teresa943

no nareszcie dziewczyna do "tańca i do różańca"...ups, tak misie rymło :))) tańcz mała tańcz do rana ze mną ja z Tobą para w sam raz gorące rytmy niechaj zachęcą tych którym dziś odwagi brak :)))))))) dzięki Taruniu za "kocham takie rytmy" i za zabranie serdecznie i gorąco - Krysia

ależ bez przesady..."kunszt"...jaki kunszt? to tylko chwilka złapana w locie, ale za to prawdziwa...hmm..."niska poprzeczka"? no to myk pod ...nie wszystko trzeba brać na poważnie a ja czasami lubię żartować i tańczyć, tańczyć... jak tym razem:)))) dziękuję, że zajrzałeś i sorki, że nie przypadło...na przyszłość spróbuję się postarać :) serdecznie pozdrawiam - Krysia

oo..sylwestrowo u Ciebie Krysiu...tanecznie:):)pozdrowki:) toć przecie karnawał, więc trza się bawić dopóki jesteśmy na "tej sali"... "drugi raz nie zaproszą nas wcale" :) dzięki, że zajrzałaś Beatuś :) cieplutko pozdrawiam - Krysia

No cóż Marcinie? Nie każdy przepada za gorącymi rytmami...w życiu, ale dziękuję nawet za przejście "nieco obok"...jednak byłeś a to się liczy :)))) Serdecznie pozdrawiam - Krysia

rozpalasz ogniem zachłanność nocy tysiącem dreszczy w gorących rytmach roztańczony szał pod gwiazdami współgrają kolory z wyczuciem bioder poznasz kroki

od razu wiedziałam, że chcesz rozbawić i udało się... popatrz jak się uśmiecham :))))))))))))))))))))) życząc Ci wszystkiego, co najlepsze w Nowym Roku serdeczności i ciepła Waldku - Krysia

dość trudny temat i do zastanowienia...poczekam na odpowiedni nastrój i zapewne tu wrócę :) na razie przeczytałam pozdrawiam ciepło - Krysia

zarówno wiersz jak i tytuł budzi refleksje...puenta chyba mocno wskazuje na wymowny tytuł; tacy jesteśmy i pragniemy przede wszystkim, każdy swojej... "Joanny" serdecznie pozdrawiam Marcinie - Krysia

wiesz Aniu, trafiłaś tym wierszem w moje...ech, jakby to powiedzieć? pisałam o tym..."poczekam w cieniu"; piszesz prawdziwie...bywa taka miłość, oj bywa :))) uroczy portret zakochanej peelki serdecznie i cieplutko - Krysia

i takiego Cię lubię...w wierszach :) delikatny, romantyczny i z wyczuciem...ech, cóż powiem? po prostu naturalnie i pięknie! serdecznie i ciepło - Krysia

treść wiersza-modlitwy jest wstrząsająca...aż serce boli, brzmi tak naturalnie i osobiście, że trudno cokolwiek sugerować; wierzę, że nie pozostanie bez echa prośba córki i tego szczerze życzę serdecznie pozdrawiam - Krysia

robisz postępy, że ho, ho :) wiersz, rzecz jasna, podoba się... serdecznie pozdrawiam- Krysia

Izo! Superowski wiersz a jaki życiowy!!! Najbardziej misie kursywa i puenta :) Całość jak dla mnie miodzik, więc co tu zmieniać? Mnie tam wszystko gra jak... tej parze sexi :))) Serdecznie pozdrawiam - Krysia

wróciłam na spokojnie i czytam, czytam...jest coś w tym wierszu rozdzierającego serce, czyjaś ogromna krzywda; ten "ktoś" po wielu cierpieniach (może agonii) powraca do "niby" normalnego życia jakby "rodzi się na nowo", ale ...gdzieś w głębi wciąż boli, żal pali i serce zamiera powoli... uśmiecha się do przechodniów szalej wypala wnętrzności żyje lecz cały czas umiera na padole niesprawiedliwości wiem, że pewnie jak zwykle nainterpretowałam, ale ja już tak mam :) nawet jeśli się pomyliłam, to i tak na plus dla wiersza, skoro poruszył serce czytelnika, prawda? serdecznie i ciepło Bestio :) Krysia

o, witaj :) dziękuję za wnikliwą analizę i odnalezienie głębi... a "Rio"? też mi się podoba :))) ciepło i serdecznie pozdrawiam - Krysia

"kamienie" to coś twardego, co może dotkliwie ugodzić... są za nami, więc lepiej "niech nie wracają" ... Cieszę się, że znalazłaś coś, co się podoba :) dziękuję. Serdecznie pozdrawiam - Krysia

też tak myślę i dziękuję za "jestem za" :) serdecznie pozdrawiam - Krysia

Dołączam do radości Grażynki... cieszę się jak nie wiem, co z Twojego powrotu :))) witaj w gronie przyjaciół :)))) serdecznie pozdrawiam - Krysia

Drogi bestio be, nawet nie wiesz jak się cieszę z Twojego powrotu... bardzo :) dziękuję za życzenia i wzajemnie - Szczęścia w Nowym 2010! Do wiersza wrócę później. Tymczasem miłego wieczoru - Krysia

choć ta Twoja "awaria" daleka od moich klimatów, to jednak nie potrafię nie czytać Twoich przemyśleń... nieraz odchodzę bez słowa, by powrócić cichaczem, poczytać i znów odejść... a to chyba wiele znaczy, prawda? pisz, pisz po swojemu, bo masz wiele do powiedzenia... życzę w nowym roku weny i wielu Czytelników :))) serdecznie i ciepło - Krysia

Magda, jabłka są cały rok, więc fajnie, że wpadłaś :) dziękuję serdecznie i ciepło - Krysia

no tak...ma wiele znaczeń... dziękuję Judytko cieplutko pozdrawiam - Krysia

Ale mnie "powaliłaś" ;) Bałaś się moich komentarzy? Nie do wiary! Ja taka "cukierkowa i banałowa"? Jestem jak owieczka na tym forum :)), dobrze, że tamten maj już za nami :) Równie cieplutko i serdecznie :))))))))))))) Krysia p.s. "długo"? po prostu brak czasu :)...wpadam tylko na chwilę jak po ogień to tu, to tam do "swoich"...staram się sprawiedliwie :))) więc wybacz...obiecuję poprawę od nowego roku czyli już : ))))

w tym wierszu ukryta głęboka myśl ... skojarzyło mi się ze sztuką "drzewa umierają stojąc", zadumałam się nad puentą zimą nie zapłacze zielone pojęcie wydeptane przez ludzkie myśli piękna metafora i mądrość przekazu serdecznie pozdrawiam - Krysia

"wszyscy zostaliśmy powołani do świętości"...skoro tak, to ten, Który powołał w miłosierdziu swoim "trzyma za rękę" i prowadzi, jednak człowiek obdarzony wolną wolą może wyrwać się i iść sam, co nie znaczy, że zostanie opuszczony... Bóg czuwa nad synem marnotrawnym i czeka na choćby marne wołanie..."Jestem Który Jestem" nigdy nie zawiedzie...ale to kwestia łaski wiary... to misię tak ...z Twojego wiersza serdecznie i ciepło Judytko :)) Krysia