
Barbara_Pięta
Użytkownicy-
Postów
1 171 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Barbara_Pięta
-
Jestem pod wrażeniem. Uwielbiam takie teksty, poziom adrenalinki stopniowo wzrasta, a ta wystająca macka z ucha kobieciny to poprostu miodzio. Czekam na dalej ;-) Może jakieś polskie "Archiwum X"?
-
Jesteś jak słońce
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Popracuję jeszcze nad tym utworem. Pozdrawiam :-) -
Jesteś jak słońce
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Są my przeca na warsztacie, pra??;-)) -
Jesteś jak słońce
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Witam Panie Piotrze. Dziękuję za komentarz. Całe osiem wersów to w zasadzie masło maślane i jak wynika z Pana komentarza właściwie Pan to odebrał. Brak czegokolwiek, co możnaby nazwać po imieniu. No może tak nie do końca, to jest powiedziałabym jedno wielkie znużenie, wieje nudą poprostu. "Brak (wyraźnych) emocji, brakuje wszystkiego!" Dokładnie o to chodzi Panie Piotrze! Obojętność, znudzenie, gnuśność jakaś. "To jest tylko fragment rzeczywistości" Pozdrawiam jeszcze świątecznie :-)) P.S. Kumam, że Pan zajarzył?? ;-)) -
W akwarium mojej wyobraźni
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
W moim akwarium poruszam się bezszelestnie nie-dostrzeżona nie-dosłyszana nie-odczuwalna -
Potrzebny mi tlen
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Potrzebny mi tlen, oddychać nie mogę na Boga już dosyć tych sztuczek i gier od kiedy to Ciebie ogarnia trwoga ? gdy widzisz znów moją postać we mgle!? przecież nie zawsze było tak mdło przypomnij sobie choć jeden dzień, kiedy naprawdę świetnie nam szło a teraz błądzisz jakby we śnie. Ref: Nie mogę powiedzieć nic więcej, niż wiem niż moja świadomość dopuścić chce. Nie mogę już czekać, aż zbudzisz się otworzysz oczy i powiesz mi, że... „Doprawdy nie chciałem - wyszło marnie, co mam ci powiedzieć? – czuje się niezdarnie... zapomnij o wszystkim, pamiętaj o niczym, nigdy już więcej nie szukaj przyczyn. Podchodzę bliżej, tafla jeziora ciemna i głucha Twojego głosu z oddali słucham nie wiem jak smakujesz ,nie wiem jak pachniesz póki mnie nową wodą życia nie natchniesz. Ref: Wciąż czekam na słowo, tajemny gest może mi wyjaśnisz jak to jest? jestem już, czy może dopiero się rodzę? Na jakiej się znalazłam życia drodze? Wciąż czekam..... Tak, wiem – już nic nie powiesz. Wracam do Domu. Spojrzę tylko wstecz z życia mego promu nie będzie tam jednak twojej postaci wcale nie chce wiedzieć co to wszystko znaczy. -
Diabelski rejs
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Tekst jest w zasadzie niekompletny więc umieściłam go w warsztacie. Bo ja mam takie "zrywy" a potem przez jakiś czas pustka. Pozdrawiam wszystkich wigilijnie, ja jeszcze na kogoś czekam więc kolacja będzie później. -
Diabelski rejs
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
płynąłem znów, płynąłem znów szukając śladu fok kapitan wściekły był jak czort kiedy będzie wreszcie port? Wilk Larsen znów przekleństwa mełł jak diabli bałem się, a dama mego serca mdlała jakże miałem pomóc jej? hej, wilku morski – litość miej załoga błaga cię! bo straszna rzecz się stanie wnet, nie umkniesz nam, o nie! -
Oddział piechoty
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oddział piechoty wyrusza znów, tej wielkiej podniety przekracza próg jestem na wzgórzu gardłowych spraw na gardłach noże – nastąpił KRACH i znów podbramkowych opcji bieg zręby wydzieżgły z aorty mej krew zagrzebię te trupy, co wiszą nad mym obliczem krnąbrne me tną humory grdyka ściska się w pięść zgwiżdżę cichutko amory zaleję potokiem łez potem wymodlę com warta guru opuści mą jaźń a ten com się go wyparła powróci na wieczny czas. -
dwudziestego czwartego
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Marek Hipnotyzer utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
hm nie jest to że tak powiem wiersz w nastroju zbyt optymistycznym, ale przemawia "do rozumu" Nic więcej nie powiem, nie potrafię pisać komentarzy. Pozdrawiam wigilijnie :-) -
Nie mam nic do powiedzenia
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nie mam nic do powiedzenia na dzień dzisiejszy nie zatańczę nie zaśpiewam nie zaklaszczę nie potwierdze wartości nie uznanych nie wyłamię drzwi dawno już otwartych nie porzucę świętego spokoju na rzecz innego "mam to w nosie" nie uśmiechnę się bo tak wypada porywom serca nie dam się zniewolić nie przetrącę piątej nogi moim dawnym przeświadczeniom nie chcę aby stały się przekonaniami -
Jesteś jak słońce
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Jesteś jak Słońce myślę że nie potrzebuję Cię tak bardzo - zazwyczaj wtedy gdy zmienia się pora roku króluje zima wieczory dłuższe ciemność staje się moją drugą naturą albo poprostu przychodzi noc nie ma Cię i już to jest tylko fragment rzeczywistości. -
Śmierć o smaku pepperoni.
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Piotr Rowicki utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Niesamowita historyjka! Napradwę mnie wciągnęło, ale rzeczywiście spodziewałam się innego zakończenia :-) Pozdrawiam już prawie świątecznie. -
Mam to we krwi.
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Trefnis Mazowiecki utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
A może "prozowiersz"? Zaintrygował mnie ten tekst. Wrócę tu jeszcze. Pozdrawiam -
Ach! Ta pieprzona uczciwość...
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Scarlet O`Hara utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Witam. Mnie się podobało. Sama też coś tam klece o polityce, więc temat mi bliski. Pozdrawiam -
Siedmiu idiotów nad stawem
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Siedmiu idiotów chodziło nad staw. Każdy chciał złowić rybę. Gadali sobie o pierdołach, o czym zresztą mieli rozmawiać, przecie żaden głupek nie będzie prowadził wyszukanej konwersacji. Jeden z nich, nazwijmy go Firstek był nad wyraz inteligentny, jak na prawdziwego durnia przystało. Nie wylewał za kołnierz, wolał prosto w gardło, bo to i wygodniej i rozgrzewa po trosze. Noce bywają chłodne. Nasz uroczy Firstek wypił kiedyś ciut za dużo. Było to stosunkowo niedawno, zresztą zależy jak dla kogo. Wybrał się w pojedynkę nad swój ulubiony staw. Szło mu trochę opornie to przemieszczanie się z punktu A do punktu B (nie mylić z punktem G proszę!), ale po zaliczeniu kilku słupów, dwóch wtargnięciach na jezdnię dotarł wreszcie do celu. Klapnął sobie wygodnie na swoim rozkładanym krzesełku nad samym brzegiem bajorka i marzył o innym świecie. W pewnym momencie zasłabł i upadł twarzą do wody. W pobliżu nikogo nie było. Ale wiecie co? To jest dowód na to, że marzenia się spełniają. P.S. Z Tamtego Świata nie przyszły jeszcze żadne wieści. -
Punkt odniesienia
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dzięki o Panie! To balsam na moją duszę :-)) -
Punkt odniesienia
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dziękuję za komentarz Panie Bogdanie. Dokonam kosmetycznych zmian ale w późniejszym terminie. Dlaczego kwadratowy nawias a nie na przykład klamrowy? Hm, bo całkiem na zewnątrz jest klamrowy, potem kwadratowy a w środku półokrągły. A poza klamrą to już za dużo przestrzeni, jak na moje ograniczone możliwości. A ten "zarządca nieruchomości projekcji" to jest kontynuacja "monitoralnego widzenia". Pozdrawiam :-)) -
Punkt odniesienia
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
O tak! Mam parę dylemacików, które po wstępnej analizie kwalifikują się do tej operacji. Niestety nie ma wolnych opcji :-)) Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam przedświątecznie ;-) -
Wygodna pozycja
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
A i jeszcze jedno gwoli wyjaśnienia: "kurde" to taki mój wewnętrzny Łon (przez duże O) To by było na tyle ;-) P.S. Pst! Nie mówcie nikomu!!! -
Wygodna pozycja
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
hihihi, dziękuję za komentarze. A może by tak stworzyć poemacik "Miejsca siedzące w przedziale na baczność", hm coś mi tam w tej mojej Makówce grzechocze (jakaś wizja, czy cóś? :-)) Pozdrawiam all. -
Punkt odniesienia
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wirtualne nastawienie do realu zawirusowało monitoralne widzenie zarządca nieruchomości projekcji stanęło w płomieniach klawiatura moich myśli uległa przesterowaniu źle ustawiłam tabulator wyrzuciło mnie poza nawias kwadratowy zresztą jestem na awaryjnym -
Komunikacja Wszechświata
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Uspołecznione przekazy wnikają do mojej głowy w verticalach bezwyobraźni jak zasuszone stare akta jednego nie mogę otworzyć tak mi się zaskorupił a to skubany -
Wygodna pozycja
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Krzesełka są przydatne chyba że występują w charakterze stołków i spadając z nich nie zawsze mamy miękkie lądowanie ja siedzę w fotelu ale mi niewygodnie głowy nie mam gdzie schować kurde boli mnie kręgosłup -
Komunikacja Wszechświata
Barbara_Pięta odpowiedział(a) na Barbara_Pięta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
I po zabiegu :-)