Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jan_komułzykant

Użytkownicy
  • Postów

    16 092
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    103

Treść opublikowana przez jan_komułzykant

  1. gdzie u kogo? :) lepiej pączki jeść w przebraniu niż lukrować w zamieszaniu
  2. @iwonaroma @Klip a ja przeciwnie, lubię, pogadać też. Znam skurczybyka, tę grubą skórę, którą miał wcześniej powiesił na haku i wszystko na klatę przyjmuje. Uodpornił się. Nic go nie wzrusza i przestało boleć.
  3. jan_komułzykant

    Gra w skojarzenia. :)

    glonojad
  4. no nie wiem nie, no wiem - żartowałem, wpadaj kiedy tylko masz ochotę. Zawsze miło Cię gościć. Dzięki za 'dodatek'. Pozdrawiam.
  5. jan_komułzykant

    ***

    a średnica pęciny? ;p
  6. nie no wiem o co chodzi z 'budą' i rozumiem przekaz, dlatego dałem przykład prostego haiku, gdzie domysłów i przenośni brak. W Twoim przypadku to już nie jest haiku. Na obrazku nie usłyszysz ani dzwonka, ani nie domyślisz się na co lub na kogo szczeka pies. :)
  7. jan_komułzykant

    ***

    myślę, że to może być bardziej zbereźna 'przystań', ze wszystkich przeszłych i przyszłych czasów, np. z sąsiadką w tle ;))
  8. a może szczeka na złodzieja, skąd wiem czy to ostatni dzwonek? Reksio po zmroku szczerzy zęby - przed budą biel pustej miski
  9. jan_komułzykant

    Gra rymów

    cztery dla kolegi można windą zwieść, a jak zejdą śniegi odśnież, soli wysyp.
  10. jan_komułzykant

    Gra w skojarzenia. :)

    bluff
  11. jan_komułzykant

    Gra w skojarzenia. :)

    drugi obieg
  12. jan_komułzykant

    Gra w skojarzenia. :)

    'wszystko na sprzedaż'
  13. ale to już zmienia haiku w mini, to może 'merda ogonem' ?
  14. Widziałem kiedyś taki pędzący na złamanie kalenicy stary przedwojenny dworek. Pamiętam, że poprzedniego dnia zapowiadano 'huraganowe' wiatry i burze. Najpierw pofrunęły rynny, a potem podniósł się cały dach ukazując pewnie wczorajsze pranie na sznurkach strychu. Przeleciał z tym majdanem kilkanaście metrów i runął pionowo rozwalając jakiś barak lub drewutnię. (?) Mnie przekręciło tylko samochód o 180 stopni, bo stałem odwrotnie do kierunku jazdy i dopiero wtedy też zjechałem, bo to był dopiero początek ganiających się chałup. Twój wiersz traktuje trochę głębiej temat, wię na razie zamknę okiennice, co by innym nie odebrać przyjemności w odbiorze. Pozdrawiam.
  15. jan_komułzykant

    Gra w skojarzenia. :)

    balet
  16. @MIROSŁAW C. sceny trochę jak z filmu "Sanatorium pod klepsydrą", fajny klimat i grozy trochę, ale najbardziej zainteresował mnie "znak chaosu", bo to ciekawy element w wierszu. Nie można pozostawać w tyle, może za chwilę będziemy się nim witać? ;) Pozdrawiam. PS Wcisnąć między wersy nie zawsze się da wszystko :)
  17. Lepiej nie nadziewać Zeni, kiedy Zenon jeszcze w sieni.
  18. Lepiej z pączków wziąć ten Zdzisi, bo Zdziśkowi dziś ptyś wisi. ;) Dzięki
  19. jan_komułzykant

    Gra w skojarzenia. :)

    Rajtuzy
  20. Lenina gani Nel i za rowerem. Mer Ewo razi Lenina, gani Nel.
  21. Ja tu, to ona głodna, Wando. Do dna Wando! Łgano, o tutaj.
  22. @iwonaroma :) Lepszi ancug zbyć, familok, niy nizeźreć chrustu... z kilo? @Leszczym Dziękuję za ślady :)
  23. jan_komułzykant

    Gra w skojarzenia. :)

    potwarz
  24. jan_komułzykant

    Gra rymów

    ogólnie rzecz biorąc jest wsio wypasione, a co wziąć się nie da, jest choć przytulone.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...