Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

teresa943

Użytkownicy
  • Postów

    12 506
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez teresa943

  1. nasłonecznienie matowieje bez wdzięczności gdy szorstkość gasi poranek wtulam się w cień milczenia pomiędzy łykami chandry wzbieram burzą dopóki w lampce czerwone wino wciąż jeszcze chcę wrócić dreszczem od początku odkryj tajemnicę kobiecej natury potrzebuję ciepła prostoty na co dzień
  2. Baby tak "majom" :)) Dziękuję, Wanesko. :-) Serdecznie pozdrawiam - Krysia
  3. gdy witasz ranek rutynową chmurą w filiżance czarnej skwaszony bełkot spienia pretensje o nieważne odbijają się czkawką pomiędzy łykami uciekam do cichej oazy bez zgryzoty paciorki radości toczy dobry czas wdzięcznością splata dłonie powracające echo wciąż wierzy odzyskasz wzrok raz na zawsze tylko zostaw osobiste mroki losowi idąc do przodu za porywem możesz odkryć dziewicze rewiry czystego sumienia złagodzi pochmurny dzień jeszcze raz puszczę w niepamięć ferment odkażony darowaniem osłodzi ugodę jeśli chcesz…
  4. nasłonecznienie matowieje bez wdzięczności gdy szorstkość gasi poranek wtulam się w cień milczenia pomiędzy łykami chandry wzbieram burzą dopóki w lampce czerwone wino wciąż jeszcze chcę wrócić dreszczem od początku odkryj tajemnicę kobiecej natury potrzebuję ciepła prostoty na co dzień
  5. dobrze się czyta, od razu zmusza do myślenia. na czasie idea pozytywnego myślenia. zawsze była i dawała efekty- konsekwentnym. kto zawraca z obranego celu- gania w piętkę w labiryncie życia. czarci mol- fajowe. pozdrawiam:) Dziękuję Emm :))) Pozdrówki - Krysia
  6. Marku, choć dopiero teraz czytam Twoją wypowiedź, popieram z całego serca. Kogo jak kogo, ale nas piszących obowiązuje dbałość o poprawność polskiej mowy. Serdecznie pozdrawiam :) Krysia
  7. to "może" sprawia, że nadzieja nie domknęła furtki, że jeszcze wszystko możliwe serdecznie pozdrawiam :) Krysia
  8. "roboty drogowe" jak dla mnie w tym wierszu tchną wieloznacznością, mogą dotyczyć np. całkiem innych spraw, które się odkopuje, przekopuje wciąż od nowa "sobie a muzom". wiem, może za daleko poszłam, ale czasami lubię tak ...zahaczyć o "pobocze" :) cieplutko Ela :))) Krysia
  9. Janusz, dopóki człowiek żyje, zawsze jest szansa, że znajdzie swoje szczęście w myśl: "szukajcie a znajdziecie"...nie trać nadziei! dziękuję za osobiste odczucia :))) cieplutko pozdrawiam - Krysia
  10. dziękuję Judytko za taki odbiór :) cieplutko pozdrawiam - Krysia taki mój(: myślę też, że nie każdy jest w stanie uwierzyć w drugiego człowieka w końcu to taka istota niedoskonała, J. cieplutko Krysiu(: fakt! nie każdy umie ale każdy może próbować. dobre intencje zawsze są b. cenne a jeśli nawet ktoś nie doceni, to zrekompensuje spokój sumienia, że "zrobiłam, co mogłam". jeszcze raz serdecznie dziękuję, Judytko :) Krysia
  11. dobrze się czyta, od razu zmusza do myślenia. na czasie idea pozytywnego myślenia. zawsze była i dawała efekty- konsekwentnym. kto zawraca z obranego celu- gania w piętkę w labiryncie życia. czarci mol- fajowe. *tak napisałam w warsztacie. wiersz lekko zmieniony na korzyść. nie widzę w tym krzty moralizatorstwa. "upór w szukaniu jasnych punktów sposobem na łotra" czyli w każdym człowieku można dostrzec coś wartościowego. za wyjątkiem skrajnych przypadków, warto podać rękę drugiemu, szczególnie przyjacielowi i wydobyć z dołka. każdy może się pogubić. "stawiam na uśpiony w tobie potencjał" dobra puenta., (lepsza):) pozdrawiam.:) bingo Emm! pięknie wychwyciłaś istotę wiersza. dziękuję za obszerny i jakże budujący komentarz :))) cieplutko pozdrawiam - Krysia
  12. od niego uczyć by się cierpliwości, kiedy czeka na powroty i spotkania. skojarzyło mi się z "czekaniem" Penelopy :) ech, gdyby tak... serdecznie pozdrawiam, Janusz :) Krysia
  13. hmm... "moralizatorska", a może jednak inspirująca, skoro jest ktoś, kto wierzy w peela? dziękuję Biała Lo :)) serdecznie pozdrawiam - Krysia
  14. byleś uwierzył że jestem blisko wypędzisz mola naprawisz wszystko dziękuję Bolku :)))) serdecznie pozdrawiam - Krysia
  15. dziękuję Judytko za taki odbiór :) cieplutko pozdrawiam - Krysia
  16. mnie sie podoba a gdyby tak mówiła do mnie mama to może mialabym już Nobla:D:D pozdr! :) cieszę się, że się podoba :) dziękuję Babo Zja... serdecznie pozdrawiam - Krysia
  17. fakt. trochę taki "władczy" ton w utworze. pozdrawiam. może "władczy" a może ...inspirujący do wiary w siebie? zależy od odbioru dziękuję :) serdecznie pozdrawiam - Krysia
  18. cieszę się, że mogłam przywołać wspomnienie matki dziękuję :) serdecznie pozdrawiam - Krysia
  19. Wiersz bardzo typowy dla Twojego pisania. Tereso, bez urazy... omijam wytłuszczony wers, bo są.. kostki lodu, skostnieć.. i krótko po tym.. wyziębłą.. w zamian czytam słowo.. pobiegnę "Jeszcze nie wszystko stracone"... tytuł i zakończenie mimo wszystko pachnie nadzieją... :) Pozdrawiam. dziękuję za podzielenie się odczuciem :) serdecznie pozdrawiam, Nata :) Krysia
  20. piękne to "marzenie o edenie", Bolku :) przypomina mi wiersz "jutro popłyniemy daleko..." i mazurskie jeziora. rozmarzyłam się :) a rytm w niektórych miejscach można by wyrównać i będzie ok :) serdecznie pozdrawiam - Krysia
  21. na kartce stawiam tylko kleksy. ileż w tym pokory Autorki! a ja uwielbiam Twoje "kleksy" :) stawiaj ich jak najwięcej, Aniu! cieplutko pozdrawiam :-) Krysia
  22. znam czarciego mola podgryza i dręczy od wewnątrz upór w szukaniu jasnych punktów sposobem na łotra z woli przeznaczenia jesteś człowiekiem nawet gdybyś stracił rozum masz prawo odbić się od dna wsparciem hojnych i w tobie drzemie iskra możliwej więc nie zmarnuj okazji z lenistwa kto nie próbuje szukać nowej drogi nigdy nie wyjdzie z labiryntu nie lękaj się stawiam na uśpiony w tobie potencjał
×
×
  • Dodaj nową pozycję...