jan_komułzykant

świetne bo nawet kiedy niezbyt się wnętrzy ona i tak wszystko wie ;)

niektórym tak gładko przechodzi przez gardło - w niektórych nie prze chodzi po głowie nie żebrak miary

tu się wznieci, tam uleci, czasem żart wystrzeli z bicza

kat oblizał stal łakomie (czyjaś głowa dziś poleci) ;p

jak by to powiedzieć, ja nie będę słodził, bo moim zdaniem brzmiałoby lepiej: do wyrzygania ;) Pozdrawiam.

Akt z serenadą, są dane (resztka). A tag? (o raty pyta rogata). O, na raty Zyta rano.

gdyby tam coś wspomniał omie, wiedz, że Tom wciąż głupstwa plecie.

https://i.imgur.com/bdNZo67.mp4

a gdyby tak dać w drugim wersie: "z co trzecim klientem z resztą kombinował" ? Pozdrawiam.

chcesz powiedzieć, że kolejny raz się nie uda? Wartości ewoluują, często nawet nimi nie są. Pozdrawiam.

zaś przy winie marki 'Gronie' co ma wisieć może skiśnieć

@WarszawiAnka Tata, ba - reszka, jak z sera batat. @Wieslaw_J._Korzeniowski

Jeden skończony dureń dziś w Płotach zwinął interes. A czy go kto tam u niego widział? Nikt, jeno przywdział strój nietoperza. Gdzie… ch* wie Gotham.

nie da się - zazwyczaj "prosto z mostu" się "wali", i 'teraz' i wcześniej też ;) Dzięki. o-ba? Oby nie naraz ino na raz, chociaż. ;)

@_Marianna, Ni golasom ani golcom moc. Login Amos. A... login?

@Leszczym

U mej szumi z miotem kurka. A kruk: „Me to! I mzimu* z sejmu!!!” *W pustyni i w puszczy" szumi gdzieniegdzie.

@Leszczym z sensem, z humorem, z jasnowidzeniem nawet, bo właśnie opryskuję klawiaturę wcinając obiad :) W każdym razie jest ciekawie, nie zgadzam się tylko z tym: przeciwnie, z reguły wcinają się właśnie ci, którzy mają niewiele do powiedzenia. Ale czy są reguły? Nie ma, jedni mówią długo i bez sensu, inni krótko i bywa nie na temat. Ostatnimi czasy mówi się bardzo krótko, za to dosadnie, szczególnie na ulicach. Kiedyś w takich sytuacjach niektórych ‘wcinało’ na dobre, albo co najmniej na długo. Wiem, że to być może strzał w kolano, cóż trudno – tak bywa kiedy się wcinamy, ważne by nie stać o boję tnie ;)

Łysy kelner znad Wełtawy lubi wrzucić włos do kawy. Chyba z pach, bo glacę przecież ma… Tfu, płacę! W gaciach pewnie też ryżawy.

mogę się mylić, ale odczuwam niedosyt, bo świetny tekst napisałeś, nie zawaham się powiedzieć, zahaczający cokolwiek o Przyborę, ale za krótko kolego, za krótko :) Brawo. Pozdrawiam.

Dzięki Annie, mam nadzieję, że to nie współczucie ;) Wesołych Świąt @8fun, @Leszczym

to ja zabiorę z sobą Gonza, bo na Kermita nie mam słów.

@_Marianna, Mimoza raz a zaraz o - Mim.