Vera_Ikon

Dobrze, że kocham cię, bez: kocham cię. Za to + Czegoś mi jednak brak, ale jeszcze nie zlokalizowałam czego. Podoba mi się "rozpięte plakatem" ...tylko to serce - jak to serce w większości wierszy - oklepane. Pozdrawiam serdecznie.

Czytam i czytam... I chyba całkiem niezłe. Jeśli zrozumiałam, oczywiście :) pozdr

Przyłaczam się do opinii przedmówców :) pozdr

Dla mnie REWELACJA. Baaardzo mi się podoba. Bardzo. Też chcę zrodzić stwora, który kogoś poruszy jak ten mnie teraz... Zazdroszczę :)

Jest gładki śliski prężny zmysłowy ...ach te skojażenia :) Kosmate myśli. pozdr

Te przecinki chyba niepotrzebnie się wkradły. Pozdrawiam serdecznie.

Myślę, że mój przedmówca miał całkiem niezły pomysł. Stanisławo, masz ciekawe pomysły, wystarczy nauczyć się szlifować diamenty :) Pozdrawiam serdecznie.

Podoba mi się końcówka... Może troszkę mniej z "blue screen of death", ale generalnie + A ten fragment przypadł mi do gustu najbardziej: masz czas powiedział i odszedł. mam też stary bilet do zoo, dyplom i krótkowzroczność która nie pozwala zobaczyć plusów. minusów też nie Pozdrwaiam.

Mam wrażenie, że już to czytałam... Czy leżało już w warsztacie??

Całkiem-całkiem… a dokładniej rzecz ujmując: przykleiło mi się wczoraj w nocy do myśli i nie chce się odkleić… Umiesz w kilku słowach zmieścić wszystko. Podziwiam. Pozdrawiam.

Jestem na + Może trochę przeszkadza mi tylko "znaczą - znaczyły" tak blisko siebie... A jakby tak bez pierwszego? To tylko sugestia. Generalnie podoba mi się. pozdr

Jest w WARSZTACIE, no to na warztat! :) Trochę to wszystko płaskie. Brakuje drugiego dna. Może tak: kawałki chleba rzucane martwym łabędźom na srebrną taflę Bez: "jeziora" - bo to samo się nasuwa, a po co używać zbędnych słów. kocham bezwładnie zwisa na krawędzi twoich ust "Martwe" powtarza się - może zastąpić innym określeniem: nieżywe, śnięte, obumarłe, uschłe... Co sądzisz? Pozdrawiam serdecznie.

Hej!! Rewelacja!! Ktoś tu jest błyskotliwy :) Moje ukłony!!

nie płaczę nad mlekiem gdy rozlewam rosę Ładne... Resztę jeszcze badam :)

... mimo wszystko jeślibyście znaleźli te trzecią, to dajcie znać...

Skoro znajomy… może znasz rozsądne wyjście? Pozdrawiam.

Podoba mi się ta „wyliczanka”. Jest jak kadry filmu. Te obrazy przypadły mi do gustu. A co byś powiedziała na taką wersyfikację? W kominku rozpalam Neron podpalił Rzym (może nawet taką samą zapałką) Minęły wieki ogień ten sam podarunek Tantala Świat w ogniu pożoga nienawiści popioły miłości ranek chaosu wieczór patosu Nocą narodzi się Feniks Pozdrawiam serdecznie.

jeszcze za blisko by odejść już za daleko by zostać jestem tylko cieniem pragnieniem nie-spełnieniem smutnym spokojem o temperamencie lawy martwym listem domysłem dualizmem uczuć schizofrenią potrzeb gdy dusza maniakalno-depresyjna nawet jeśli to wszystko ludzkie dlaczego coraz bardziej uwiera? [17.02.2005.]

Powiało smutkiem… Ładny. + + + Pozdrawiam

Moim skromnym zdaniem rewelacyjnie. Podoba mi się. Dodatkowy punkt za odwagę – mało kto dziś bierze się za sonety. No i te smaczki: śnić ciebie mi już nie wypada słowa w strachu ważył będę drugi skraj łóżka między pustki dzielił Całość przyprawia o nostalgię… Nawet nie tyle to przeczytałam, co poczułam. Czekam na więcej…

Do mnie przemawia. Więc jestem na TAK! Pozdrawiam serdecznie.

Zgadzam się z przedmówcą. Duży plus. Szczególnie za skrzydła złożone w futerał myśli okradzione z okien Pozdrawiam serdecznie.

Czułe. Cierpko-ciepłe. Ładne. Pozdrawiam serdecznie.

Do mnie przemawia. Podoba mi się. Nawet bardzo. Neologizmy też :P Pozdrawiam serdecznie.

czasem od iskry spojrzenia zajmuje się ciało na falach gorączki unosi się czule czasem temperament nocy śmiało w żyłach tańczy gorejący krzew w naczyniach pulsuje czarny kot na zapiecku mruczy między wierszami gdy śmiało deklamuję językami ognia o tym jak płoniemy jak się wypalamy [14.02.2005.]