
Vera_Ikon
Użytkownicy-
Postów
1 103 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Vera_Ikon
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 44
-
Szczególnie zakończenie do mnie nie przemówiło. Będę krzyczeć do znudzenia: nie używamy słów mocnych, póki nie mamy perfekcyjnego warsztatu!!! Dlaczego? Bo banał się z tego robi. Te "sny" położyły wszystko. Oddaję pod rozwagę. pozdr serdecznie weronika
-
żałość ogarnia po latach poszukiwań lunatyczna cisza i nawet echo już nie dopowiada więc skąd ta tęsknota? idę polaną - szarą i niebieską - na chwilę przed zmierzchem gdy tylko trawy jeszcze nie zasnęły nie wiem już sama czy to obłąkanie czy naprawdę istniejesz poza mym krwiobiegiem pamiętam za to garstkę obrazów ten zapach chłodnej ziemi zaraz po ocknięciu i jeszcze to jak siałam mak a wyrosły krzyże i jak polną drogą korowód żałobny żegnał obietnicę [18.12.2008]
-
Tryptyk o umieraniu (1)
Vera_Ikon odpowiedział(a) na Jędrzej Jedliński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ból przemijania, troszkę gdzieś utknął kluchą w gardle... Marek Kotański kiedyś powiedział "nie tak łatwo, stary, się umiera"... Polecam jego słowa pod rozwagę. Końcóweczka niczego sobie :) pozdr serdecznie weronika -
w 30. dniu po własnym pogrzebie
Vera_Ikon odpowiedział(a) na Stanisław Kamykowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niebanalny tytuł, proszę Pana, wręcz fenomenalny. Za to pierwszy "+" i niski ukłon. Dalej równie dobrze, pierwsza połowa najbardziej przypadła mi do gustu. Temat - cóż - bardzo mocny, sam w sobie, nie każdy go poruszyć, tu się udało, i rozbrzmiał. Mam wątpliwości co do zakończenia: może trochę dalej i trochę z wyższych sfer (wszystko bardziej) niebieskich niż zazwyczaj jak się ma to "zazwyczaj" do całości? Ogólnie duże brawa. pozdr serdecznie weronika -
o naprzykrzaniu się ścianie
Vera_Ikon odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo na tak!!! Sprytne i zabawne. Moim skromnym lekko zgrzyta: pić razem kawę bardzo śmieszne mam chore serce doszła głowa - trochę "zapchajdziura" z tego wyszła. Ale ogólnie na wielki "+" Bardzo przypadło mi do gustu :) pozdr serdecznie weronika -
Bardzo ładny, przemyślany, dobry. Jedyne co bym zmieniła to spacje po kropkach :) pozdr serdecznie weronika
-
"pisanie - niezapisanych - pisaniem" Myślę, że te powtórzenia niczego tekstowi nie dodają a nawet ujmują. Starałabym się uniknąć powtórzeń. Tyle na początek. pozdr serdecznie weronika
-
Ładny, tylko rytm się zgubił, co psuje odbiór (Na skóry jej czerwień odkrytą). Rytm do poprawki i będzie świetny! pozdr serdecznie weronika
-
niedoszła poetka
Vera_Ikon odpowiedział(a) na Vera_Ikon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję, miło mi, że wpadliście i że (najogólniej) się podobało. MK - na lekcji polskiego by lepiej go nie rozebrano :) Dzięki, wielkie dzięki, bo to bardzo miłe uczucie gdy się coś napisze a potem się okazuje, że ktoś zrozumiał tak, jak miało być zrozumiane. Egzegezo, pozostaję przy podmiocie w pierwszej osobie, wolę właśnie tak pisać. Książę też zostaje, bo przecież jesteśmy pokoleniem kobiet wychowanym na bajkach, że "któregoś dnia przybędzie książę na białym rumaku i uratuje cię przed smokiem, wyciągnie z wieży"... pokoleniem kobiet, wyuczonym na pamięć, że kobieta bez mężczyzny kulturowo nie istnieje, że jej zwyczajnie nie ma. I o tym to wierszydło. pozdr wszystkich serdecznie weronika -
1 - A musi być ta duża litera i kropka na końcu? 2 - "Telefon" jest za "plastikowy" by o nim pisać. Poszukałabym jakiegoś zamiennika. 3 - "wyobraźnia łzawienie obiecuje" - nieczytelne i niezrozumiałe dla mnie. O co tu chodzi? 4 - końcówka fajna. pozdr serdecznie weronika
-
Na początek... Co tyś powiedział na: obróci mnie w sen? Bo oprócz tego, że można się potknąć o sznurówkę i upaść-wpaść w sen z półobrotu, to do tego jeszcze można się w ten sen obrócić jak w popiół. Taka mała wariacja na temat ;) pozdr serdecznie weronika
-
sukienka Tiffany`ego
Vera_Ikon odpowiedział(a) na Atena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fajne. I to wcale nie dlatego, że lubię AH :) gorsetem tęsknoty... to bardzo pozdr serdecznie weronika -
żałość ogarnia po latach poszukiwań lunatyczna cisza i nawet echo już nie dopowiada skąd ta tęsknota? idę polaną - szarą i niebieską - na chwilę przed zmierzchem gdy tylko trawy jeszcze nie zasnęły nie wiem już sama czy to obłąkanie czy naprawdę istniejesz poza mym krwiobiegiem pamiętam za to garstkę obrazów i zapach chłodnej ziemi zaraz po ocknięciu i jeszcze to jak siałam mak a wyrosły krzyże i jak polną drogą korowód żałobny żegnał obietnicę [18.12.2008]
-
Odnowienie
Vera_Ikon odpowiedział(a) na cynamonowe_papierosy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ale-ale... Książka, z której nigdy nie przeczytasz o sobie żadnego dobrego słowa bo to przecież moje wiersze "bo to przecież" nie pasuje stylem do całego wiersza. Gryzie i uwiera, choć merytorycznie - jak najbardziej na tak! Poza tym szczegółem na samym końcu (a właśnie koniec powinien być idealny!) - bardzo przyzwoicie. pozdr serdecznie -
po białym czarny*
Vera_Ikon odpowiedział(a) na Baba_Izba utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo dobry wiersz. Jedyne moje "ale" odnosi się do: kruk pusty puchar... Nie merytorycznie a fonetycznie. Przeczytaj na głos a zrozumiesz co mi chodzi. Poza tym szczególikiem świetny! pozdr serdecznie weronika -
Porcelanowy aniołek
Vera_Ikon odpowiedział(a) na aluna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Za długi, przegadany i przez to nudny. Światło maluje impresje, krótkie, prawie nieuchwytne migawki. Nie złapiesz go na tak długo, jak w tym wierszu. I właśnie moim zdaniem zabrakło magii chwili. Zdrobnienia mają do siebie to, że infantylizują przekaz. Radziłabym ich unikać. "aniołek" - o zgrozo! Co ludzie maja z tymi aniołkami, to chyba jakaś nowa choroba zakaźna :) Troszkę żartuję, ale na prawdę na portalu zapanował obłęd i szał na anioły. Tu przyciąć, tam ująć... i byłoby o sufitowe niebo lepiej :) pozdr serdecznie weronika -
Gdzie mam iść
Vera_Ikon odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I ja dołączę się do grona urzeczonych prostotą i sensem. Bardzo ładnie wyszło. pozdr serdecznie weronika -
Aniu, zgadzam się z przedmówcą. Masz wyobraźnię, masz pomysły, ciekawe i dobre. Tylko za dużo upchnęłaś do jednego wiersza. Szkoda, żeby się to wszystko zmarnowało! Z tego jednego, trzy bardzo dobre by wyszły. Usiadłabym i pomyślała o czym w tym pierwszym chcę powiedzieć, a potem pomiędzy metafory wplotłabym życie. Czytając go drugi i trzeci, i piąty raz, dochodzę do wniosku, że twój wiersz to same puenty. Nie zmarnuj ich :) Znajdź im tylko inny dom. pozdr serdecznie weronika
-
Samokrytyka żonatego byka (II)
Vera_Ikon odpowiedział(a) na Wiesław J.K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pochlebstw nie będzie, niestety :( Jeśli miała to być zabawa słowem, lekka, łatwa i przyjemna - zgubiłeś rytm - a to bardzo by się tu przydało. Wiersz może traktować o czym tylko chcesz, o błahostkach. Ja też wychodzę z złożenia, że słowo jest po to, by się nim bawić. Ale trzeba przy tym stosować się do jakiś zasad - żeby miało ręce i nogi :) Bunt, dla samego buntu, odpada. Unikałabym także dopychania kolejnych rymów. Nawet jeśli wiersz straci na długości, na pewno zyska na formie. Lepiej mniej a w lepszej jakości :) Polecam dopracowanie, bo da się go uratować. pozdr serdecznie weronika -
niedoszła poetka
Vera_Ikon odpowiedział(a) na Vera_Ikon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tak więc któregoś pięknego dnia zrozumiałam że książę nie przybędzie w niewoli własnego rozgoryczenia skulona w formę przetrwalnikową spojrzałam w lustro zadeptane kurzymi łapkami okay – pomyślałam – jakoś to przeżyję a potem umierałam na chodniku wszechświata w kółko i na nowo wykrwawiałam się każdym wschodem i zachodem słońca płakałam każdą virgą i chyba nawet chciałam zostać męczennicą po białych kartkach ciężkimi słowami na wieki wieków odchodzącą od zmysłów na wieki wieków bez odpowiedzi [25.02.2009] -
Ostatni strofa - rewelka! "Kobieta, która kocha, cierpliwa jest" - a to mi się z psalmami skojarzyło ;) Pomysł jest, wykonanie też, choć przyznam, że brakuje ogólnego szlifu... Ale zabij mnie, a nic konkretnego Ci nie powiem. Chyba mało mi atmosfery, nastroju. pozdr sennie weronika
-
niedoszła poetka / nie tak łatwo się umiera
Vera_Ikon odpowiedział(a) na Vera_Ikon utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Łał! Dziękuję za odzew. Przeczytałam, pomyślę, mam ochotę jeszcze ciąć. Ozdobniki ściągające wierszydło w stronę przyziemności zostają, bo cały mój twór właśnie na nich osadziłam. Bez nich byłby banalny. Pamiętam polonistkę z liceum wykrzykującą przy omawianiu wypracowań: "Zdania nie rozpoczyna się od "a więc" "tak więc" i innych "więc"." No to na chwałę Pani Sienkiewicz :) DS - "czytaniem z dusz" zajmujesz się zawodowo czy tylko "po godzinach". Obrońcą z urzędu też mógłbyś być :) Dzięki za zrozumienie i dobre słowo. Ale z Barańczakiem to już herezja. Gdzież ja - nędzny robak - przy TAKIM poecie! pozdr serdecznie weronika -
niedoszła poetka / nie tak łatwo się umiera
Vera_Ikon odpowiedział(a) na Vera_Ikon utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Był przegadany, chciałam go skrócić. Wyszło, co wyszło. Dalej bym poobcinała o to i owo, ale samej trudno już mi określić co jest istotne. Stąd prośba o pomoc. pozdr serdecznie weronika -
niedoszła poetka / nie tak łatwo się umiera
Vera_Ikon odpowiedział(a) na Vera_Ikon utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
umierać można tysiące razy ni raz się przy tym nie rodząc * * * tak więc któregoś pięknego dnia zrozumiałam że książę nie przybędzie w niewoli własnego rozgoryczenia skulona w formę przetrwalnikową spojrzałam w lustro zadeptane kurzymi łapkami okay – pomyślałam – jakoś to przeżyję a potem umierałam na chodniku wszechświata (i żaden przechodzeń mnie nie zauważył) w kółko i na nowo wykrwawiałam się każdym wschodem i zachodem słońca łzawiłam każdą virgą i chyba nawet próbowałam zostać męczennicą po białych kartkach ciężkimi słowami na wieki wieków odchodzącą od zmysłów na wieki wieków bez odpowiedzi [25.02.2009] -
wiersz o niczym
Vera_Ikon odpowiedział(a) na Rybowicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Moja babcia mawiała "tak dobrze żarło... a zdechło". Tak jest i tu. Rewelacyjnie zacząłeś. Skończyło się upadkiem. Poszłabym tropem: "wkoło się słyszy - ten wiersz jest o niczym" - może z tego wyjść coś niebanalnego i z humorem. pozdr serdecznie weronika
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 44