Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

teresa943

Użytkownicy
  • Postów

    12 506
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez teresa943

  1. Chodźmy szukać przebiśniegów. nowalijka mniam mniam...narobiłeś mi smaku... "napełniam zmysłów kieszeń" (...) "wypuszczam ze świadomości czystej radości promień" nic tylko wybiec i szukać...podziwiać... podoba się wiosenny zachwyt i zapał, czuję spontaniczność uczuć ładnie :) pozdrawiam przedwiosennie
  2. w domu względny spokój choć w paśmie pretensji każda rozmowa nieporozumieniem krwawią rany to boli po tylu wspólnych latach niepamięć jedności łóżka i stół rozdwojony zamilkł dawno między krzesłami odległość zbyt wielka by odnaleźć kompromis w powietrzu zawisłem jak biała karta zdany na poryw nadziei kocham i wierzę że odzyskam dom w tobie
  3. Droga tereso ...wiosna...!Moje antidotum!!! Serdeczności! wiosna hmmm, rzeczywiście szalenie proste, ale ja dziś mam tak jakoś... chyba zmęcznie przedwiosenne, czy co? Kolorowych snów Alunko :)
  4. oj Judytko, pochodzę sobie z tą słowną "łamigłówką"...słowo, słóweczko... na razie, bywaj :) cieplutko :)))
  5. przyznam Ci się, że zaglądałam tu kilka razy, czytałam i tym razem, nie umiem nic powiedzieć, sorry ;) serdecznie pozdrawiam
  6. skojarzyło mi się ze słowami psalmu "Mówi głupi w swoim sercu 'Nie ma Boga' (...) Pan spogląda z nieba (...) badając, czy jest wśród nich rozumny, który szukałby Boga" (Ps 14, 1-2) i jeszcze drugie skojarzenie z "Przypowieścią o talentach" może poszłam za daleko, ale to wiersz mnie poprowadził, więc jest choćby przez to, wg mnie jest dobry serdecznie pozdrawiam :)
  7. ale jazda!...i jeszcze te czterdziestki...a mialo być sto sześćdziesiąt...hehe... z przymrużeniem oka :) serdecznie pozdrawiam Agato:)
  8. czas jak złodziej...jednak zabiera i daje nowe, więc...czy na pewno "złodziej"? to tylko taka moja refleksja serdecznie pozdrawiam Aluno:)
  9. bezradnie obierasz ostatnie pomarańcze będzie ci teraz potrzeba zawsze o to dbała tchnie szczególnym ciepłem do bliskiej kobiety (może matki? babci?) ładny wiersz :) serdecznie pozdrawiam :)
  10. bardzo ciekawe studium kobiety...przeczytałam z przyjemnością i zadumą... serdecznie pozdrawiam :)
  11. Optymizmu nigdy nie jest za dużo. Cieszę się, że się podoba. Dziękuję :) Serdecznie pozdrawiam- Krysia
  12. Ładny wiersz z przesłaniem...pamiętam z W. Ponownie się zadumałam... Serdecznie pozdrawiam:)
  13. Pamiętam ten wiersz. Komentowałam i podtrzymuję pozytywną opinię. Bardzo mi się podoba. A to sobie odświeżyłam gwiazd konstelacje niezmiennie znaczą fakty bezsporne w tym co przemija nowe wpisuje trwaniem w wieczystość każda godzina minuta chwila stare przemija ustępując miejsca nowemu, które "trwaniem wpisuje się w wieczystość" chwila po chwili...a wszystko jest ważne... :):) Serdecznie pozdrawiam- Krysia
  14. nocna zaduma przy whisky z lodem...uchwycony tok myśli ciekawie płynie..."między przebudzeniami"...ech, znam to, co prawda może bez whisky, ale podobnie...czuję... ładnie Krzysztofie :) serdecznie pozdrawiam- Krysia
  15. Zbyszku! Bardzo liryczny osobisty wiersz. Peel żyje jakby w rozdarciu między tęsknotą za bardzo bliską osobą (kochaną), z którą jednak dzieli odległość, a szarą rzeczywistością (jawą) będącą na razie (tak myślę) jego realnym światem (może niezbyt udany związek lub coś podobnego?). Cierpienia Peela zwiększa fakt, że prawdziwe, głębokie uczucie musi ukrywać przed ludźmi; rozmowy (nawet duchowe) są dla Niego umocnieniem do wytrwania (z sercem na dalszą drogę). Zamysł wiersza zrodził się prawdopodobnie w czasie podróży w pociagu, o czy jest mowa. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam zamysl Autora, ale tak to sobie wyobrażam. Bardzo wzruszający wiersz, chwyta za serce, choć chwilami jestem skłonna poprzeć wypowiedź Kasi, że przydałoby się może rzeczywiście odrobinę pazura (zdecydowanego gestu, czynu, determinacji), ale to tak tylko na marginesie. Autor wie najlepiej, co chciał powiedzieć, więc chylę głowę. Ładny wiersz. Lubię Twoje liryczne wiersze... to są również moje ulubione klimaty w poezji. Cieplutko pozdrawiam. Miłego dnia Zbyszku :):)
  16. ciepłych bułeczek nie zapomnę... szczególnie tego zapachu :) dziękuję... cieplutko (niemal bułeczkowo) pozdrawiam :)))
  17. Nata! Taki jest rzeczywiście zamysł jak interpretujesz. Dziękuję za tak ciepły komentarz. W wersie "igraszki (...) na sukience porwane wiatrem"...trochę to zawiłe, ale wydaje mi się, że do odczytania; "igraszki (...) porwane wiatrem" (pochwycone). Serdecznie pozdrawiam :):)
  18. Alicjo! Baardzo dziękuję za misie :) Serdecznie pozdrawiam
  19. żyjemy tęskniąc, potykamy się a czas ucieka nieubłaganie, choć tego nie zauważamy, przemijamy... "łat bezład" - rewelka! Judytko "wokoło" a. "w koło" cieplutkie pozdrówki przed snem :)))
  20. wszystkiego trzeba sprobować "spróbować" takie spojrzenie po latach...z perspektywy...jak to w życiu, szczególnie, gdy się wyrosło z trzepaka i porozbijanych kolan... ładnie serdecznie pozdrawiam :)
  21. masz sokoli wzrok :) dziękuję Judytko i pozdrawiam serdecznie dobrej nocy:)))
  22. Miło Cię gościć i cieszę się, że znajdujesz tu relaks. Dziękuję Kasiu. Pozdrawiam cieplutko :) Krysia
  23. Judytko! Umiesz, oj umiesz wyłapać sedno :) Dziękuję z całego serca za to, że jesteś i za ciepły komentarz. Moc serdeczności :):)
  24. Jestem zmarzlak...hehe...lubię ciepło w każdej postaci :) Fajnie, że Ty też lubisz. Dziękuję! Radości! Ściskam- Krysia
  25. cieszę się, że się podoba dziękuję życzę serdeczności :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...