teresa943

wspinałeś się po piargach z przeciążonym plecakiem schodziłam do schroniska spojrzeniem dotknąłeś głębi w trawie pasikonik z pasją ciął zbójnickiego smreki szemrały nad potokiem podniebnej filharmonii operę Moniuszki niosło echo aż drżały szczyty dziś nie pamiętam ty czy Kiepura wtedy śpiewał arię z góralem grałam w halce

to może trochę popedałuj...to wzmacnia formę... hehe ... dziękuję, że jesteś :) cieplutko pozdrawiam

jakiś zastój, problem? no, nie wiem... "nieroztropności" ciepło pozdrawiam :)

podaruj mi choć raz okruch cennego czasu mgnieniem chwil zieleń z błękitem obróć krople solanki w oranżowe odcienie na jawie zmarnowane doby bezgwiezdnych grafitów senne niespełnienia wróżb z osadów żalu zamknij realiami ramion nic więcej

Ale przy wklejaniu w P możesz zmienić, tylko nie zapomnij :)

chodzi o to, aby czytelnik trochę pogłówkował, co chciałaś przkazać, dlatego unikaj "kawoławowania"... wiersz na tym zyska :)

chyba tytuł nie trafiony...prostota a "dalej prosto" to dwa różne pojęcia; pomyśl nad tym... pozdrawiam serdecznie :)

ja to wszystko rozumiem, ale warsztatowo sorki...mi nie leży i nie bardzo umialam Ci pomóc, bo musiałabym wszystko "poprzewracać" ;) a może napisz jeszcze raz tylko prościej, tak jak czujesz...

nadchodzi dzień pierwszy za chmurami deszczu płatki na nosie topnieją choć jeszcze noc mroźna już blisko kalendarzowa a może by coś w ten deseń? pozdrowionka :)

Alunko, jakoś mi nietenteges...chyba za bardzo pogmatwałaś ;) serdecznie pozdrawiam

Alunko, rozbroiłaś mnie...dziękuję :)) Z wiośnianą radością!

Radość autorki takie rozanielenie... i dobrze, że nie jesteś przebiśniegiem, bo krótki ich żywot :))))) Dziękuję i cieplutko pozdrawiam. Krysia

Coś dla mnie Krysiu na dobry początek ....wiośnienia!!! Podoba się bardzo...! Cieplutkie! Cieszę się, że przypadł, ale są zmiany... Dziękuję :)) Radości!!

wiośniana aura rozaniela biel przebiśniegów na świeżej zieleni wdycham pogodny nastrój pedałując z jutrem w zanadrzu wprawdzie odległym ale już realnym każdą myślą barwnych tulipanów kwitnę w tobie

Adamie, z całego serca gratuluję :)

jeśli nie zamknie drzwi, może być Fajny wieczór z lampką wina a tak warsztatowo, to wyrzuciłabym przecinki... jakoś utrudniają (może narzucają się) czytanie podoba mi się ten wieczorowy kilmat serdecznie pozdtawiam :) Krysia

Właśnie, a jednak! I o to chodzi, by mieć nadzieję. Cieszę się, że się podoba. Dziękuję :-) Cieplutko pozdrawiam- Krysia

Alunko, sorki, że czytając wyciągnęłam coś w rodzaju esencji, nie zwracaj na to uwagi... zapukał nie pytał o gotowość na dialog w oczy rzucił szyderstwo bez mojej decyzji wyrwał kawał istnienia przy gromnicach czekał najgorszego niedoczekanie nie tak łatwo zabrać boskie co ze mną na dole góra zdecyduje jutro "potwora" opuściłam, bo dla mnie on widoczny w treści serdecznie pozdrawiam :)))) Wiedziałam Krysiu że te potwór ....to cos ...?! Zabieram wszystko....! Uściski! hehe...na zdrowie :)

pieść tulipany spijaj chmiel majem się upij jak miodna żarliwie zapylaj co dnia - bzykaj mnie Mimo woli uśmiechnęłam się. Lekko, dowcipnie i rabatkowo-wiośnianie, a jednocześnie ma drugie dno...oby spełniło się przesłanie, które dotyczy każdego z nas. Ładnie. Serdecznie pozdrawiam- Krysia

Alunko, sorki, że czytając wyciągnęłam coś w rodzaju esencji, nie zwracaj na to uwagi... zapukał nie pytał o gotowość na dialog w oczy rzucił szyderstwo bez mojej decyzji wyrwał kawał istnienia przy gromnicach czekał najgorszego niedoczekanie nie tak łatwo zabrać boskie co ze mną na dole góra zdecyduje jutro "potwora" opuściłam, bo dla mnie on widoczny w treści serdecznie pozdrawiam :))))

całkiem, całkiem, gdyby tylko troszeczkę "uciąć" przegadanie... wiem, wiem...adam gada i gada...ale i tak mi się podoba pozdrawiam Adamie :)

Podniosłam wyżej "ukojenie" (nieść ciepłem ukojenie), a "troski" tu w znaczeniu "zmartwienia" nie "troskliwości", więc dlatego tak, ale dziękuję za sugestię. Pomyślę. Serdecznie pozdrawiam Marlett:)))

Wiesz, sama lubię takie nastroje, więc dlatego tak piszę. Cieszę się, że lubisz i coś tam znajdujesz. Miło, że wpadłaś :)) Pozdrawiam.

Tak, nieco ogranicza, choć o to chodziło. Pomyślę nad tym. Dziękuję za "całkiem przekonująco". Serdecznie pozdrawiam Kasiu :) Krysia.

spadam ciepłej dłoni nie podaje znieczulony przechodzień podnoszę się wokół tłum z tyloma sprawami na głowie wyobcowanie wśród tłumów...smutna rzeczywistość...istotnie "cyrk" serdecznie pozdrawiam :))