzo Pana przepraszam, za moje niefortunne wypowiedzi i dyskomfort jaki tym uczyniłam Panu i być może innym, nie miałam intencji szkodzenia, ani Panu ani temu forum. Myślę, że wystarczającą karą dla mnie są komentarze Pana i Pana Lectera. Raz jeszcze przepraszam.
  11. ale właśnie dlatego pytałam, bo Pan sam coś wspomniał o pieniądzach (patrz cytatowane w moim pierwszym poście) więc myślałam, że Pan coś wie, bo Pan tę inicjatywę tomiku zna bliżej
  12. miałam niewiedzę w temacie pieniędzy, nie laurki, czy ja naprawdę wyrażam się tak niejasno? "laurki" to nie była insynuacja, a wrażenie - być może rzeczywiście mylne i wyssane z subiektywizmu, można było je rozwiać, temu chyba ma służyć dyskusja Pan mnie woli ośmieszać - proszę bardzo
  13. Panie Krzywak nie mam pojęcia o jakichkolwiek branych pieniądzach forumowych, zgodach na nie i wiedzach o nich, no nie jestem w temacie i tyle, naprawdę nic nie chciałam wykręcać ogonem, dlatego pytałam. Uznał Pan moje pytania za śmieszne - trudno.
  14. Panie Lecter; naprawdę nie chodziło mi o szczypanie, a o rozwianie (bądź pozostawienie) różnych moich wątpliwości, ja nie mam nic przeciwko regulaminom ani pomysłom Pana Krzywaka, ja tylko chciałam rozumieć ideę - skoro jest otwarte zaproszenie do dyskusji. Moje podkreślanie 'niestartu' nie miało służyć ćwiczeniu Pańskiej pamięci (no, przynajmniej nie tylko temu;), lecz podkreśleniu, że nie mam osobistego interesu w tym przedsięwzięciu, pytałam z ciekawości i po to by sobie wyrobic jakiś rzetelniejszy pogląd. Nie czyniłam założeń ani co do jury, ani co do regulaminu, ani co do traktowania uczestników forum jak gwiazdorów, tylko pytałam o niejasności, które wynikły być może z mojej nieuwagi bądź przeoczenia, czy też nieznajomości kulis, ale Pan Krzywak jakoś się uchylał od klarownej odpowiedzi. Nie chcę Państwa atakować. Proszę się nie denerwować. Już nie będę pytała.
  15. Czy to do mnie ta wypowiedź? ja tu ani słowa nie wspominałam o czyjejkolwiek grafomanii, podzieliłam się wrażeniem po przeczytanych Pańskich postach, zastanowiło mnie, co jest prawdziwym celem wydania tego tomiku, czekałam na jakieś wyjaśnienie odnośnie tego, co napisałam, bo autentycznie nie rozumiałam i byłam otwarta na wyjaśnienia - teraz Pan mi tłumaczy oczywistą rzecz, że ludzie są różnorodni i w pisarstwie i w odbiorze dalej mam wiele wątpliwości, które, jak sądzę miałam prawo wyrazić, ale tak jak wspomniałam, nie będę startować w konkursie, więc nie będzie nic do wykazywania przynajmniej w moim przypadku:) życzę powodzenia w życiu
  16. szkoda i zastanawiam się dlaczego używam jednego nicka, mam na orgu sporo komentarzy, ale proszę się nie obawiać, nie będę startowała w konkursie
  17. chyba nie bardzo rozumiem, na razie z Pańskich komentarzy wnioskuję, że to będzie konkurs dla aktywnych komentatorów poezja.org, którzy na dodatek dali kasę na funkcjonowanie forum, a nazwa tomik (w domyśle poetycki) to tylko po to, żeby ładnie była nazwana ta laurka Chyba Pani nie bardzo rozumie. no właśnie to napisałam, że nie bardzo rozumiem - czyli założyłam, że mogę się mylić, że coś może wyrwałam z kontekstu, liczyłam, że mi Pan odpowie, ale Pan zdaje się nie bardzo ma ochotę
  18. chyba nie bardzo rozumiem, na razie z Pańskich komentarzy wnioskuję, że to będzie konkurs dla aktywnych komentatorów poezja.org, którzy na dodatek dali kasę na funkcjonowanie forum, a nazwa tomik (w domyśle poetycki) to tylko po to, żeby ładnie była nazwana ta laurka
  19. tak, źle rozumiałam, twoje wyjaśnia (może warto dawać tłumaczenia?:) na pewno napiszesz lepsze:) pozdr
  20. słabe i jak się mają do tego prawa niweczone przez śmierć? pozdr
  21. hehe, wyłowić można jak jest co, to ty 'zarybiłaś' to jezioro przepitych marzeń:))) dobrze zaobserwowalaś pozdr
  22. Ewuś, jak na miniaturkę to dla mnie zbyt rozwlekłe, ale ja jestem przypadek lubujący się w esencji i dla mnie tyle słów to już pełny metraż:))) ja bym z tego tyle np: musisz uzdrowić najmniejszy ze światów zamknięty w szkle raj - póki nie wytrzeźwiejesz pozdr
  23. wiem Pan z resztą wie Pan tu też wyrażona "świadomość istnienia grupy ludzi mu podobnych" ??:D:D
  24. ja by stasiu nawet odwazniej spróbowała skończyć: "a mnie ciągnie do łona" miałas mi dziś słońce, a tu nic, całe przy swoim ogrodzie zatrzymałaś chyba:))) pozdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...