Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jan_komułzykant

Użytkownicy
  • Postów

    15 533
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    103

Treść opublikowana przez jan_komułzykant

  1. zmyśliłaś niezłą bujdę i trzymasz się kurczowo wszystkiego co gdy ujmę właściwą będzie drogą bo schemat ten bez ujmy zawęża w drodze swojej zmyślniejsze jeszcze bujdy acz mniejsze niepokoje więc czasem zmień ów szyk lub pogłaszcz zamiast: psik!!! ;))) wiem, że nie dla Kota, ale Pozdrawiam x 2
  2. nie martw się mamo każdym siniakiem przyrzeknij tylko nie powiesz tacie forma "dla taty" jest regionalizmem, prawdopodobnie archaizmem również, ale to już nie ma znaczenia, bo jeśli wiersz nie oferuje podobnych w swojej treści należy uznać, że jest "przypadkiem", który się przytrafił i warto byłoby go zastąpić. Zgodnie z powyższym, rym da się zachować bez regionalizmów.
  3. Tobie wielkie dzięki, jednakowoż dzieło całe dramatyczno-polityczne w formie ściąga niczym JADer, musi mnie też wzięło - a że gra AnDante (brawa!) za harmonię.
  4. Wbrew pozorom sposób jest bez sPiSków – prosty. I nie trzeba tworzyć PO to wysp „zielonych”. Starczy zbić coś (byle co) na kształt platformy i zwodować to, wraz z cyrkiem, w morzu skłonnym do dna wchłonąć całą brzydką tę zawartość, (z rekinami) bowiem grunt, to lapidarność. ;)))
  5. a tom se naskrobał, jak to mówio, politicznie - wsie do Rzymu drogi prowadzo, musi wasze i nasze. Tamuj i bez mostek i bez kartofle, każde by poszły. I chodzilimy czeguś, nie raz. A i rodzine całe za sobo ciągli i Ursusa mijali, co go już nima, bo nie produkujo. Ino na wodopój my tamuj stawali, spragnione wszystkie i głodne. A potem, to już do Włoszech kawałek. Żółwik.
  6. Dziękuję Nato za sugestię, ale niestety „znów” zupełnie zmienia sens, bo sugerowałoby, że to sytuacja, która się powtarza, tymczasem: „to na uwięzi ON mnie trzymał”, a nie jak dotąd ja trzymałem jego. I to ma zupełnie inną wymowę. Dziękuję jeszcze raz i serdecznie pozdrawiam. jan_ko
  7. bywa, że zgorzkniałość lub jakieś nieporozumienie, również wśród najbliższych, rujnuje wszystkie więzi lub to, co dotąd zbudowaliśmy. A właściwie, co trwało samoistnie bez naszej pomocy, bo wydawało się, że pielęgnacja jest niepotrzebna, bo to był fundament odporny na wszelką erozję. Kiedy dowiadujemy się, że to nieprawda, bywa za późno. Uśmiech? Tak, ale chyba nie wystarczy. Dobry, mądry wiersz. Pozdrawiam. jan_ko
  8. mówię na „to” fejk-zbuk” ;) i jakoś mnie nie nęci, chociaż można nieźle się czasem uśmiać. Dobry wiersz i wszystko się zgadza. Podoba mi się, że ośmieszasz nie tylko tę pannę, ale poskramiasz również czytającego :)) Pięknie. Pozdrawiam. jan_ko
  9. bynajmniej też we windzie możesz, by najmniej czasu miał na odpowiedź.
  10. przecież żartowałem ;))) wiem ile mieli lim. Dzięki :)
  11. Miłosz napisał taki piękny wiersz o Stalinie, który trzeba było umieć właściwie przeczytać. Przez te "czastuszki" mam dziwne przeczucie, że to, nie, naprawdę, o Nim? ;))) Pozdrawiam
  12. baaaardzo mi się podoba pierwsza strofa, ale tak, że jak nie wiem co, z przeniesionym "być" do czwartego wersu. I gdyby w tym rytmie pojechać dale... j ;)) Ładny, naprawdę bardzo ładny wiersz z ogromniastym plusem za miejscowy patriotyzm :)) serdecznie pozdrawiam.
  13. Dzięki piękne beto. Na razie skończyły mi się rymy, ale jak jakieś spotkam, natychmiast je tutaj przyprowadzę. pozdrawiam. :D
  14. nie zamierzam, choćbyś nawet się upierał ;)) i nie jest to moim celem, nie upieram się też, abyś robił cokolwiek wbrew sobie. Ok, nie było rozmowy. Znikam, bo zaczyna to wyglądać jak napaść na Ciebie, a naprawdę to była z mojej strony tylko szczera rada, nic więcej. Pozdrawiam.
  15. Pan Bralczyk ma stronę. I fajnie. Spytałem, czy by odpowiedział. I mógł odpowiedzieć by najmniej bynajmniej – nic nie odpowiedział.
  16. Można Cię oczywiście tylko chwalić ( ?), więc jeśli to zarzut, to przemyśl, bo być może to tu właśnie naprawdę szczerze się gada? :)
  17. siedemdziesięcioletnich jaskiń jak ognia unikaj waść bo na diabła cito zmykaj. pomódl się lepiej w kościele albowiem owszem tam i rozgrzeszenie i siebie odnajdziesz i obrazki święte, ucałuj a nie gdzieś w przeklętym superhipermarkecie gdzie na pokuszenie uwodzą jeno. no dobszzzz ale nie przedobrz i od tacy nie stroń, nie żałuj w niedzielę. podooba mi się wiersz :) Pozdrawiam
  18. w opanowanym ogniu więź tli się ciepłem w spokój pachnący tobą kożuch gorący ruszt nasz piec ciepły przytulny wiersz Pozdrawiam
  19. Jeden z Augustówki młodziak lubił dreszcze, więc przyodział klejnot w pół mrowiska. wczoraj szczęściem tryskał, dziś ów klejnot ciut owrzodział.
  20. no nie mogę 8/12 za duża różnica :) NO TO ŻÓŁWIK !!!
  21. Byłem, czytałem i podtrzymuję - pisz dalej, bo dwugarbny - wielogłowy ma przeszłość
  22. ech ta beta_b mnie też zainspirowała :) Dzięki Bozenko
  23. jak zamrożę wszystko, jak? - chcesz mojej zguby? wolę już urwisko, urwę co , dla próby. się najwyżej zszyje - nieee, nie z szyją! (wyje)
  24. grunt, to mieć humor ;)) Pozdrawiam "proszę, proszę jak to robię raz od siebie raz ku sobie"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...