teresa943

Wiernie oddana ta seledynowa łączka...masz kochana poczucie humoru i zdrowy osąd sytuacji...przyklasnęłam ochoczo :)))) Serdecznie pozdrawiam -Krysia.

Kasiu! Tort musi być słodki :))) Cieplutko pozdrawiam -Krysia.

Ewa! Serdecznie zapraszam i także życzę wszystkiego, co dla Ciebe najlepsze :)))) Krysia.

Kochana! Wiesz...mleczna droga to coś, co kojarzy się z mnóstwem pozytywnych pojęć. Dziękuję :)))) Ślę cieplutkie podrowienia -Krysia

Dziękuję Bernadetko i serdecznie pozdrawiam :)))) -Krysia.

? wiesz, Tereso, kojarzy mi się to z Muminkami, a w tym wypadku skojarzenie nie jest najlepsze ;) cały wiersz - cieplutki, jak szalik na mroźne dni :) Rachelko! W ciepłych uczuciach zawsze jest coś "muminkowego"...torty też są słodkie aż mdli, a jednak chce się spróbować :) Dziękuję, że zechciałaś owinąć się "tym szalikiem" :))) Pozdrawiam cieplutko :))

Nata! Ależ proszę...już nakładam wielgachny "ząb" na wirtualny talerzyk...smacznego :) Dziękuję za posmakowanie :))) Pozdrawiam.

Franka Zet! Miło, że bardzo...i że takie serdeczne życzenia. Dziękuję :))))) Odwzajemniam buziaczki :)

Przedstwiłeś prawdę o wielkim cierpieniu zalewanym z butelki, ale można rozciagnąć interpretację szerzej...wszelkie troski, problemy mają jakieś dno, którego nieraz trzeba siegnąć, by się odbić i wypłynąć na powierzechnię... dobry wiersz :))) Serdecznie pozdrawiam Waldemarze -Krysia.

pięknie i tak subtelnie jak Ty potrafisz...bardzo mi :)))) cieplutkie pozdrówki -Krysia

w tonacji c -moll krążę między rondlami ale tak naprawdę lubię spadające z kalendarza ostatnie dni grudnia lubię to ciepło gdy napływające pod powieki łzy rozpuszczają poranny szron na moich rzęsach wzruszyłam się... serdecznie pozdrawiam :)))) -Krysia

daleka podróż tylko jeden list w butelce z głośnym SOS fale mówią zaparkował na dnie bardzo wymowne...to "głośne SOS... popraw "sprzed" :) cieplutkie pozdrówki:))))

Wydaje mi się, że peela dopadła tęskonota za czymś (za kimś), kto się oddala...urywają się kontakty czy coś w ten deseń...A może by tak spróbować "zawalczyć"? Serdecznie pozdrawiam :)))

mówili twardy orzech do zgryzienia bez dziadka rogata dusza nie da się ujarzmić uparta tuliła w dłoniach promienny uśmiech z tysiącem migotów w spojrzeniu znalazł mleczną drogę i otworzył się dla niej w te święta wypiekali już razem

Dziękuję i wzajemnie:)))) Niech te Święta będą radosne i przeżyte w życzliwej atmosferze. Wszystkiego Najlepszego Wszystkim :))))))

najbardziej mnie męczą wewnętrzne monologi A wiesz, tak sobie pomyślałam, że człowiek zawsze je ma, choć go męczą...jak nie ma się przed kim wygadać, to gada sam ze sobą...niekoniecznie w realnym więzieniu...można być więźniem własnego wnętrza... Wiersz refleksyjny. Pozdrawiam :))

A mnie sie po prostu... bardzo i już!!!! Serdecznie życzę pogodnych i rodzinnych Świąt :)))))))))

A mnie sie po prostu... bardzo i już!!!! Serdecznie życzę pogodnych i rodzinnych Świąt :)))))))))

Bardzo dziękuję i pozdrawiam świątecznie :))))))))))))))) Krysia.

Zbyszku! Wszystkie głosy są pożądane :) Zapraszam :)))) Dziękuję za życzenia, ale śnieżne to chyba nie będą...nad morzem w tym roku je spędzam:))) Tobie także życzę pogodnych i ciepłych Świąt. Pozdrawiam :))))

Wera! Uwielbiam Grechutę, a "Serce" słucham ze wzruszeniem...dzięki za to skojarzenie, wszak "magiczne gesty" płyną z ludzkich serc... Zapraszam:)))) Pozdrawiam światecznie :))) Krysia.

Nata! Oby takich gestów było jak najwięcej nie tylko od święta :))) Wesołych Świąt :)))))) Krysia.

Ewunia! Pośpiewamy razem w tym samym czasie wieczorem...także lubię śpiewać :) Zapewne dla Ciebie będzie to także dzień imienin, więc życzę Wesołych Świąt i spełnienia najskrytszych marzeń :)))))) Krysia.

Dziękuję i bardzo się cieszę, że Ci się podoba i budzi przemyślenia. Wiele radości i ciepła przebywania z innymi w ten szczególny czas! Zdrowych i błogosławionych Świąt Zbyszku :)))))))

Rachel! "mamlenie"? Ugnij się i napisz kochana...poczytam :))) a tymczasem z całego serca dziękuję za gościnę i ściskam serdecznie :))))))))